Substancja: Grzyby w ilości 100 sztuk na głowę.
Ashlee Rose Hutt i jej partner Mac Leroy Mclver celowo wstrzykiwali swoim dzieciom heroinę, nazywając ją „lekarstwem na lepsze samopoczucie”.
Ashlee Rose Hutt i jej partner Mac Leroy Mclver celowo wstrzykiwali swoim dzieciom heroinę, nazywając ją „lekarstwem na lepsze samopoczucie”.
Policja dostała sygnał od anonimowej osoby, która sugerowała, że dzieci żyją w złych warunkach. Na początku listopada 2016 roku odbyła się rozprawa, na której Ashlee Rose Hutt i jej parter Mac Leroy Mclver usłyszeli zarzuty zaniedbania dzieci, narażenia ich na niebezpieczeństwo oraz podania małoletnim środków odurzających. Proces jest w toku.
Para młodych Amerykanów przyznała się do wstrzykiwania sobie narkotyku, natomiast zaprzecza, że heroinę podawała dzieciom.
U dzieci przeprowadzono testy na obecność heroiny. Wykazały one, że w organizmie 2-letniej dziewczynki są ślady narkotyków, podobny wynik uzyskano u jej 4-letniej siostry. W przypadku 6-letniego chłopca, który opowiedział o tragedii policji, test dał wynik negatywny.
Najstarsze z dzieci zeznało, że ojciec bił je i podawał narkotyki wieczorem, mówiąc, że jest to „lekarstwo na dobry sen”. Potwierdzają to obrażenia, jakie w chwili zatrzymania rodziców zauważono na skórze dzieci. Były na niej siniaki, skaleczenia i ślady po nakłuciach igłą.
W domu 24-letniej Ashlee Rose Hutt i 25-letniego Leroya McIve’a panowały skandaliczne warunki. Mieszkanie było brudne, odnaleziono igły i strzykawki. W pomieszczeniach pełno było szczurzych odchodów.
Dzieci zostały odebrane rodzicom. Obecnie przebywają w rodzinie zastępczej.
Zażywanie narkotyków (zwłaszcza heroiny i opioidów) stanowi ogromny problem w Stanach Zjednoczonych. Media nieustannie informują o tragicznych wypadkach, których przyczyną było przedawkowanie środków odurzających.
Kilka miesięcy temu policja ze stanu Ohio zdecydowała się opublikować zdjęcie, na którym widać było nieprzytomną z przedawkowania heroiny parę Amerykanów. Razem z nimi na tylnej kanapie samochodu siedział 4-letni chłopiec. Dziecko trafiło do rodziny zastępczej, a rodzice po opuszczeniu szpitala trafili do aresztu.
Pierwszy raz brałem dxm, pierwszy raz miksowałem, nie wiedziałem jak to będzie smakować, zrelaksowany czekałem na efekty w czterech ścianach.
13 dni temu, brałem 540mg kodeiny, dlatego tolerancja, podczas tego miksu, jest nadal jest dość duża.
21:20 - dxm wszystkie tabsy naraz, z napojem. - 20 sztuk.
21:30 - tabletki z kodeiną wypijam w kilka minut z napojem. - 36 sztuk.
21:42 - zaczyna działać dxm i chyba kodeina, czuję charakterystyczną „zmułę” i ciężar ciała.
21:43 - ciężkość ciała (torsu) przekłada się na dół oraz na ramiona, na końcu na głowę.
21:46 - lekki ból w brzuchu, jeszcze cięższa głowa i powieki.