Marihuana domowym sposobem

W mieszkaniu 22-letniej studentki i jej 21-letniego chłopaka na Prądniku Czerwonym(Kraków) policja znalazła narkotyki o wartości 10 tys. zł. "Trawę" para uprawiała na miejscu w specjalnie skonstruowanej szafce. Grozi im za to do 8 lat pozbawienia wolności.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków

Odsłony

4710
W mieszkaniu 22-letniej studentki i jej 21-letniego chłopaka na Prądniku Czerwonym(Kraków) policja znalazła narkotyki o wartości 10 tys. zł. "Trawę" para uprawiała na miejscu w specjalnie skonstruowanej szafce. Grozi im za to do 8 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze z Sekcji do walki z Przestępczością Narkotykową w czwartek wieczorem zapukali do mieszkania podejrzanych. Informację, że właśnie w tym miejscu uprawiana jest marihuana, uzyskali kilka dni wcześniej. - W trakcie przeszukania policjanci znaleźli pięć wysuszonych krzaczków narkotyku oraz 200 g suszu, już częściowo zapakowanego - mówi Michał Kondzior z zespołu prasowego krakowskiej policji. W kolejnym pomieszczeniu, w fachowo oświetlonej i wentylowanej szafce, dojrzewały trzy kolejne krzaczki. Wartość zabezpieczonej marihuany oszacowano na 10 tys. zł. Para utrzymuje, że narkotyk produkowała na swój własny użytek. Źródło:

Oceń treść:

Average: 5.2 (5 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
pewnie, zę na własny użytek 200 grami jak mają dużo znajomych to to w 3 miesiące potem będą mieli to co już suszyli, a potem to co urośnie im tam, ewentualnie na jakieśdrobne sprzedaże jak znajomi by chcieli. no ale cuż. produkować wino i rozdawać można ale zwykłej rośliny to sie boją!
somebody (niezweryfikowany)
jakieś kurwy ich podpierdoliły. społeczniaki jebane...
PublicEnemy (niezweryfikowany)
Dzięki takim akcjom polkie ulice będą bezpieczniejsze hehe. Bohaterscy stróże prawa znów pokazali soją odwagę. Banda kretynów
Gal Anonim (niezweryfikowany)
"W kolejnym pomieszczeniu, w fachowo oświetlonej i wentylowanej szafce, dojrzewały trzy kolejne krzaczki" Nie kurwa pod zwykłą żarówka przy pomocy 2 motylków fruwających nieopodal.
Anonim (niezweryfikowany)
subtelne masz poczucie humoru
Anonim (niezweryfikowany)
Zwięźlej gościu jest po prostu jebanym idiotą :)
krzak czak (niezweryfikowany)
łoker i tribet genialnie sie spisali, brawo szmatom kureskim yebanym kurwa spierdolnienty psom agresywnym skurwiałym baranom jebanyn AAAAAAAAAAAAAA!!!!! :)
archont (niezweryfikowany)
Na wypadek gdyby skasowali: --- A jak checsz być zdrowym, poprawnym chrześcijańskim obywatelem Polski to marsz do monopolowego po flachę i, pobij kogoś z kolegami po pijaku, wysikaj się w drodze z meliny pod blokiem i nie zapomnij pobić żony. Tym sposobem będziesz nie udawał tylko głupiego ryżego ale cały PSL na raz! Ludzie zapominają o czymś. Żyjemy w państwie gdzie o prawach decyduje się nie na podstawie nieokreślonych lęków, pogłosek, strachów, osobistych niechęci czy strzępek informacji z nieobiektywnych źródeł. Powinniśmy opierać nasze prawa o fakty. O jak najpełniejszym obrazie rzeczywistości wokół nas, nie o wyimaginowanych lękach w naszych głowach. Chcesie żeby marihuana była nielegalna? Nie powiem nie, wręcz przeciwnie. Uważam że jest to ŚWIETNY pomysł. Marihuana jest szkodliwa. Prowadzi do syndromu amotywacyjnego, pogorszenia koncentracji, pamięci, mniejszej wydolności płuc. To są rzeczy jakich nie chcemy w naszym państwie. Jeżeli chcemy żeby substancja o takich efektach była nielegalna to jest to oczywiste że narkotyk który jest drugą przyczyną śmierci w cywilizowanym świecie, narkotyk który w dwudziestym wieku zabił dwa razy więcej ludzi niż druga wojna światowa, narkotyk który jest trwale i silnie uzależniający, powoduje raka w całej gamie odcieni, od którego uzależniają się nasze dzieci bo jest "trendy&cool", i dlatego że widzą jak robią to dorośli - to taki narkotyk też, jest to ponad wszelką wątpliwość, będzie również nielegalny. Ale nie jest tak. Czemu pytam się was? Czemu narkotyk który zabija w polsce 50 000 ludzi rocznie nadal jest legalny? Czemu pozwalamy żeby nasze dzieci stawały wśród szeregów narkomanów, ludzi którzy nie mogą pracować, żyć do póki nie wyjdą i nie zaaplikują sobie co parę godzin działki? Czemu tytoń jest legalny? Czemu narkotyk wielokrotnie groźniejszy, w odróżnieniu od marihuany, TRWALE UZALEŻNIAJĄCY nie jest ścigany? Odpowiedzcie mi! Czemu! Chcę jasno wiedzieć! I jeżeli marihuana ma być nielegalna, podpisuję się obiema rękami, pod warunkiem że zgodnie z logiką zniesiemy tytoń, który jest wielokrotnie bardziej niebezpieczny! Natomiast jeżeli ta narkotyczna trucizna ma być nadal legalna, to domagam się żeby legalna była również i marihuana. Nie dlatego że palę, ale dlatego że jestem człowiekiem logicznym, i razi mnie brak myślenia i hipokryzja. Skończmy z nią. Zdajmy sobie sprawę z naszej głupoty i niewiedzy. I nie stójmy na płocie - zejdźmy albo w jedną albo w drugą stronę.
Anonim (niezweryfikowany)
pie-nia-dze i lobby tytoniowe ;) a lobby alkoholowe i jezus w kosciele nie pozwalaja palic, bo to jest zle, a bicie niewiernych jest dobre ;)
NorbertO (niezweryfikowany)
No to kolejnych dwóch super niebezpiecznych przestępców złapanych. Teraz świat jest bezpieczniejszy...
Anonim (niezweryfikowany)
a my się dziwimy czemu na prądniku takie chujowe sztuki chodzą ;]
Anonim (niezweryfikowany)
Legalize it! Vavamuffin-smoking mi do głowy przychodzi jak czytam takie teksty...;)
Anonim (niezweryfikowany)
Legalize it! Vavamuffin-smoking mi do głowy przychodzi jak czytam takie teksty...;)
Anonim (niezweryfikowany)
wszystkiemu wina sku... religia utzrmujaca ze jest jeden co wszystko co dobre jest co złe dla ciebie dala mnie dal nich, religia co oderwała nas od kultu przodków od wiary w siły przyrody. amen
Anonim (niezweryfikowany)
wszystkiemu wina sku... religia utrzmujaca ze jest jeden co wszystko wie co dobre jest co złe dla ciebie dala mnie dal nich, religia co oderwała nas od kultu przodków od wiary w siły przyrody. amen
własciciel szafy (niezweryfikowany)
Po pierwsze nie z pradnika, ciekawe który toiwar był warty 10000zł jak tam moze topów było z 50 - 60 gram ,a to że oni waza z doniczkami i chuj wiem czym to juz co innego zapolnieli poda ,że jest to waga brutto heh. "ojrzewały trzy kolejne krzaczki" - ciekawe może o czymś nie wiem ,że dojzewały jakieś krzaczki :D ,ale jeśli dobrze pamiętam to to jakieś 3 rechy co mi po wakacjach zostały ,a nie sadziłem nic nowego... wiec moge tylko poiwedzie ,ze w wakacje z tych krzewów dużo sobie wypaliłem ... a to co wzieli to jakiś nędzny ochlap. no ,ale cóż... życie. <b>jebac wszystkich przyczajonych skurwysynów!</b>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Samotny trip, ciemny pokój, psychodeliczna muzyka, nastawienie lekko nerwowe.

W końcu przełamałem się by spróbować lsd samotnie w domu. Do tej pory próbowałem go jedynie w towarzystwie innych osób.

  • Ketamina
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Dobry nastrój, ciekawość, puste mieszkanie w nocy, mistyczny klimat i muzyka

Wielokrotnie zabierałem się za pisanie tego raportu, mogło to być nawet kilkanaście razy, ale za każdym razem w końcu się poddawałem, usuwałem wszystko i wracałem do punktu wyjścia. Opisanie tego tripu w jakkolwiek spójny, nieimprowizowany sposób wydawało się niemożliwe już dzień po, dlatego ostatecznie decyduję się zamieścić wiadomości, które pisałem do znajomego bezpośrednio po „przebudzeniu się” z tripa, kiedy tylko jako tako odzyskałem świadomość tego kim jestem i gdzie się znajduję (po drobnych poprawkach).

  • Grzyby halucynogenne
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pozytywne przeżycie

Set: podekscytowanie pierwszym tripem po blisko roku, poczucie bezpieczeństwa przez posiadanie tripsittera koło siebie, chciałem dużych wrażeń, szczególnie wyraźnych CEVów. Setting: pokój oświetlony na czerwono, później żółto, panorama miasta za oknem, obok mnie mój sitter (nazwijmy go K), przed nami telewizor.

T+0:00 - start

Zaczynamy zabawę. Ustawiam sobie w miarę czerwone-delikatnie pomarańczowe oświetlenie. Przez jakieś 20 min nie widzę żadnych wielkich efektów, tłumaczę K liczby zespolone. Przeradza się to w rysowanie funkcji logarytmicznych, zauważanie ciekawych zależności między życiem a liczbą e, ale to nadal bardziej takie świadome myślenie. Po 40 min czuję już delikatne zagubienie, zaczyna robić się nieciekawie.

T+1:00 - początki

  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz
  • Tramadol
  • Tytoń

Poddenerwowanie z jednoczesną ekstytacją, domowe zacisze, sam w pokoju, internet, YouTube, muzyka.

Doświadczenie dla wielu z Was na pewno ubogie, ale kłamać i koloryzować nie mam zamiaru :P

Witajcie. Postanowiłem  dzisiaj wziąć - skromnie, bo skromnie - 3 tabletki po 75mg Tramalu. Do końca nie wiedziałem,
czy chcę próbować... Bałem się tych skutków ubocznych, problemów z oddychaniem itd... nie do końca wiedziałem dlaczego.
Przecież tyle lat brałem, czasami takie rzeczy i w takich ilościach, że strach był nie ma miejscu. Aplikację zacząłem
o 22:00 i skończyłem po 20 minutach. Czytałem, że na pierwszy raz warto zjadać w odstępach czasu.