Brzeszcze: Podczas awantury domowej z okna wypadła doniczka z konopią

W niedzielę (21 maja) policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Brzeszcz, który wszczął awanturę domową. W trakcie interwencji okazało się jednak, że mężczyzna odpowie również za przestępstwo narkotykowe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

krakow.eska.pl
Sylwia Adamczyk

Odsłony

563

W niedzielę (21 maja) policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Brzeszcz, który wszczął awanturę domową. W trakcie interwencji okazało się jednak, że mężczyzna odpowie również za przestępstwo narkotykowe.

Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, kiedy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej, do której doszło w jednym z mieszkań na terenie Brzeszcz. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze. Kiedy byli już pod blokiem, zauważyli że z okna mieszkania wyrzucane są różne przedmioty, które mogą stanowić zagrożenie dla innych osób.

Przed drzwiami mieszkania policjanci zatrzymali nietrzeźwego, awanturującego się ze swoją konkubiną 31-latka. Kiedy funkcjonariusze wychodzili z budynku wraz z zatrzymanym, zauważyli rozbitą doniczkę, w której znajdował się... krzak konopi indyjskiej. Roślina została zabezpieczona, a mężczyzna trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.

W trakcie dalszych czynności policjanci potwierdzili, że marihuana należała do zatrzymanego. Za nielegalną uprawę konopi indyjskich grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 4.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Wyjazd do kina, galeria handlowa oraz samochód - Jestem wtedy z M B i P, przebywamy ze sobą do około północy. Następnie jestem w domu i znów w samochodzie z Ł. Jesteśmy szczęśliwi z M Bi P, nie możemy doczekać się filmu jak i wejścia dropsów na psychikę.

T- 18:30

Koledzy przyjeżdżają pod mój dom wychodzę do nich i myślimy co możemy zrobić. Uzgadniamy, że jedziemy do kina. Robimy zapasy - 2g marihuany oraz 6 żółwi - po dwa na głowę, bo kierowca(B) nie bierze. Chcieliśmy 9 żółwi, ale diler tyle nie miał. Bierzemy od razu całą porcje dropsów. W rurę nabijamy zielsko i łapiemy po buchu. Jedziemy do kina, to przecież tylko godzina drogi. Cała drogę gadamy o wszystkim i o niczym. Czuje chillout po buchu. Nakręcamy się powoli, nie mogę doczekać się kiedy wejdą mi dropsy.

  • 2C-I



doświadczenie: tak


set&setting: jak na okoliczność pierwszej komunii co najmniej




  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

wolna chata, spotkanie z przyjaciółmi, półdniowy trip na mieście

Uprzedzam, że jestem w trakcie pisania pod wpływem kodeiny, przez którą naszła mnie chęć opisania naszej trzydniowej przygody z narkotykami.

 

  • Grzybki
  • Grzyby Psylocybinowe
  • McKennai
  • Pozytywne przeżycie

Urlop w naturze, wokół pustka, głusza. Kilometry od najbliższych siedzib ludzkich. Zmęczenie życiem i ciągłym pędem, chęć odpoczynku złapania ponownej równowagi.

 Mniej więcej do 19. roku życia 1 września kojarzy się z początkiem szkoły. Tak i ja żyłem przez ten okres życia przepisując 1 września plan lekcji ze szkolnej tablicy. Później studia i praca, zdobywanie zawodu – to co nazywamy karierą. Kredyty, problemy, awanse, pieniądze i więcej kredytów. Zmęczenie, brak sensu.

W takim momencie życia na przełomie sierpnia i września pojechałem z B. w góry. Piękne i co najważniejsze puste góry. Dzika puszcza, piękne karpackie doliny. Cisza.