Nie chciał wpuścić matki do pokoju, więc zadzwoniła na policję

...a tymczasem w szafie...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polsatnews.pl

Odsłony

607

Był wieczór. Mieszkanka Libiąża (woj. małopolskie) wezwała policję, bo jej dorosły syn zachowywał się wobec niej "agresywnie". 33-latek nie chciał wpuścić matki do pokoju. Kobieta poczuła się zagrożona i uznała, że dziwne zachowanie mężczyzny ktoś musi pomóc wyjaśnić. Okazało się, że jej podejrzenia były słuszne.

Po telefonie od kobiety dyżurny oficer wysłał na miejsce patrol. Na miejscu wylegitymowano mieszkającego z matka dorosłego mężczyznę.

Policjanci przeszukali pokój zajmowany przez agresywnego 33-latka. W szafie pokoju zajmowanego przez syna kobiety funkcjonariusze odkryli plantację marihuany.

Okazało się, że w miejscu tradycyjnie przeznaczonym na odzież, urządzona została profesjonalna uprawa 27 krzewów konopi. Rośliny były ogrzewane za pomocą odpowiedniego sprzętu elektrycznego, wentylowane, a także automatycznie nawilżane.

Rośliny zostały zabezpieczone przez mundurowych. 33-latek wprost z mieszkania trafił do policyjnego aresztu.

Usłyszał zarzut uprawy znacznych ilości marihuany, za co ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.Interwencja policji w Libiążu miała miejsce 6 listopada.

Oceń treść:

Average: 3.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Miks

Zdrowie psychiczne i fizyczne w pełni w normie. Pokój z zasłoniętymi zasłonami, jedynym źródłem światła był zestaw lampek choinkowych misternie uwieszonych na ścianie. Muzyka zaczynała się od bardzo spokojnej (celtyckiej, dźwięki natury itp.), poprzez bardziej mistyczną (typu desert dwellers), powoli przechodząc w psytrance/trance, zachaczając o pink floyd, a dalej... nawet nie pamiętam. Było mocno. A, jeszcze jeden szczegół. W całym mieszkaniu znajdowało się 280 kolorowych nadmuchanych balonów.

(T)

O godzinie 16:00 spaliliśmy blanta. Zawierał on około 0,7g zielonego w sobie. Tuż po ostatnim buszku zarzuciłem 2mg nbome-25i. To samo zrobiło jeszcze 2 kumpli. 

 

(T +0:30)

Zielone wkręciło się nam galancie, rozkminiamy mnóstwo dziwnych i niekończących się tematów. Co chwilę słychać wybuch śmiechu, chichoty, ogólnie jest pozytywna faza. W ustach gorzko – cóż, do najsmaczniejszych nbome nie należy.

(T + 1:00)

  • Szałwia Wieszcza

Time: 25 grudnia, popołudnie ok 15.

Experience: mj, #, dxm, efedryna.

Set & setting: positive, oddech po świętach. Palimy z kolegą, mój trzeci raz z SD. Wydanie luksusowe:

bongo i mix z wybornym # made from Jack Herer prosto z Hagi. Jeśli chodzi o dawnowanie, to niestety nie

jestem w stanie precyzyjnie stwierdzić jaka gramatura się zdematerializowała. Zapakowaliśmy 2 pełne

cybuchy, więc myślę, że mogło przejść ok 1,5 - 2g.


  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Po obiedzie świątecznym. Nastawienie dobre. Lekki stres, jak zawsze. Pusty dom.

MDMA drugi raz (3/4 tabletki. Niestety nie wiem jaka dawka)

Pierwszy raz brałem 2 tygodnie temu 1/4 tabletki. Taka dawka żeby zobaczyć, czy nie jestem uczulony. Wtedy faza była bardzo leciutka, lekko mnie wtedy zaćmiło. Patrzyłem się na monitor przez 30 minut i tyle.

 

 

 

 T 18:20 rozmieszalem pół tabletki w soku z czarnej porzeczki hortex, wypiłem w 5 min. Oglądam yt, jestem sam w domu, rodzice pojechali do znajomych.

 

T+30min 18:50 czuje, jakby coś powoli miało wchodzić:

-lekkie oszołomienie

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

wakacyjny wyjazd, pozytywne nastawienie, w otoczeniu przyjaciół, lasy i polany

Fuck the Club! - czyli gdzie zaprowadził mnie maHOMET..