Nie chciał wpuścić matki do pokoju, więc zadzwoniła na policję

...a tymczasem w szafie...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polsatnews.pl

Odsłony

622

Był wieczór. Mieszkanka Libiąża (woj. małopolskie) wezwała policję, bo jej dorosły syn zachowywał się wobec niej "agresywnie". 33-latek nie chciał wpuścić matki do pokoju. Kobieta poczuła się zagrożona i uznała, że dziwne zachowanie mężczyzny ktoś musi pomóc wyjaśnić. Okazało się, że jej podejrzenia były słuszne.

Po telefonie od kobiety dyżurny oficer wysłał na miejsce patrol. Na miejscu wylegitymowano mieszkającego z matka dorosłego mężczyznę.

Policjanci przeszukali pokój zajmowany przez agresywnego 33-latka. W szafie pokoju zajmowanego przez syna kobiety funkcjonariusze odkryli plantację marihuany.

Okazało się, że w miejscu tradycyjnie przeznaczonym na odzież, urządzona została profesjonalna uprawa 27 krzewów konopi. Rośliny były ogrzewane za pomocą odpowiedniego sprzętu elektrycznego, wentylowane, a także automatycznie nawilżane.

Rośliny zostały zabezpieczone przez mundurowych. 33-latek wprost z mieszkania trafił do policyjnego aresztu.

Usłyszał zarzut uprawy znacznych ilości marihuany, za co ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.Interwencja policji w Libiążu miała miejsce 6 listopada.

Oceń treść:

Average: 4.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Katastrofa

Podekscytowanie, bardzo dobry humor, zniecierpliwienie. Oczekiwałem 'syndromu boga', zupełnego odrealnienia, ciekawych przemyśleń. Miejsce: U kumpla w domu, wieczór i noc.

Chciałbym zacząć od wstępu. Miał to być mój pierwszy raz z taką substancją, spodziewałem się po niej wiele, miałem nadzieję na mistyczne przeżycia i doznania. Trip miał wyglądać w ten sposób, że leżymy sobie z kumplem (nazwę go A.) u niego w pokoju (nota bene bardzo przytulnym i pozytywnie nastawiającym) i rozmawiając dzielimy się przeżyciami. Początkowo było zupełnie tak jak sobie wyobrażałem, a nawet lepiej. Co było później? Przeczytajcie.

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Wciągnięcie było spontaniczne, w kiepskim humorze z powodu spiny z rodzicami, w domu w niewielkim pokoju, kilka dni przed świętami, bez wielkich oczekiwań, samotnie, aby zobaczyć jak to w końcu jest

Jest około godziny 17. Zwijam się do domu, bo miało być palenie, a palenia nie było. Lekko wkurzona dostaję wiadomośc od rodziców, że dziś pora na przedświąteczne porządki. Chodzę zdenerwowana, ale za chwilę znikam w głąb swojego pokoju. 

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Miks
  • Pseudoefedryna

Późny wieczór przy komputerze, psychodeliczny nastrój i oczekiwanie na pobudzenie.

Nie zachęcam do powtarzania mojego czynu. Wręcz przeciwnie, odradzam, to może się naprawdę źle skończyć.

 

 

 

O godzinie 18 przyjąłem DXM z Pseudoefedryną, o 20 przyjąłem THC.

Pierwsze efekty nadeszły szybko, tuż po spaleniu (tj. o godzinie 20:15) poczułem lekkie pobudzenie i chęć do słuchania muzyki. Czas mijał strasznie wolno, wydawało mi się że mijają godziny i niedługo będzie rano, lecz w rzeczywistości była 20:30.

 

Godzina 20:45.

  • Dekstrometorfan
  • Hydroksyzyna
  • Inne
  • Kodeina
  • Uzależnienie

A wiec, moja ''przygoda'' z kodeiną zaczeła sie od czystej ciekawośći. Gdy miałem zobaczyć dlaczego zmarł Lil Peep (amerykański raper), przeszedłem do raportu o fentanylu itd, aż do artykułu o Kodeinie. Gdy dowiedziałem się że można legalnie kupić opakowanie w aptece, zainteresowało mnie to, aż do takiego stopnia, że musiałem następnego dnia udać sie do pobliskiej apteki.