Kokainę przemycano w bombonierkach!

Kolejną, czwartą już osobę zamieszaną w przemyt kokainy z Peru zatrzymali policjanci z warszawskiego CBŚ. Narkotyki docierały do Polski w przesyłkach z czekoladkami.

Koka

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

803
Kolejną, czwartą już osobę zamieszaną w przemyt kokainy z Peru zatrzymali policjanci z warszawskiego CBŚ. Narkotyki docierały do Polski w przesyłkach z czekoladkami. Jak poinformował we wtorek PAP Karol Jakubowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, całą sprawę Centralne Biuro Śledcze wyjaśnia od kilku miesięcy. Wtedy do policjantów dotarła informacja, że do Polski z Peru przemycana jest kokaina. "Narkotyki były ukrywane w pudełkach z łakociami i dostarczane na adresy podstawionych osób, tzw. słupów" - dodał Jakubowski. Wyjaśnił, że jedną z nich był właśnie zatrzymany w Bydgoszczy podczas kontroli dokumentów 23-letni Mariusz I. Trzy inne osoby zatrzymano już wcześniej. Jak podkreślił Jakubowski, sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Pod koniec kwietnia pojechałam na odludzie-niesamowicie piękna

okolica,las,jezioro,mała plaża.Nie wiedziałam za bardzo,czego się spodziewać,na

wszelki wypadek wzięłam kanapki i soczek Kubuś :).Nastawiłam się głównie na

pływanie i zjednoczenie z wodą,więc rozebrałam się do stroju kapielowego i

położyłam na kocu.Głowę miałam nabitą ostrzeżeniami,ze grzybki to duszki i jak

nie będę ich szanować,to mi wkręcą taką jazdę,że zwariuję.Wzięłam 30,zagryzając

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Jak najbardziej poprawny

Decyzja o wzięciu "słynnego" LSD nie była łatwa, lecz mój poziom autoświadomości nie dawał mi większego wyboru. Moje życie staneło w martwym punkcie, a dzięki marihuanie wreszcie przejżałem na oczy. Ale to temat na inną historię. Postanowiłem przekroczyć kolejną granice wiedzy poprzez zażycie sławnego LSD, które rzekomo pozwala geniuszom rozwinąć skrzydła a upadłym aniołom funduje mentalne piekło na ziemi. Cel był jasny, albo stane się nowym lepszym człowiekiem, albo utone gdzieś w odmętach szaleństwa. Jak widać moje oczekiwania względem tej substancji były bardzo wygurowane.

  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Po bardzo pozytywnych efektach pierwszego grzybienia, które miało miejsce 8 dni wcześniej (!), pragnienie poznania się jeszcze bliżej z działaniem grzybów wzięło górę nad rozsądkiem, który nakazywał siedzieć spokojnie na dupie. Podróż odbywała się jak zwykle w zaciszu własnego, zamkniętego na klucz pokoju, samotnie. Przesłanki o możliwych niedogodnościach (hałasy z zewnątrz, jak również brzydka pogoda, która zawsze źle na mnie wpływa) zostały całkowicie zignorowane. Miejscówka ogarnięta, porządeczek, herbatka pod ręką i muzyczka na każdą okazję gotowa na kompie. Wolny dzień, brak zobowiązań względem pracy itp.

Jak wspomniałam wyżej, moje pierwsze grzybienie miało miejsce 8 dni wcześniej i to nie jego ma dotyczyć ten raport jednak dla całościowego spojrzenia na sprawę, czuję się w obowiązku przytoczyć w skrócie pewne kwestie. Jednak, żeby wszystko trzymało się kupy, muszę cofnąć się jeszcze bardziej.

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

Set: radosny humor, setting: lasek w okolicy miasteczka oraz część misteczka.

../

randomness