Przemycali narkotyki w puszkach od konserw

Zlikwidowano Polsko-ukraińską grupę, która za pośrednictwem biznesmenów przemycała na Ukrainę narkotyki

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2335

Polsko-ukraińską grupę, która za pośrednictwem biznesmenów przemycała na Ukrainę narkotyki w puszkach od konserw, zlikwidowało warszawskie Centralne Biuro Śledcze. Zatrzymanym już i aresztowanym mężczyznom grozi za przemyt do 15 lat więzienia.

Zastępca oficera prasowego CBŚ kom. Krzysztof Hajdas poinformował, że od kilku miesięcy do policjantów z warszawskiego CBŚ docierały informacje "o dużym kanale przerzutu narkotyków z Warszawy na Ukrainę". Poprzez sieć kurierów środki odurzające miały być przewożone pociągiem relacji Warszawa-Kijów.

Aby zminimalizować ryzyko wpadki na granicy, jednorazowo przemycano niewielką ilość i wybierano do roli kurierów osoby wzbudzające jak najmniejsze podejrzenia. Najlepiej w miarę dobrze sytuowanych biznesmenów narodowości ukraińskiej - poinformowało CBŚ.

Narkotyki były przewożone w puszkach po konserwach, z których przestępcy usuwali zawartość, a na jej miejsce wkładali narkotyki. Następnie szczelnie zamykali konserwę dbając nawet o to, aby waga zgadzała się z nominałem na opakowaniu. Zdawali sobie sprawę, że kilka puszek nie wzbudzi podejrzeń u osoby na tak długiej trasie, dlatego narkotyki były tylko w jednej puszce.

Według informacji policji, organizatorem przemytu miał być 39-letni obywatel Ukrainy Witalij P., od kilkunastu lat nielegalnie przebywający w Polsce. Operacyjne informacje wskazywały na jego związki z grupami przestępczymi z terenu Warszawy.

Witalij P. siedział przez kilka lat w więzieniu m.in. pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. W maju tego roku wyszedł z aresztu ze względu na zły stan zdrowia i - według policji - praktycznie od razu rozpoczął organizowanie przerzutu narkotyków przez ukraińską granicę. Nie wiedział, że od początku był dyskretnie obserwowany przez policjantów.

Do zatrzymania Witalija P. brakowało jednak dowodów - podał kom. Hajdas. Pod koniec września dzięki współpracy z ukraińską milicją i polską Strażą Graniczną uzyskano dokładne informacje o próbie przerzutu. Kurierem był ukraiński biznesmen, który miał przyjechać do Polski na kilka dni. Powracając miał zabrać niewielką partię narkotyków. Był obserwowany podczas całego pobytu w Polsce. Kiedy policjanci upewnili się, że ma przy sobie narkotyki, zorganizowali zasadzkę na Dworcu Centralnym w Warszawie.

Zatrzymany 24 września 39-letni Gleb B. był kompletnie zaskoczony. Cały czas twierdził, że ma tylko kilka mięsnych konserw na drogę i nic więcej. Kiedy funkcjonariusze dokładnie sprawdzili puszki, w jednej z nich znaleźli 100 gramów kokainy i blisko 500 sztuk tabletek ekstazy. Jak ustalili policjanci, przemyt narkotyków miał Glebowi B. pokryć koszty podróży i pobytu w Polsce. Został aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem usiłowania wywiezienia narkotyków z Polski.

To zatrzymanie pozwoliło policjantom na likwidację reszty grupy. Witalij P. został zatrzymany pięć dni później i także aresztowany.

Ostatnim ogniwem grupy był 46-letni Polak, Dariusz I., który jak się okazało z zawodu był złotnikiem. To właśnie on wykorzystując swoje zawodowe umiejętności i posiadany sprzęt preparował puszki, w których przemycano narkotyki. Aresztowano go w środę - poinformował oficer prasowy CBŚ.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Tramadol

wielki luz, wieczór w pokoju przed komputerem

To był poniedziałek, wieczór w swoim pokoju przed lapkiem gadając z kolegami przez Skype i grając w gry.

godz: 22:00 - łyknąlem 4 tabletki Poltram Retard 100, które znalazłem w domowej apteczce. Siedziałem przed kompem, gadałem z kolegami ale nie mówiłem im że jestem po tramadolu i czekałem na wejście.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca

To tylko pomylony sen obłąkańca.

3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.

  • aviomarin
  • Dimenhydrynat
  • Pierwszy raz

Bez żadnego namysłu i pomysłu co będę robił. Wiedziałem że będzie to samotną podróż

Witam, na samym wstępie chce powiedzieć ze jest to mój pierwszy trip raport.

Wiek 21
Waga 77

Pomysł na zarzucenie avio pojawił się w mojej głowie w ten sam dzień co trip
Zakupy avio(20sztk) zrobiłem z samego rana i czekało na mnie do około godziny 18. Przyszedł czas na wrzutę.

18:05
Ładuje w siebie  15tabsow avio popijam Pepsi i idę na spacer

  • Marihuana

Spokó i cisza. Ogólnie spoko.

Dziś ciąg dalszy raportu ze strony: https://neurogroove.info/trip/zrozumia-em-przes-anie-thc

Obudziłem sięprzed 11:00. Zapodałem 2 kapsułki Citroseptu. To jest grejfrut w tabletkach. Wersja forte :)

Około 11:30 - pierwszy skręt z maryśki zmieszanej z tytoniem. Standardowo, 1/3 paapierosa.

11:40 - poszedłem do dilera po 2 gramy. Ciepło jak diabli. Mokra koszula od tego gorąca. W ogóle nie czuję działania THC.

randomness