Premier u celników, którzy przechwycili przemyt kokainy

Premier Marek Belka odwiedził rano celników na warszawskim lotnisku Okęcie, którzy przed kilkoma dniami udaremnili przemyt z Brazylii 7,5 kilograma kokainy, wartości ok. 1,8 mln złotych.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1868

Premier obejrzał 8 kostek sprasowanej kokainy. Z jednego grama tej kokainy przygotowuje się 10 dawek narkotyku. Poprzedni tak duży przemyt udaremniono 4 lata temu - powiedział koordynator ds. zwalczania narkotyków Dariusz Mierzwiński. Poinformował też premiera, że ostatniej nocy celnicy ujawnili próbę przemytu tysiąca sztuk ekstazy. Mierzwiński podkreślił, że przy przechwytywaniu kontrabandy celnicy współpracują z innymi służbami, w tym ze Strażą Graniczną i policją.

Belka poznał też 4-letniego labradora, który pracuje z celnikami. Jak powiedział jego opiekun, pies wyczuwszy podejrzaną zawartość bagażu lub przesyłki, drapie lub szczeka.

Kokainę do Polski próbowała przemycić para obywateli Brazylii: 29-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna - Brazylijczyk, japońskiego pochodzenia. Do Polski - jak twierdzą - przyjechali w celach biznesowych. Mężczyzna twierdzi, że jest przedstawicielem firmy odzieżowej, a jego towarzyszka modelką. Przemytnicy przylecieli na Okęcie ze Szwajcarii, choć ich podróż rozpoczęła się w jednym z krajów Ameryki Południowej. Przemycana kokaina ukryta była w podwójnych ściankach ich walizek. Część narkotyku przewożona była też w butelkach po szamponach, w postaci częściowo rozpuszczonej. Według policji, jest to dowód na to, że narkotyki miały trafić na polski rynek.

Sąd Rejonowy dla miasta st. Warszawy zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dzidas (niezweryfikowany)

przyjechal, obejrzal, sprobowal ;)
BenY (niezweryfikowany)

przyjechal, obejrzal, sprobowal ;)
gregargzvar (niezweryfikowany)

przyjechal, obejrzal, sprobowal ;)
dff (niezweryfikowany)

napiszcie jakies ciekawsze news
Spikee_P (niezweryfikowany)

Tak mi sie właśnie wydawało że nasz kochany premier jakby częściej uśmiechnięty w tv =)
Sloma (niezweryfikowany)

Przyjechał , zboaczył 8 kostek koksu i podmienił na wcześniej spreparowane kostki z mąką krupczatką a później rozprowadził w sejmie, robiąc z 1g 10 &quot;działek&quot; 8) <br>&quot;Belka poznał też 4-letniego labradora, który pracuje z celnikami. Jak powiedział jego opiekun, pies wyczuwszy podejrzaną zawartość bagażu lub przesyłki, drapie lub szczeka.&quot; - A tak mi się wydawało że jak belka wychodził z lotniska to był trochę podrapany :)
scr (niezweryfikowany)

dzięki hyperrealowi w końcu wiem kto jest premierem :) jak się można było spodziewać - kokainista szukającego dobrego towaru dla swoich kolegów ;) <br>
BeLa (niezweryfikowany)

OglaszAm Ogolna zrzute na Sztyn.Creda mozna oddawac w biurze poselski mArka belki od 19 do 19.20 KONIEC
eimerp akleB (niezweryfikowany)

To wy nie wiecie, że nie ćpam kokainy??? Wolę mariannę
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan




Substancja: DXM (pierwszy raz)

Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała

Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)

Settings: słoneczny początek września, sam w domu

Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać

Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)


  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Wieczór w sylwester, razem z ziomkiem (oboje 15 lat) postanowiliśmy spędzić noc na opuszczonej działce pijąc i paląc szlugi, odpalić fajerwerki i wrócić bardzo szybko do domu. Byliśmy w świetnym humorze, dawno się nie widzieliśmy chociaż znaliśmy się od dzieciaka. Jointa dostaliśmy od przypadkowo spotkanego starszego kolegi z osiedla, bardzo się cieszyliśmy że będziemy mogli spróbować czegoś nowego, nie mogliśmy się doczekać.

Godzina 20:00

Dotarliśmy na działkę razem z piwami, papierosami i gwiazdą wieczoru - jointem. Nie śpieszyliśmy się, mieliśmy dużo rzeczy do przegadania bo nie widzieliśmy się wiele lat. Otworzyliśmy piwa, usiedliśmy w starym "kiosku" i co jakiś czas wychodziliśmy na zewnątrz na papierosa.

Godzina 21:30

  • Marihuana

Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to

piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu

mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes

jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie pozytywne, 18stka znajomego, lekko boląca głowa na początku i chęć przeżycia niezapomnianej imprezy.

Error 404

randomness