Nowe dowody w sądowej sprawie cierpiącego na przewlekłą chorobę i leczył się marihuaną

Pan Marian od ponad 20 lat zmaga się z chorobą. Został oskarżony o posiadanie znacznych ilości narkotyków, bo znaleziono u niego w domu susz konopi. Wyrok może zapaść jeszcze w tym roku. Bydgoszczanina wspierają, m,in. działacze Wolnych Konopi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Pomorska
Maciej Czerniak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

139

Pan Marian od ponad 20 lat zmaga się z chorobą. Został oskarżony o posiadanie znacznych ilości narkotyków, bo znaleziono u niego w domu susz konopi. Wyrok może zapaść jeszcze w tym roku. Bydgoszczanina wspierają, m,in. działacze Wolnych Konopi.

W Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy opinię w sprawie dotyczącej bydgoszczanina oskarżonego o posiadanie substancji odurzających przedstawił biegły toksykolog Jakub Czarny. Z wyliczeń specjalisty, który badał materiał zabezpieczony w domu oskarżonego, wynika, że z suszu konopi można przygotować 80 dawek o średniej mocy działania, albo 23 o mocy wysokiej.

Przypomnijmy, że pan Marian, wobec którego trwa postępowanie, w 2017 roku usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Od lat zmaga się z przewlekłą chorobą, a - jak twierdzi - stosowanie suszu konopnego wspomagało jego terapię.

Na sali sądowej wywiązała się wymiana zdań między adw. Steliosem Alewrasem, obrońcą pana Mariana, który odpowiada w tej sprawie, a biegłym. Przedmiotem sporu były wyliczenia eksperta, który przyjmując kategorię masy - odnosząc się do innego dowodu okazanego na sali rozpraw (recepty na medyczną marihuaną, którą już po oskarżeniu podsądny uzyskał od lekarza) - stwierdził, że z suszu zabezpieczonego przez policję można przygotować aż 93 porcje do użytku. Natomiast adwokat wskazywał, że susz, który znaleziono u bydgoszczanina, miał mniejsze stężenie związku aktywnego THC (niż osiągalna legalnie medyczna marihuana), co w efekcie dałoby tylko 10 dawek dziennych preparatu.

Sędzia Katarzyna Chart przychyliła się do wniosku obrońcy o przeprowadzenie dowodu z wywiadu środowiskowego oskarżonego. W listopadzie, na kolejnej rozprawie wypowie się też lekarz, który od dwóch lat nadzoruje kurację bydgoszczanina i, m.in. zapisywał mu preparaty z legalnej marihuany. Nie ma jeszcze decyzji sądu, co do powołania w charakterze biegłego psycholog Dominiki Sztukowskiej. Występowała w podobnej sprawie w Tarnowskich Górach, gdzie 14 września zapadło nieprawomocne orzeczenie sądu o umorzeniu postępowania. W tamtym postępowaniu oskarżonym był człowiek zmagający się z boreliozą, który również stosował susz z konopi łagodzący ból.

- Myślę, że gdyby nie konopie, które stosowałem, mógłbym już nie żyć. Stosuję specjalistyczne leki, a efektami ubocznymi ich zażywania bywa gorączka, biegunki, kłopoty z zasypianiem, złe samopoczucie, brak siły - mówi pan Marian. - Dlatego w wielu krajach wspomaga się tę terapię marihuaną, która niweluje dolegliwości.

Wczoraj na sali rozpraw była obecna posłanka Lewicy Beata Maciejewska, przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. legalizacji marihuany. Proces śledzą również działacze stowarzyszenia Wolne Konopie.

- W Polsce przepisy dotyczące leczenia przy użyciu leków na bazie marihuany są niedoprecyzowane - mówi prezes Wolnych Konopi Andrzej Dolecki. - Brakuje przepisów regulujących takie kwestie, jak np. kiedy po użyciu leku na bazie konopi można iść do pracy. Brakuje tabeli zawartości. Mamy ustawę dopuszczającą leki na bazie marihuany, ale ona nie przystaje do rzeczywistości. Dlatego wciąż wielu pacjentów ma problem z dostępem do takich leków.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie na przeżycie mistyczne, ciemny pokój, stan psychiczny pozytywny

Pewnego piątkowego wieczoru siedząc w swoim pokoju postanowiłem poszerzyć swoje horyzonty o przeżycie z ketaminą,

kiedy nadszedł wieczór ok. godziny 21 wysypałem zawartość woreczka z K (ok. 350mg),

1/3 zawartości zagarnąłem i wciągnąłem, a resztę schowałem, odrazu zaznaczę, że czas podczas podróży

przestał dla mnie istnieć więc nie określe go dokładnie.

 

Po 10 minutach od zażycia K zaczęło mnie lekko wgniatać w sofę, na której się rozłożyłem,

  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks
  • Szałwia Wieszcza
  • Tytoń

Weekend za miastem, ośrodek w środku lasu, imprezka z nowo poznanymi ludźmi. Nastrój pozytywny, nakręcony odrobinę wcześniej spożytym alkoholem.

Po ponad dwuletniej nieobecności tutaj postanowiłam znów napisać raport. Przez ostatnie dwa lata moje nastawienie do substanicji psychodelicznych bardzo się zmieniło. Początkowa szczeniacka fascynacja przerodziła się w respekt, a ostatnie doświadczenie tylko utwierdziło mnie w szacunku do tych darów Natury.

  • Ketamina

Niewyspany i zmęczony, już miałem iść spać.

Miejsce akcji:
Miasteczko w Holandii, mój dom a także moja głowa.

Czas akcji:
Czas trwania akcji obejmuje wieczór i noc podczas której spałem.

Bohaterowie:
Ja - Gryby

Komar

Antek

 

  • Tramadol

Substancja: Tramal.


Moje doświadczenie z dragami nie jest zbyt wielkie. Jak dotąd mialam okazje jedynie wymieszać pare tabletek z alkoholem no i oczywiście wziąć tramal.