Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)

Przedstawiamy listę 12 Sędziów i Prokuratorów, którzy wedle naszej wiedzy są pierwszymi w Polsce, biorącymi udział w wydawaniu wyroków umarzających postępowania karne, wszczęte przeciwko osobom używającym i uprawiającym konopie indyjskie do celów leczniczych.
Przedstawiamy listę 12 Sędziów i Prokuratorów, którzy wedle naszej wiedzy są pierwszymi w Polsce, biorącymi udział w wydawaniu wyroków umarzających postępowania karne, wszczęte przeciwko osobom używającym i uprawiającym konopie indyjskie do celów leczniczych:
Lista jest na bieżąco aktualizowana. Jeżeli również umorzono ci postępowanie za uprawę i chcesz umieścić sędziego lub prokuratora na Liście Chwały wyślij do nas email: rzecznik(at)wolnekonopie.org.
Sprawdź, czy w Twoim rejonie lub okręgu sądowym sprawuje funkcję jeden z sędziów lub prokuratorów rozumiejący, że karanie ludzi za posiadanie lub uprawę konopi indyjskich jest bezzasadne.
Aktualnie najlepsza sytuacja jest w Suwałkach oraz w Poznaniu, gdzie Sądy Okręgowe utrzymały w mocy orzeczenia umarzające Sądów Rejonowych. Oznacza to, że można mówić w tych okręgach sądowych o linii orzeczniczej.
Linia orzecznicza odnosi się do zbioru wyroków lub orzeczeń wydanych przez dany sąd lub grupę sądów, które są spójne pod względem podejścia do określonej kwestii prawnej. Jest to swoista „linia” interpretacji prawa, którą sądy stosują w podobnych sprawach, tworząc precedens lub opierając się na już istniejącym precedensie. Orzecznictwo tworzy pewnego rodzaju wytyczne dla przyszłych spraw, zapewniając konsystencję i przewidywalność w stosowaniu prawa.
Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)
Pozytywne nastawienie z nutką ciekawości i niepewności. Trip spędzony we własnym pokoju, przy dobrym jedzeniu, piwku i muzyce.
Moje doświadczenie z opiatami i opioidami do tej pory kończyło się na kodeinie i tramalu. Wielkie ucieszenie pojawiło się u mnie gdy znajomy zadzwonił z informacją, że ma dojście do leku OxyContin. Po krótkim zastanowieniu się zdecydowałem, że kupię jedną tabletkę i wypróbuję ten lek. Po zajęciach na uczelni pojechałem do tego znajomego w celu nabycia OxyContinu. Zapłaciłem 40 zł za 1 tabletkę, zawierającą 80mg substancji. Zamówiłem sobie pizzę oraz w drodze do domu zahaczyłem o sklep spożywczy żeby kupić piwo.
Wiek: 18 lat.
Set & Settings: mój pokój, wał przeciwpowodziowy, park, ulica, sklep.
Dawkowanie: 10g nasion Ipomoea Violacea na osobę. Dochodzą dwie lufy MJ.
Doświadczenie: Marihuana, "Mieszanki ziołowe", DXM, DMH, Ubulawu, Benzydamina, Mefedron, Piperazyna, Morfina, 2C-E, LSA
Oto mój pierwszy psychodeliczny trip, który to trip był swego rodzaju przełomem w obliczu mojego wcześniejszego doświadczenia z substancjami psychoaktywnymi.
Set & Settings - okoliczne jezioro, koniec jesieni, nastawiłem się na miłe spędzenie czasu.
Substancja: 450 dxm + dwa Harnasie.
Exp: mj, alko, feta, 2c-b, mda, tramal (raz), kodeina (raz), dxm, benzydamina (raz), metkatynon (raz), diazepam, bromazepam, chyba tyle.
Wszystkie swoje przemyślenia pisałem na 'żywo', i postaram się zachować oryginalność wypowiedzi. Godzinę temu przyszedłem do domu, więc jestem świeżo po podróży.