Dziury w mózgu można załatać?

Informowanie o tym jest trochę niewychowawcze, ale trudno: wygląda na to, że uszkodzenia mózgu wywołane narkotykami i alkoholem nie są nieodwracalne. Szwedzcy naukowcy poinformowali właśnie, że udało im się jako pierwszym w świecie doprowadzić do dbudowy uszkodzonych przez narkotyki komórek mózgu.

a.

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP

Odsłony

13027
Informowanie o tym jest trochę niewychowawcze, ale trudno: wygląda na to, że uszkodzenia mózgu wywołane narkotykami i alkoholem nie są nieodwracalne. Szwedzcy naukowcy poinformowali właśnie, że udało im się jako pierwszym w świecie doprowadzić do dbudowy uszkodzonych przez narkotyki komórek mózgu. Zmiany te dotychczas uważano za nieodwracalne. Zespół badawczy z Uniwersytetu Uppsalskiego kierowany przez prof. Freda Nyberga osiągnął ten rezultat dzięki zastosowaniu hormonów wzrostu. Narkomania oraz alkoholizm prowadzą do hamowania procesu odtwarzania komórek mózgowych a następnie do ich śmierci. Dzieje się to głównie w tej części mózgu, która steruje dziedzinami kognitywnymi - uczeniem się, umiejętnością koncentracji, pamięcią. Zjawisko to dotyczy nie tylko narkomanów, ale też np. pacjentów, u których uszkodzenia powstały w wyniku długotrwałych kuracji przy zastosowaniu morfiny. W Uppsali eksperymentom z wykorzystaniem hormonów wzrostu poddano myszy, u których obserwowano wyraźną odbudowę uszkodzonych wcześniej przez morfinę komórek mózgu. Hormonalną kurację sprawdzono też na pacjencie, który w wyniku długiego leczenia morfiną tracił pamięć. Zastosowanie u niego hormonów wzrostu spowodowało wyraźną poprawę. - Nadużywanie alkoholu prowadzi do uszkodzeń tego samego typu. Dlatego na jesień planujemy nowy eksperyment by sprawdzić czy hormony wzrostu pomogą i w takim przypadku - oświadczył prof. Fred Nyberg, którego słowa przytacza środowy dziennik "Svenska Dagbladet". - Głównie jesteśmy zainteresowani stosowaniem naszej metody wobec pacjentów leczonych na uporczywe bóle. Ale będzie można ją zapewne używać też dla złagodzenia skutków alkoholizmu i narkomanii u osób, które zerwały z tymi nałogami - dodał Nyberg.

Oceń treść:

Average: 6.2 (5 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Elegancko
Zalazar (niezweryfikowany)
Hmm... a ja sobie tak dedukuje: GHB/GBL powoduje wzmożone wydzielanie GH (hormonu wzrostu) [ http://www.sfd.pl/.%3A_podwyzszanie_poziomu_GH_-_skuteczna_metoda_%3A.-t186601.html ], to czy ćpanie tego też spowoduje odbudowę moich szarych komórek? :P
mariusz ze wrocławia (niezweryfikowany)
ja jebe ale fajnie , wyszly mi dziury jak mature ustną z polskiego ,zacinka w chuj , wszystko mi pouciekalo nie mogłem sie skupić , więc może jest dla mnie szansa ....
Anonim (niezweryfikowany)
Ja na maturze ustnej bylem na fecie i nie mialem zbytnich problemow :)
yoda (niezweryfikowany)
jaa pierdole ;|
Emazet (niezweryfikowany)
O kurwa to nieźle masz ziomuś na biało zapierdalać mature opowiedz o tym dzieciom w przyszłości...
Anonim (niezweryfikowany)
oj tam na bialo, wazne ze zdal bez problemow :P
prh~ (niezweryfikowany)
<p>Ja pierdole co za czuby :D Dobra skąd ten hormon wzrotstu wziąśc do chuja ? !</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Uwięzienie we własnym umyśle, szybkie bicie serca, gorąco, dezorientacja, zmiana postrzegania świata

Swój raport rozpocznę od krótkiego przedstawienia się i opisania swoich doświadczeń. Jestem małym 19 letnim człowieczkiem. Niekoniecznie doświadczonym. Niespecjalnie znam się na staffie, na szczęście mam od tego bardziej doświadczonych ludzi. ;) Paliłam trawkę kilka razy w życiu. Na różne sposoby: od pierwszej loty, przez blanty, butle i bonga. Zazwyczaj mój stan mogłam opisać jako maksymalne rozluźnienie i przyjemny stan błogości. Przy pierwszym paleniu loty odczuć mogłam delikatne zaburzenia związane z odczuwaniem smaku i poruszaniem się.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Bardzo pozytywne nastawienie, nastrój wielkanocny, wolna chata

     Wydarzenia opisane w raporcie miały miejsce ok 3 lata temu w Anglii. Raport pisze dopiero teraz bo jak mawiał Sokrates słowo pisane jest niebezpieczne, boje się że nie będę w stanie opisać tego co przeżyłem w słowach ale zdecydowałem się jednak spróbować. Może ten raport pomoże komuś się nastawić dobrze.

 

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Set: Neutralne nastawienie, lekkie podekscytowanie, kompletny brak świadomości o potencjale DXM (absolutnie nie spodziewałem się takich efektów). Właściwie to może byłem trochę sceptyczny. Setting: Zupełnie niekontrolowany i nieplanowany. Początkowo na zewnątrz w osiedlowym skwerze, potem w swoim mieszkaniu. 3ech psychonautów (Jamnik, Torbiel & Acocharlie) na tej samej dawce DXM, (J & T z dużym doświadczeniem, A 1x czy 2 probowal i ja pod względem DXM i dysocjantów w ogóle dziewiczy umysł) + grupka znajomych na alko i THC do momentu wejścia Aco za wyjątkiem kolegi Crewniaka - tylko on był w stanie z nami wytrzymać.

Uprzedzam, że mam tendencję do rozciągliwości i jest to mój 1szy TR.
Jeśli chcesz przeczytać sam opis tripu, zjedź niżej - do 19stego akapitu. 

 

 

 

  • Benzydamina

Dziś o 21:03 zaaplikowałem sobie ekstrakt z Tantum Rosa,


ekstrakt mojego autorstwa ma się rozumieć :)


Długo nic aż około 23:30 coś się zaczęło dziać,


lekkie odrętwienie, małe problemy przy chodzeniu,


troszkę jakby mną rzucało na bandy.


Niestety żadnych wzorków nie widziałem.


Po imprezie wróciłem i piszę te słowa,


troszkę niezręcznie pukam w klawisze,


dźwięki są "inne" muzyka brzmi tak jakby ktoś poprzestawiał suwaczki