Lepsze funkcjonowanie poznawcze po kakao i czekoladzie

Czekolada nie tylko dobrze smakuje, ale i poprawia funkcjonowanie poznawcze. Dzieje się tak, bo flawanole z kakao mają działanie neuroprotekcyjne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Anna Błońska

Odsłony

685

Czekolada nie tylko dobrze smakuje, ale i poprawia funkcjonowanie poznawcze. Dzieje się tak, bo flawanole z kakao mają działanie neuroprotekcyjne.

Grupa włoskich naukowców analizowała dostępną literaturę nt. tego, co dzieje się z mózgiem do kilku godzin po spożyciu flawanoli kakao i wtedy, gdy dieta jest wzbogacona tymi związkami przez dłuższy czas.

Autorzy publikacji z Frontiers in Nutrition podkreślają, że choć niewiele badań dotyczyło 1. ze scenariuszy, większość wskazuje na korzystne efekty w zakresie funkcjonowania poznawczego. Pod wpływem flawanoli poprawiała się m.in. pamięć robocza czy przetwarzanie informacji wzrokowych. W przypadku kobiet spożycie flawanoli po bezsennej nocy przeciwdziałało negatywnym skutkom poznawczym, np. mniejszej dokładności podczas rozwiązywania zadań.

Skutki długoterminowego spożycia (od 5 dni do 3 miesięcy) badano głównie na starszych osobach. Okazuje się, że w wyniku codziennego jedzenia flawanoli poprawiała się ich uwaga, prędkość przetwarzania informacji, pamięć robocza i fluencja słowna, czyli płynność i szybkość przypominania sobie oraz wypowiadania lub pisania słów. Korzystne zjawiska były najlepiej widoczne u seniorów z początkami demencji czy innych łagodnych zaburzeń poznawczych.

Jeśli chodzi o mechanizm leżący u podłoża tego zjawiska, flawanole kakao korzystnie oddziałują na zdrowie sercowo-naczyniowe i mogą zwiększać objętość przepływającej krwi w zakręcie zębatym i hipokampie. [To ważne, bo] starzenie silnie wpływa na tę strukturę [formację hipokampa], prowadząc do pogorszenia pamięci

- wyjaśniają Valentina Socci i Michele Ferrara z Uniwersytetu w L'Aquili.

Regularne spożycie kakao i czekolady rzeczywiście może z czasem poprawiać funkcjonowanie poznawcze. Istnieją jednak skutki uboczne, które w dużej mierze wiążą się z dużą kalorycznością czekolady, zawartością kofeiny i teobrominy czy różnymi dodatkami, takimi jak mleko czy cukier. Gorzka czekolada stanowi [jednak] bogate źródło flawanoli, dlatego zawsze jemy taką właśnie czekoladę. Codziennie.

- podsumowują naukowcy.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

kałkałkowiec (niezweryfikowany)

Gorzka czekolada , w tym wypadku. 80% kakao to absolutne minimum. Dobry artykuł :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Pridinol


Substancja : chlorowodorek pridinolu


Produkt : Pridinol, firmy POLON , cena 5,60 zł za 50 tabletek


Dawka : od 5 tabletek. Przy 10 maxymalny HARDCORE


Poziom doświadczenia : thc, efedryna, (meta)amfetamina, kodeina, dextrometorfan, benzydamina, aviomarin, extasy, , karbamazepina, tramal, nikotyna, etanol, metanol, relenium ( plus inne wynalazki)

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nie bałem się kwasu. Okoliczności były piękne, pogoda sprzyjała, towarzystwo tylko jednej skwaszonej osoby.

Vitam, z góry narzucmy mi imię Maciek a mojej dziewczynie Wioletta. Tak więc postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę, taką psychodeliczna, planowaliśmy to od dawna a jednak ona miala z tym styczność 1szy raz, ja trzeci ale po ponad rocznym detoxie, nie wiedziałem czego mam się spodziewać. Nie uważam siebie za doświadczonego w psychodelikach. Same kartony które mieliśmy to byly hoffmany, ona miala takie piękne słoneczko, ja trójkąt illuminati, świetne blottery i nawet one miały te symboliczne znaczenie.. :)

  • DMT
  • Pierwszy raz

Październik 2014. Zaciszny leśny zakamarek. Ekscytacja, obawa przed nieznanym.

Dimetylotryptamina - zawarta w połyskującej żywicy koloru sraczkowatego błota - miała tego dnia inwokować duchowe doświadczenie najwyższej klasy, drastycznie zmienić jakość mej świadomości, a i być może dopuścić mnie do wielkiego misterium psychodelicznej paschy, odsłonić kotarę codzienności, ukazać co się kryje pod spódnicą matki Ziemi...

 

  • Amfetamina

Nie będzie to opis pojedynczego tripu, bo wszystkie były podobne. Tak to już jest z amfetaminą. Pierwszy raz to jak lot w chmurach. Każdy następny to powolne opadanie na ziemię…


Doświadczenia: przez około 2 lata z przerwami - klej. Później zioło, dość dużo, ale nie przesadnie, benzodiazepiny, thioridazin, raz LSD (nic kompletnie mi nie było, chyba wałek), dwa razy extasy, ostatnio efedryna i kodeina.

randomness