narkotesty
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Moj pierwszy raz na dropsach (jadłam kiedyś, ale tylko połówkę nic nie dało...)!!! Pojechaliśmy do niezłego klubu - wrzuciłam z kumpelą po dropsie (żółte romby) i czekamy!!! Czekamy i nic juz bylam zła powoli..?Siedziałam z chłopakiem i wlaśnie wtedy, kiedy zaczął mnie calowac po szyi!!! Dropsik mi wszedl...Po prostu przyszla mi mysl, ze jest zajebiscie i ja tu zostaje...To byly sekundy jak wstalam i poszlam z kolezanka do toalety - jej tez weszlo!!!
a wiec zaczynamy nasza przygode....... :)
dzien:czwartek(chyba)....andrzejki.......godzina 18:00
Tramal 5x 50mg+kilka piwek oraz mnostwo stafu......
pierwsze odczucie-jakos nie zabardzo(sam nie wiedzialem czy cos dzialalo czy nie).....
szlajanie sie po miescie smiech z kumplami i zlewa z innych........ po bardzo duzej ilosci wypalonego stafu,ledwo widzadz na oczy okolo 4:00 doszedlem do domu i odrazu zasnolem :)
Substancja:
Marihuana bliżej nieokreślonego pochodzenia.
Doświadczenia:
mj i hasz wiele razy, amf i meth spróbowałem, xtc, grzyby cubensis, san pedro, salvia, trochę aptecznych specyfików i ronson swojego czasu (ech, ta młodość...), CLONAZEPAM parę razy (zaznaczam, bo może mieć to wpływ na opisywane doświadczenie). Do wszystkiego podejście eksperymentalne (poza mj ofkoz:). Ostatnimi czasy przystopowałem i staram sie żyć w trzeźwości (po pewnym grzybowym bad-tripie, ale to już inna historia...)