rucham psa jak sra
Hiszpański kierowca zdumiał policjantów, którzy zatrzymali go w ubiegły weekend, kiedy okazało się, że znajduje się pod wpływem każdego narkotyku, którego obecność był w stanie wykryć policyjny test.
Hiszpański kierowca zdumiał policjantów, którzy zatrzymali go w ubiegły weekend, kiedy okazało się, że znajduje się pod wpływem każdego narkotyku, którego obecność był w stanie wykryć policyjny test.
W tę sobotę, w pobliżu miasta Carcastillo policja zatrzymała samochód, do którego zdołało wcisnąć się sześć osób. Nikt z nich nie miał ma zapiętych pasów, wszyscy pasażerowie okazali się również pijani, podobnie jak ich kierowca. Kiedy funkcjonariusze poddali go narkotestowi, okazało się jednak, że w grę wchodził nie tylko alkohol.
Oprócz poziomu alkoholu znacznie przewyższającego dopuszczalny, w organizmie kierowcy wykryto marihuanę, amfetaminę / metamfetaminę, kokainę oraz opiaty.
Miejscowa policja śledziła samochód po otrzymaniu od mieszkańca Carcastillo wiadomości o aucie, do którego miało wsiąść kilka pijanych osób Ostatecznie okazało się, że pojazdem podróżowało czterech mężczyzn i dwie kobiety, wszyscy w wieku 26-29 lat.
Kierowca został ukarany grzywną w wysokości 2 000 EUR. Połowa jej wysokości jest konsekwencją wynuku testu na alkohol, druga skutkiem oblania testu narkotykowego. Samochód został skonfiskowany, a kierowcy grozi utrata prawa do prowadzenia pojazdów.
Wydarzenia te miały miejsce w październiku 1997. Był dzień nauczyciela więc nie było szkoły i postanowiłem przyjechać do domu. I tak jakoś wyszło że znalazłem się na imprezie u kumpla. Nic nadzwyczajnego, każdy coś pił, leciala muza itp. W pewnym momencie kumpel wyciągnął kilka kasztanów. Rozłupał jednego i spytał czy chce. Nie czekając na odpowiedź zaczął wpieprzać jego zawartość. Skusiłem się i zeżarłem z pół kasztana. Smak był całkiem ok tylko suchość mnie później denerwowała.
Nastawienie neutralne, pokój, wiatr i deszcz za oknem, ambientdub w słuchawkach (koan sound głównie).
Latający hamak