To koniec alkomatów? Nowy sposób na sprawdzenie trzeźwości

Alkomaty i testy krwi – to najczęściej wykorzystywane sposoby, dzięki którym określa się poziom alkoholu we krwi. Teraz określenia, czy ktoś jest „pod wpływem”, czy też nie ma stać się łatwiejsze. Amerykańscy naukowcy wymyślili wstrzykiwalny mikrochip, który jest w stanie monitorować poziom alkoholu w organizmie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakt

Odsłony

288

Alkomaty i testy krwi – to najczęściej wykorzystywane sposoby, dzięki którym określa się poziom alkoholu we krwi. Oba wymagają jednak współpracy ze strony pacjenta i fachowej wiedzy specjalisty. Teraz określenia, czy ktoś jest „pod wpływem”, czy też nie ma stać się łatwiejsze. Amerykańscy naukowcy wymyślili wstrzykiwalny mikrochip, który jest w stanie monitorować poziom alkoholu w organizmie.

Wynalazek opracowali inżynierowie z Jacobs School of Engineering na Uniwersytecie w San Diego. Mają nadzieję, że zostanie wykorzystany do pomocy pacjentom uzależnionym. Mikroczip łatwo zmierzy i pomoże zmniejszyć poziom alkoholu w organizmie.

"Pokazaliśmy, że ten chip może działać w przypadku alkoholu, ale wyobrażamy sobie stworzenie innych, które mogłyby wykrywać różne substancje, których ludzie nadużywają i zapewnić długoterminowy, spersonalizowany monitoring medyczny” – tłumaczy w rozmowie z „Forbes” Drew Hall, kierownik projektu.

Mikrochip mierzy zaledwie jeden milimetr sześcienny i jest przeznaczony do umieszczenia tuż pod skórą, w płynie między komórkami. Nie potrzeba do tego zabiegu chirurgicznego. Następnie ten biosensor (pokryty specjalnym enzymem, reagującym na substancje, takie jak alkohol) bezprzewodowo przekazuje informacje do czujnika znajdującego się poza ciałem, na przykład inteligentnego zegarka.

„Ostatecznym celem tej pracy jest opracowanie rutynowego, dyskretnego urządzenia do monitorowania alkoholu i leków dla pacjentów objętych programami leczenia uzależnień" - wyjaśnił Hall w komunikacie prasowym.

Oceń treść:

Average: 4 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Heimia salicifolia
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Spokojny dzień, ochota na zamulenie. Własne łóżko.

Złożyłem zamówienie na African Dream Root w pewnym polskim sklepie zielarskim. Jako rekompensatę za problemy z przesyłką dostałem 2g „Kompozycji z natury (wersja 2)” i do tego gratis, czyli 0,5g kompozycji w wersji 1. Dwójkę testowałem i jestem mile zaskoczony. Jedynkę kiedyś tam sprawdzę, na razie nie mam ochoty.

 

  • LSD-25
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne

Set: Urlop bez dzieci, dobry humor, jak zwykle lekka obawa przed nieznanym. Setting: Okolice zwrotnika Raka, od godziny 11. do 19., pustynia przechodząca w plażę, wilgotna niecka na uboczu, w obszarze zalewowym, potem suchy piach nad samym oceanem.

Dynamika:

T=0 – 1,5 Hofmanna z roku 2009

T=1h – pierwsze zauważalne efekty

T=4h – 90 mg MDMA

T=16h – możliwość zapadnięcia w sen

Soundtrack: Słuchaj

  • Grzyby halucynogenne

Set & Settings: środek października 2009r, obrzeża lasu, jakieś 200m od mojego domu (wieś), pochmurna pogoda, zapowiadało się na deszcz, ostatnie grzybienie w tym roku, oczekiwałem pięknego tripa na zakończenie sezonu

Wiek: 18 lat

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, łysiczka Lancetowata, Benzydamina, Kodeina, Tramadol, Dekstrometorfan, Gałka Muszkatołowa, Szałwia Wieszcza, Sałata Jadowita, Efedryna, Aviomarin, Alkohol, BZP/TFMPP.. Więcej grzechów nie pamiętam..

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Nastawienie bardzo pozytywne, chęć odbicia się od codziennej rutyny. Mieszkanie puste do wieczora.

Mimo obecnie panującej pogody dzień był dość ładny, mama oświadczyła że wraz z siostrą jedzie do babci więc postanowiłem się nie nudzić i oddałem się pożądaniu.

Kiedy około godziny 13:30 w mieszkaniu zostałem tylko ja i mój mały piesek sięgnąłem do prawej kieszeni swojej kurtki, z której wyciągnąłem dwa opakowania Tussidexu.

randomness