Doświadczenie: trzykrotnie w postaci sproszkowanej, (nie wiem czy aby dobrze sfermentowanej)
poprzez wciągniecie przez otwory nosowe ok 1/10 g (po raz trzeci to czyniąc może więcej nieco);
dwukrotnie w otoczeniu miłych osób, a za trzecim razem po częsci w samotności, a po części w klubie.
Jako, że środek to powszechnie dostępny za dewizy nie będę sie rozwodził nad spossobami nabycia.
Co do metod zażycia nie jesteśmy drodzy Państwo dziećmi i wciągać każdy umie.