Wpadka dilera

Na trzy miesiące trafił do aresztu dziewiętnastoletni Łukasz W., który jest podejrzany o posiadanie i handel narkotykami. Wśród jego klientów były osoby niepełnoletnie. Grozi mu nawet do piętnastu lat więzienia. Młody diler został zatrzymany przez policję na żorskim Rynku.

Alicja

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

1891
Na trzy miesiące trafił do aresztu dziewiętnastoletni Łukasz W., który jest podejrzany o posiadanie i handel narkotykami. Wśród jego klientów były osoby niepełnoletnie. Grozi mu nawet do piętnastu lat więzienia. Młody diler został zatrzymany przez policję na żorskim Rynku. - W chwili zatrzymania miał przy sobie 158 tabletek ecstasy i ponad czterdzieści gramów marihuany - mówi Tomasz Walkowski, naczelnik wydziału dochodzeniowego w żorskiej komendzie. Z ustaleń śledczych wynika, że aresztowany Łukasz W. sprzedawał narkotyki również nieletnim. Podczas przesłuchania przyznał się, że od dłuższego czasu utrzymywał się z handlu narkotykami. Na wniosek prokuratury żorski sąd aresztował dziewiętnastolatka na trzy miesiące. Zatrzymanie młodego dilera było skrupulatnie przygotowane przez stróżów prawa. - Od kilku tygodni prowadziliśmy intensywne działania operacyjne. Musieliśmy mieć pewność, że gdy go zatrzymamy, będzie miał przy sobie narkotyki - zdradza naczelnik Walkowski. Prócz udowodnienia przed sądem posiadania dużej ilości narkotyków, prokuratorzy będą musieli udowodnić dziewiętnastolatkowi handel nimi. Teraz policja wraz z prokuraturą ustalają nazwiska jego klientów. Są podejrzenia, że sprzedawał je nieletnim uczniom żorskich szkół, a za to grozi do 15 lat więzienia. Ponadto policja jest na etapie ustalania źródła, w którym żorski diler zaopatrywał się w narkotyki.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Maniak_17 (niezweryfikowany)

<b>15 lat, hahaha. Czy to nie próba zniechecenia do handlu?? 3 lata z 5 w nawiasach do 5, zależne od paru rzeczy.</b>
Maniak_17 (niezweryfikowany)

<b>15 lat, hahaha. Czy to nie próba zniechecenia do handlu?? 3 lata z 5 w nawiasach do 5, zależne od paru rzeczy.</b>
m123 (niezweryfikowany)

Ty maniak widac znawca jestes....zawiesza sie tylko kary do 2 lat maksymalnie na 5 lat
Loki (niezweryfikowany)

Policja pracuje z mafią, a łapią dzieciaki - żałosne :( Mieszkam w Wawie na jednym osiedlu, bloki są generalnie 4klatkowe, jest jedna klatka na osiedlu, w której nikt nie sprzedaje maryhy, za to w następnej klatce jest 2 sprzedających... Policja złapała znajomego z 5g ziela, puścili go, ziele oczywiście zatrzymali. Już widzę, jak zrobili z tego raport, a zatrzymany towar oddali do depozytu. W wiele jestem w stanie uwierzyć ale ilem bym nie wypalił, to ten numer nie przejdzie... Pozdrawiam Loki
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

usty dom, własny pokój, wielkie lóżko i słuchawki z mrocznym industrialem na uszach. Wspaniały nastrój po zdanym egzaminie.

T = godzina przyjęcia DXM

T+0
Łykam 5 tabletek co ok minutę, zapijając dużą ilością wody.
Gdy łykam ostatnia porcję, wybieram się na pocztę wysłaą paczkę.

T+0:30
Na poczcie mała kolejka, ale wreszcie udało mi się nadać paczkę i wracam do domu.
Mam głupie wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a chodnik wydaje się być lekko wykręcony.
Jakby ktoś wykręcił go względem ziemii o 10-15 stopni.
Czuję lekkie swędzienie na głowie, które co raz przeskakuje na inne części ciała.

  • Inne

Wolnosc- czy to slowo nie brzmi pieknie, ale co tak naprawde ono dla Was

oznacza. Czy ktokolwiek potrafi odpowiedziec? A moze kazdy odpowiada sam

sobie i nie chce podzielic sie swymi przemysleniami? Ja rowniez nie odpowiem

na to pytanie. Zadam za to kolejne i kolejne, na ktore nie znajduje

odpowiedzi. Pytam o wolnosc bo nie wiem co to jest, nigdy jej nie zaznalem,

nigdy nie poczulem i nie zasmakowalem w calosci. Chyba nikt z nas tego nie

uczynil i uczynic tego nie moze. Bo czy na tym coraz bardziej nierownym

  • Dekstrometorfan

Dzikie, rozkopane pole nad rzeczką, gdzieniegdzie wielkie, betonowe studnie nazywane mariobrosami, wszechogarniający sceptycyzm z nutką wewnętrznego podjarania, sam na sam z kumpelą.

20:15 zjadłyśmy po 15 tabletek. Po upływie pół godziny zaczęła mnie swędzieć głowa, nogi miękły. Wrażenie wchłaniania się w ziemię. Lekko przerażona wdrapałam się na 1.5 metrową studzienkę. Zajebiście kołysało. Przeszyła mnie fala gorąca, zrzuciłam szalik, kurtkę i sweter. Słońce paliło mi skórę. Wypłynęłam w rejs. Ja na pokładzie statku, wraz ze mną całkiem spora załoga (miałam wrażenie, że otacza mnie grupa bardzo bliskich mi osób, chociaż w rzeczywistości byłam sam na sam z A.). Od tego kołysania zaczęło mnie mdlić. Choroba morska?

  • Bieluń dziędzierzawa

Data: 02.08.2002


Miejsce: Żary - Przystanek Woodstock




W dzień wyjazdu kumpel przyniósł mi 95 ziaren bieluna (za co mu teraz z góry dziękuję ;)), oprócz tego nie braliśmy nic ze sobą. W pociągu zaczęliśmy pić winko, jechaliśmy z 8 godzin, w przejściu między wagonami było ze 30 osób. Zapowiadała się niezła impreza. Co chwila przewijały się jakieś irokezy i brały od nas wina. Zioła też się trochę skołowało.


randomness