CBŚ zatrzymało siedmioosobową rodzinę

Agenci śląskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w czwartek w Dąbrowie Górniczej siedmioosobową rodzinę. Matka, córka z mężem oraz dwaj synowie z konkubinami są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i hurtowy handel narkotykami.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

3505
- To efekt wielomiesięcznych działań operacyjnych i zarazem początek jednego z największych antynarkotykowych śledztw w Polsce - mówi osoba związana ze sprawą. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie wkrótce włączy się do śledztwa policja holenderska. Kanały przerzutu potężnych partii narkotyków zaczynały się bowiem w Amsterdamie.

Z ustaleń śledztwa wynika, że kluczową rolę w procederze miała odegrać siedmioosobowa rodzina z Dąbrowy Górniczej. Wczoraj nad ranem oficerowie śląskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego zatrzymali wszystkich jej członków. Operacja nosiła kryptonim "Familia". Meldunek o sukcesie natychmiast trafił na biurko nadinspektora Adama Rapackiego, nadzorującego antymafijne działania zastępcy komendanta głównego policji. Od samego początku interesował się sprawą.

Na pierwszy ogień poszła matka, u której znaleziono prawie dwa kilogramy marihuany. Potem policjanci pojawili się u jej córki z mężem oraz mieszkających z konkubinami dwóch synów. Tam znaleziono kilkaset tabletek ekstasy, niewielkie ilości amfetaminy oraz dwa pistolety. Zabezpieczono też 20 tys. zł. Policja sprawdza teraz, czy w pubie, który rodzina otworzyła w centrum miasta, prano pieniądze z handlu narkotykami.

- Panowie, to jest jakieś nieporozumienie. Nie wiem, co to jest i kto to tutaj przyniósł - mówił im jeden z zatrzymanych, patrząc z teatralnym zaskoczeniem na znalezione narkotyki.

Katowiccy prokuratorzy z wydziału ds. walki z przestępczością zorganizowaną przedstawili wczoraj członkom rodziny zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu hurtowy handel narkotykami, oraz nielegalnego posiadania broni. Do Sądu Rejonowego w Katowicach wpłynął wniosek o aresztowanie sześciu z siedmiu zatrzymanych. Konkubina jednego z braci została objęta dozorem policyjnym.

- Przypuszczamy, że rozbicie familii na pewien czas zachwieje narkotykowym rynkiem na Śląsku - mówi osoba związana ze sprawą.

źródło: Gazeta Wyborcza, www.gazeta.pl - Katowice

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Zachwanie (niezweryfikowany)

Zachwieje rynkiem czyli na tydzień wzrosną ceny i nie będzie można bakania kupić. <br> <br>Ale czy ta rodzina to ubezpieczenia od mafii nie wykupiła, czy co? Myślała chyba, że sama jest mafią, dobre sobie !!
e. (niezweryfikowany)

zachwieje na 24 h ,dopoki nie dowioza ziola z holandii.
Igor (niezweryfikowany)

Mieszkam w mieście o które chodzi, i wiem że ta rodzinka to ciecie że tak powiem, rynkiem jakoś nie zachwiało na dlugie miesiące a ceny nie skoczyły o 300%. Kurde kumple nawet od nich nie kupowali bo gowno i drogo. <br>Ale smerfy teraz chodzą z glowami w chmurach
B3k (niezweryfikowany)

Mieszkam w mieście o które chodzi, i wiem że ta rodzinka to ciecie że tak powiem, rynkiem jakoś nie zachwiało na dlugie miesiące a ceny nie skoczyły o 300%. Kurde kumple nawet od nich nie kupowali bo gowno i drogo. <br>Ale smerfy teraz chodzą z glowami w chmurach
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Z narkotykami mam już do czynienia od dłuższego czasu – zioło, feta, tabsy...jednak zawsze korciło mnie, żeby spróbować czegoś mocniejszego – najlepiej z opiatów – jak morfina czy heroina. Kiedy tylko okazało się że kumpel ma butelkę morfiny pozostałą po nieżyjącej już babce nie zastanawiałam się dłużej. Tego dnia wybrałyśmy się wraz z koleżankami do niego koło godziny 12, ponieważ jego ojca nie było wtedy już w domu. Po drodze zaopatrzyłyśmy się w pięciomililitrowe strzykawki.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )

 

  • 25C-NBOMe
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Powrót z Helą z Teneryfy po 8miu dniach bez kwacha musiał zakończyć się pozytywnie nim Hela pojedzie 650km do swojego domu. Wynajeliśmy na noc pokoj w hotelu i po małych zakupach oraz zakitraniu z zapasow paru kartonów 25i i 25c liczyliśmy
na odrobinę beki. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na 25c, gdyz jest bardziej wizualny i troche mniej psychodeliczny.

0:00 zarzucamy po kartonie
Zjarani Teneryfowym słońcem jeszcze z kręćkiem w głowie po lądowaniach samolotem oczekujemy na efekty.

  • 2C-B
  • 3-CMC
  • Miks

Nastrój dobry, oczekiwałem ciężkiej loty, samotny wieczór

Godzina około 14:30 - na nowo założonego maila przychodzi mi kod odbioru paczki. Zajebiście, nie będę musiał zapierdalać spowrotem jak debil i marnować na to połowy dnia, więc z zajebistym humorem po lekcjach ogarniam jakąś border kicię i czując się zajebiście.Już nie jak zwykły ćpun z borderem, tylko prawdziwy artysta, gość co się zna i cool ziomek zmierzam z nią w moich designer jeans po moje designer drugs, próbując po drodze obliczyć łączną wartość mojego dopowego zadłużenia, co szło mi dość opornie bo chyba przesadzam ostatnio z dopami.

randomness