Tabletki w srebrnym towarzystwie

[ jaworzno ] Sukces policjantów ze Śląska - przechwycili narkotyki wartości 100 tysięcy złotych

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

2933

Sprawną akcję jaworznickich policjantów na jednej ze stacji benzynowych zakończyło ujęcie trzech sprawców. Dwaj z nich, w wieku 33 i 31 lat, pochodzą z Gdańska, trzeci - 34-letni mężczyzna - jest mieszkańcem województwa śląskiego. W trakcie przeszukania okazało się, że sprawcy mają przy sobie znaczne ilości tabletek ecstasy oraz około kilograma srebrnej biżuterii.

Policja nie ujawnia zbyt wielu szczegółów toczącej się od kilku dni sprawy. Wiemy jednak, że zatrzymania dokonano w ścisłej współpracy z Centralnym Biurem Śledczym z Gdańska.

- Nie możemy niestety powiedzieć skąd jest trzeci dealer narkotyków. W tej chwili toczy się bardzo dynamicznie śledztwo i nie chcemy się narażać na porażkę - mówi komisarz Jacek Sowa, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.

Dealer z poloneza

Choć o sprawie policjanci poinformowali wczoraj, to zatrzymania dokonano już w piątek około godz. 15. Przestępcy byli na tyle zaskoczeni akcją policji, że nie stawiali oporu. Sąd, po przedstawieniu dowodów, postanowił zatrzymać podejrzanych w areszcie przez trzy miesiące.

Jaworzniccy policjanci z sekcji kryminalnej zajmowali się narkotykowymi dealerami już od kilku miesięcy. Dzięki temu po ich zatrzymaniu nie zabrakło dowodów na przestępczą działalność handlarzy.

- Aresztowani poruszali się po naszym województwie dwoma samochodami, polonezem i skodą. Jeden z samochodów udało nam się odnaleźć w Sosnowcu. Drugi zatrzymano wraz z przestępcami w Jaworznie. Możemy się domyślać, że sprzedawali narkotyki nie tylko w naszym mieście - mówi komisarz Sowa.

Śledztwo prowadzone jest jednocześnie w Gdańsku i w Jaworznie. Zatrzymani mieszkańcy Gdańska są już notowani w policyjnych rejestrach. Wcześniej ich nazwiska pojawiały się w związku z pobiciami i napadami.

Kilogram błyskotek w kieszeni

Policja wyjaśnia, skąd pochodzi przejęta ecstasy. Nie wiadomo, czy narkotyk został wyprodukowany w kraju, czy może pochodzi z przemytu. Na tej podstawie będzie można poszukiwać kolejnych ogniw grupy zajmującej się sprzedażą narkotyków.

Sekcja kryminalna sprawdza także legalność przejętej biżuterii. Jeden z zatrzymanych w trakcie przesłuchania twierdził, że srebro jest jego własnością.

- Podejrzana jest dla nas ilość przewożonego srebra. Nikt nie trzyma przy sobie kilograma wyrobów jubilerskich, zwłaszcza że precjoza przeznaczone są dla pań - mówi Jacek Sowa.

Wartość biżuterii nie przekracza kilku tysięcy złotych, jednak narkotyki warte są na rynku aż 100 tysięcy zł. Zatrzymanym przedstawiono zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz usiłowania wprowadzenia narkotyków do obrotu. W pierwszym przypadku przestępcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, w drugim do 10 lat. Mężczyzn osadzono w trzech różnych aresztach województwa śląskiego.

- Przestępcy mogliby próbować ustalać wspólne zeznania. Nie możemy do tego dopuścić, zwłaszcza w kontekście dalszego rozwoju śledztwa - podkreśla komisarz Sowa. •

Policjanci kontra dealerzy

Przechwycone w Jaworznie narkotyki są największym sukcesem operacyjnym policjantów z województwa śląskiego w tym roku. Wcześniej, w styczniu tego roku, policjantom z Sosnowca udało się zatrzymać 22-letniego mieszkańca, przy którym znaleziono około 800 działek amfetaminy. Z kolei 21 lutego w Czeladzi, w trakcie przeszukania jednego z mieszkań, odnaleziono 300 specjalnych znaczków nasączonych substancjami odurzającymi. Kilka miesięcy temu częstochowskiemu oddziałowi CBŚ powiodła się likwidacja dużego kanału przerzutowego. Policjanci przechwycili wówczas narkotyki o wartości blisko 500 tysięcy dolarów.

Inspektor Marek Karolczyk
komendant Miejski Policji w Jaworznie

Jest to najbardziej spektakularny wypadek przejęcia narkotyków w historii jaworznickiej policji. Nigdy dotąd nie udało nam się jednorazowo zatrzymać tak dużej ich ilości. W tej chwili nie możemy podać bliższych informacji na temat trwającego śledztwa. Prowadzimy w tej sprawie postępowanie wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym, dzięki czemu możemy się przyjrzeć działalności zatrzymanych mieszkańców Gdańska.
jarosław adamski

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

grv (niezweryfikowany)

pogratulowac tylko.....naszej wspanialej policji sukcesow w akcji
Zajawki z NeuroGroove
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Pridinol

Nudny piątkowy wieczór w domu. Szukam czegoś co mogłoby mi umilić końcówkę tego szarego dnia. Nie mam kasy, żadnych sprawdzonych leków czy innych używek, więc wybór pada na niezbadany jeszcze przeze mnie pridinol w postaci leku Polmesilat. Kiedyś o nim czytałem, ale jakoś tripy opisane przez innych użytkowników nie zachęcały mnie do spróbowania... Teraz jednak pomyślałem, że spróbuję i tego "od biedy".

Ok. 22:00

Przyjmuje 5 tabletek, tj. ok 21mg pridinolu w postaci leku Polmesilat. Siadam na fotelu i oglądając TV, czekam na wejście. Po mniej więcej 30 minutach chcę wstać i iść zrobić sobie herbatę. Do tej pory niezauważałem żadnego efektu, więc jestem lekko wkurwiony. Tak więc próbuję wstać z fotela, ale okazuję się, że nie mogę... Nogi odmawiają posłuszeństwa, wstaję do połowy i usiadam z powrotem - i tak kilka razy. W końcu udało mi się wysilić na tyle, żebym wstał. Trafiam do kuchni i robię herbatę.

T + 1h.

  • Alprazolam
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Diazepam
  • Gałka muszkatołowa
  • Ketamina
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • LSD
  • Marihuana
  • Morfina
  • Pseudoefedryna
  • Tramadol
  • Uzależnienie

praktycznie wszędzie i w każdych okolicznościach

5 lat czystej destrukcji – historia mojego uzależnienia

  • Szałwia Wieszcza


Salvie zamowilem sobie ze sklepu zagranicznego. Jeszcze nigdy nie doswiadczylem czegos tak mocnego. Dziwne jest tez to, ze mimo ogromnego doswiadczenia jakie niesie ze soba trip z Szalwia, nie odczuwamy jego ciezaru, a po calej ceremonii czujemy sie rzesko, jak po przebudzeniu, zadnych zwal, zadnych fleszbekow, wspominamy calosc tak jakby wydarzyla sie pare dni temu, a my mielismy przez ten czas okazje na przemyslenia i ulozenie sobie w glowie tego co sie zdarzylo.


  • MDMA
  • Pierwszy raz

Okoliczności bardzo sprzyjające, jeden z najlepszych jak dla mnie festiwali elektronicznych w Polsce w bardzo przyjemnym mieście nad Wisłą. Piękne miejsce, świetnie wspominam, plaża, woda, pięknie podświetlony most, świetnie światła, muzyka... Zażycie było już wcześniej przemyślane i planowane, nastrój podekscytowania połączonego ze strachem (uczucie ścisku w żołądku).

Piękny ciepły, letni wieczór, duży festiwal w pięknym miejscu, docieramy z grupką znajomych na miejsce, lekko podchmielona i już dobrze upalona cieszę się jak dziecko na myśl,że przede mną piękne chwile w pięknym miejscu z piękną ekipą! Jedynie lekkie obawy przed pierwszym zażyciem MDMA czasami sprawiają, że zastanawiam się czy powinnam. (Słabe tripy znajomych, których byłam świadkiem, lęk, niepokój i przerastająca bombka z braku wiedzy na temat dawkowania). Znajomi uspokajają mnie.