Uprawiał konopie, bo ładne?

Policjanci zatrzymali dwóch 20-letnich mieszkańców Braniewa, którzy mieli przy sobie marihuanę i amfetaminę.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

2636

Policjanci zatrzymali dwóch 20-letnich mieszkańców Braniewa, którzy mieli przy sobie marihuanę i amfetaminę. W trakcie przeszukania mieszkań funkcjonariusze znaleźli u jednego z nich doniczkę z konopiami indyjskimi. Właściciel tłumaczył się, że uprawia je dla celów ozdobnych.

20-letni Łukasz G. i Jacek Ż. z Braniewa zostali zatrzymani przez policyjny patrol w sobotnią noc. Obaj próbowali schować się przed policjantami w klatce schodowej i odrzucić posiadane przy sobie zawiniątka.

Po przeszukaniu okazało się, że 20-latkowie mieli przy sobie niewielkie ilości narkotyków - marihuany i amfetaminy.

Policjanci przeszukali także mieszkania mężczyzn. Tam zabezpieczyli kolejne narkotyki, akcesoria służące do odurzania się, doniczkę z konopiami indyjskimi oraz nasiona tego narkotyku.

Właściciel rośliny tłumaczył, że uprawiał konopie indyjskie dla celów ozdobnych.

Łukasz G. i Jacek Ż. usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Obu panom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>a i tak dostali tylko posiadanie więc niech sie cieszą</p>
FlaT (niezweryfikowany)

<p>Zgadza się - faktem jest, że konopie gdy kwitną wyglądają prześlicznie, nawet moja mama bardzo je za to ceni... ;)</p> <p>No i oczywiście wypada po raz kolejny pochwalić przedstawicieli słóżb mundurowych za kolejną brawurową akcję i ujęcie niezwykle groźnych przestępców - wszyscy czujemy się dzięki temu bezpieczniej!</p>
divi (niezweryfikowany)

<p>To mi przypomina jak hitlerowcy gnębili żydów, teraz jest to samo, tylko pod innym pretekstem.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>ja nalegałbym o zwrot nasion. są leganle więc niech walą się na pysk</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Dobrze, że ich złapali tych markomanów jednych. Teraz żaden naćpany tą ich marichłaną nie napadnie mnie na ulicy.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>("Dobrze, że ich złapali tych markomanów jednych. Teraz żaden naćpany tą ich marichłaną nie napadnie mnie na ulicy.")</p> <p>palenie ziela to nie nalkomanstwo jak ja kocham swoj klaj i ta bezmyslna ignolancje pojec. zostan policjantem a nie oblazasz spokojnych kolegow.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski

Rozgryzlem, "wymemlalem" i polknolem 2g nasion, tzn 57 szt. Wydaje mi sie ze efekty byly tylko przedsmakiem mozliwosci ipomea. Zjadlem o godzinie 23 (teraz wiem ze za pozno) i poswiecilem sie studiowaniem syntezy MDMA, po ok 45 minutach (nie wiem dokladnie bo zegarek jak na zlosc mi wtedy zginal) literki z tekstu podskoczyly do gory, wykrecily dwa pirleciki i usiadly grzecznie z powrotem na miejscu, pomyslalem ze sie zaczyna, pogrozilem im palcem i kontynuowalem.

  • LSD-25
  • Tripraport

Na ogól spokojnie wydający się okres roku.Chęć dotarcia do konkluzji na temat swojej osoby. Urodziny matki. Marcowy deszczowy weekend. Nieposprzątany pokój, nie chciałem stwarzać sobie iluzji człowieka jakim na co dzień nie jestem.

Doświadczenie zacząłem w piątek wieczorem. Chcąc upewnić się czy dostałem oczekiwaną przez mnie substancję zacząłem od dawki 125ug. Kolejnego wieczoru w celu zbicia lekkiej tolerancji i zwiększenia mocy doświadczenia przyjąłem 500ug. Chciałem znaczącego przeżycia które nakreśliłoby idee mojej przyszłości.

  • DXM
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • THC

w dobrym humorze, podjarany nowym doświadczeniem

Na ten dzień czekałem dość długo. Zainspirowany TR po dxm i po przeczytaniu sporo na hyperrealu postanowiłem spróbować tego na własnej skórze :D. Wizyta w aptece przebiegła łagodnie, miła pani sprzedała co trzeba. Przejdźmy już do samego TR:

14:55 - wleciało 6 tabletek acodinu 15mg. Połknięte bez żadnego problemu.

15:01 - wlatuje 7 tabletek i trwa oczekiwanie na efekty...

Wspomnę jeszcze, że ostatni posiłek jadłem 2h temu, był on dość lekki :), jest to też moje pierwsze doświadczenie z dxm

  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pokoju, leżąc w miękkim łóżku, podekscytowanie nadchodzącym tripem.

Spontanicznie ok. godziny 15 pomyślałem, że wieczorem zaaplikuje sobie MDMA i w ten sposób umile sobie nadchodzący wieczór. Już ponad miesiąc w szafce miałem schowaną resztkę kryształu M. Waga pokazywała 250mg, zazwyczaj brałem dawki max 150mg, ale rządny wrażeń postanowiłem skonsumować całość.

Już na samą myśl o nadchodzącej fazie zaczęła mi się wydzielać w mózgu serotonina,  poczułem podniesiony nastrój i odczuwalną ekscytację.