Uwaga! Od dnia 1 lipca 2015 roku substancja w Polsce NIELEGALNA.
- 5-MeO-DMT
nazwa substancji: 5Meo-DMT
poziom doświadczenia: pierwszy raz
dawka, metoda zażycia: około 2 mg, palenie w fajcie
set & setting: pozytywnie nastawienie, 3 osoby w przyjemnie oświetlonym pokoju
- Grzyby halucynogenne
- Marihuana
- Przeżycie mistyczne
Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.
Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.
- Grzyby halucynogenne
- Przeżycie mistyczne
Chęć doświadczenia Cienia dostrzeżonego podczas poprzedniej podróży. Nie pierwszy raz taka dawka. Środek lasu, dom.
Jest 03.03.2019, 17:56.
Powykręcanymi z bólu palcami, stawiając czerwone stemple o metalicznym zapachu zaczynam pisać sprawozdanie z podróży. Każde uderzenie w klawiaturę wysyła przez ciało falę ognia i lodu. Smak palonego mięsa i łez, ból w kościach, ogień w płucach.
Zacznę od tego czym kończę podróże, od dialogu z samym sobą.
- Jak myślisz czym to jest?
- Ciężko powiedzieć. Autonomicznym bytem, częścią jakiegoś większego, może całkowicie nieświadomym tworem.
- Wydaje mi się raczej, że to druga strona medalu, yin, brakujące ogniwo...
Komentarze