USA: liczba śmiertelnych przedawkowań marihuany pozostaje stabilna

Biorąc pod uwagę, że marihuana jest obecnie w jakimś zakresie legalna w 23 stanach, liczba Amerykanów, którzy śmiertelnie przedawkowali ten środek w zeszłym roku jest znacząca.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Huffington Post
Kim Belware

Grafika

Odsłony

1611

Biorąc pod uwagę, że marihuana jest obecnie w jakimś zakresie legalna w 23 stanach, liczba Amerykanów, którzy śmiertelnie przedawkowali ten środek w zeszłym roku jest znacząca:

Zerowy wkaźnik zgonów z powodu przedawkowania marihuany pozostał stabilny od zeszłego roku, według liczb opublikowanych w tym miesiącu przez Centrum Kontroli Chorób (Centers for Disease Control, CDC). Jednakże w czasie, gdy Amerykanie nie umierają w wyniku przedawkowania marihuany, tego samego nie można bynajmniej powiedzieć o wielu innych substancjach, zarówno legalnych, jak i nielegalnych.

Wg. CDC w zeszłym roku w sumie 17,465 osób zmarło w wyniku przedawkowania narkotyków takich jak heroina czy kokaina, zaś 25,760 po przedawkowaniu leków na receptę, w tym środków przeciwbólowych i uspokajających, takich jak Valium.

Poziom przedawkowań opioidów tak bardzo podniósł się w 2014 roku - sięgając 14 procent wzrostu w stosunku do poprzedniego roku – że CDC określiła to jako "epidemię".

"W roku 2014 zmarło z przedawkowania narkotyków w Stanach Zjednoczonych więcej osób, niż w dowolnym poprzedzającym roku" - raportowało CDC wcześniej w tym miesiącu.

Alkohol, jeszcze bardziej dostępna substancja, zabija Amerykanów w tempie, którego nie widziano od jakichś 35 lat, jak wynika z opublikowanej w Washington Post analizy danych federalnych.

Liczba ponad 30,700 Amerykanów, którzy zmarli z przyczyn wywołanych spożywaniem alkoholu w zeszłym rokun nie obejmuje zgonów związanych z alkoholem takich jak jazda po pijanemu czy wypadki; gdyby je uwzglednić, liczba ofiar byłaby ponad dwa i pół raza wyższa.

Według szeroko cytowanego raportu z 2006 roku opublikowanego w American Scientist, "alkohol jest bardziej śmiertelny, niż wielu innych powszechnie nadużywanych substancji ." Wg raportu:

Wypicie zaledwie 10 razy większej niż normalna ilości alkoholu w ciągu 5 lub 10 minut może okazać się śmiertelne, natomiast palenie lub jedzenie marihuany wymagałoby około tysiąckrotnego przekroczenia zwykłej dawki, by spowodować śmierć.

Choć marihuana nie doprowadziła jak dotąd do śmiertelnego przedawkowania w USA, to ma potencjał, aby być nadużywana i może prowadzić do niebezpiecznych zachowań, takich jak prowadzenie pojazdu pod wpływem - ale jeśli przyjęcie zbyt dużej jej ilości w ogóle do czegoś doprowadzi, to najprawdopodobniej do naprawdę kiepskiej fazy.

Pomimo fali zmian w amerykańskich postawach wobec marihuany, stosowanej zarówno dla celów terapeutycznych jak i rekreacyjnych, legalizacji nadal energicznie sprzeciwiają się pewne grupy, takie jak lobby farmaceutyczne (firmy te mogą stracić dużo, jeśli pacjenci wybiorą leczenie marihuaną) i związki policjantów (którzy obawiaja się utraty federalnych funduszy na wojnę z narkotykami).

Nawet wśród kandydatów na prezydenta w wyborach roku 2016, senator demokratów, Bernie Sanders, jest jedynym kandydatem skłonnym wspierać legalizację marihuany przez usunięcie jej z Grupy I federalnej listy substancji kontrolowanych.

Oceń treść:

Average: 8.2 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan
  • haszysz
  • Marihuana

nastawienie całkiem pozytywne, zaufani ludzie, wolna znajoma chata

Siema!

Standardowo, dzięki za wybranie tego raportu. A teraz do rzeczy!

WSTĘP

  • Marihuana

2006, wrzesień. Amsterdam

Wrzesień, rok 2006. Całe wakacje upłynęły pod znakiem pracy. We wrześniu całą ekipą
planowaliśmy eskapadę do Ziemii Obiecanej, do miejsca, gdzie odpalając jointa nie trzeba nerwowo oglądać się za siebie a idąc ulicą z gramem, nie trzeba kurczowo ściskać go w dłoni i zaprzątać sobie głowy myślą : zdążę połknąć, czy nie... To miało być ukoronowanie naszej przygody z MJ, nasza Mekka, nasz szczyt. Jedni wchodzą na K2 inni jadą... do AMSTERDAMU.

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana

popołudnie, mieszkanie kumpla, w tle muzyka. Nastrój całkiem pozytywny. Żyjąc dłuższy czas w abstynencji nastawiałam się na przyjemną fazę.

Nie wiem czy trip, którego ostatnio doświadczyłam zasługuje na miano bad tripa ale z pewnością było to mega INTENSYWNE doświadczenie. Zacznijmy jednak od początku...

Jest sobotnie, leniwe popołudnie. Wieczorem mam zamiar wyjść na koncert, ale wcześniej wpadam do kumpla, coby się wprawić w dobry nastrój. Na początek wychylamy po kieliszku czystej, ale szybko nachodzi mnie ochota na spalenie grassu. Rodzice znajomego wybyli do pracy i mamy mieszkanie tylko dla siebie, zatem nastawiam się na przyjemną i bezstresową fazę.

  • Szałwia Wieszcza

Nie było to moje pierwsze spotkanie z Salvią, paliłem wcześniej zarówno ekstrakt jak i liście, nie uzyskałem jednak satysfakcjonujących efektów. Tym razem się przyłożyłem, skonstruowałem wymyślny cybuch do równie wymyślnej fajki wodnej, sprawdziłem po jakim czasie palnik się wypala. Minuta, czyli w sam raz. Do dyspozycji(Thanks for dr. Zielarz) miałem 3 duże, 2 małe liście i łodygę, która podobno również zawiera Salvinorin. Pocięłem łodygę na kwałeczki, pokruszyłem liście i podzieliłem wszystko na dwie części po około 0,7g.