Siedzimy w kuchni na mieszkaniu u brata. Przed nami 4 kielony wypełnione wodą i białym proszkiem. Jestem Ja, "A" czyli mój brat, "K" czyli jego dziewczyna i "M" czyli mój dobry kumpel. Jestem w tym dobrym położeniu, że wszystkich znam bardzo dobrze. "M" z "K" znają się dosyć słabo, "M" z moim bartem już lepiej. Chociaż wszyscy się bardzo lubią. Piszę o tym dlatego, że będzie to miało wpływ na późniejsze postrzeganie siebie nawzajem. Godzina około 18:00 - ładujemy.
Źle śpisz - zostaniesz alkoholikiem
Amerykańscy psycholodzy odkryli, że dzieci cierpiące z powodu złej jakości snu i wychowywane w rodzinach dysfunkcyjnych częściej nadużywają marihuany i alkoholu w dorosłym wieku - czytamy w artykule, opublikowanym w czasopiśmie Drug and Alcohol Dependence.
Kategorie
Źródło
Odsłony
359Amerykańscy psycholodzy odkryli, że dzieci cierpiące z powodu złej jakości snu i wychowywane w rodzinach dysfunkcyjnych częściej nadużywają marihuany i alkoholu w dorosłym wieku - czytamy w artykule, opublikowanym w czasopiśmie Drug and Alcohol Dependence.
„Kiedy narkomania i alkoholizm już się rozwinęły, trudno jest z nimi walczyć, dlatego zawsze szukamy dróg zapobiegania takiemu rozwojowi wydarzeń. Na przykład, jeśli rodzice będą zapewniać dzieciom zdrowy i długi sen w późnym dzieciństwie, można się spodziewać, że liczba palaczy i narkomanów spadnie" — oznajmił Brant Hasler z Uniwersytetu w Pittsburghu w USA.
Hasler i jego koledzy doszli do takiego wniosku, obserwując życie 300 chłopców z rodzin dysfunkcyjnych, mieszkających w Pensylwanii na przestrzeni ostatnich 10-12 lat. Ich rodzice zgodzili się, aby naukowcy oceniali warunki snu dzieci w wieku 10 lat i odpowiedzieli na pytania, kiedy kładą się do łóżka, jak zasypiają i śpią.
Dziesięć lat później autorzy artykułu spotkali się z dorosłymi dziećmi i zapytali ich, czy piją alkohol i palą marihuanę, po czym zestawili uzyskane dane z wynikami sondażu sprzed 10-12 lat. Naukowcy podkreślają, że w tym badaniu brali pod uwagę, czy nastolatkowie mieszkają w niebezpiecznych dzielnicach, czy mają stały dochód, jakie mają wykształcenie i inne czynniki, mogące popchnąć ich do narkotyków i alkoholu.
Okazało się, że zależność między długością snu w młodym wieku i narkomanią w wieku 20-22 lat rzeczywiście istnieje — średnio każda godzina braku snu w wieku 10-11 lat zwiększała szansę rozwoju narkomanii w późniejszym wieku o 20% i w podobny sposób obniżała wiek, w którym dzieci próbowały marihuanę i alkohol.
Podobna zasada była charakterystyczna dla jakości snu — im gorzej spały dzieci, tym wcześniej próbowały alkohol i używały marihuany w latach studenckich. Według słów Haslera, tę zależność powinni brać pod uwagę lekarze dziecięcy, służby społeczne i rodzice, aby powstrzymać epidemię alkoholizmu i narkomanii w USA. Na razie nie wiadomo, z czym jest związane to zjawisko, psycholodzy planują ujawnić jego istotę oraz związek między snem i predyspozycją do narkomanii w kolejnych badaniach.