Młodzi Francuzi: Mniej palą, dużo piją

Młodzi Francuzi trochę mniej palą - zarówno tytoniu, jak i marihuany - ale więcej piją - wynika z najnowszego raportu w tej sprawie. Młodzież na używki wydaje połowę swoich pieniędzy.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3361

Raport po raz pierwszy w historii odnotowuje spadek konsumpcji tytoniu i marihuany we Francji. Nasza polityka zaczyna przynosić owoce, choć oczywiście za wcześnie, aby ogłosić zwycięstwo - mówi Didier Jayle, który z ramienia rządu odpowiada za walkę z narkomanią.

Od początku lat 90. rósł odsetek młodych Francuzów palących marihuanę i haszysz (narkotyki produkowane z konopi indyjskich). Tymczasem - pokazuje raport - między 2002 a 2003 rokiem odsetek regularnych konsumentów tych narkotyków wśród 17-18-letnich chłopców spadł z 17,7 do 14,6 proc. Wśród dziewcząt ustabilizował się na poziomie 6,5 proc.

W tej samej grupie wiekowej połowa dziewcząt i 60 proc. chłopców przyznaje się do spróbowania marihuany/haszyszu przynajmniej raz w życiu.

Jednocześnie młodzi Francuzi coraz częściej sięgają po alkohol. Odsetek pijących regularnie wzrósł z 16 proc. w 2000 roku, do ponad 21 proc. w roku 2003. Przy czym do regularnego picia, czyli co najmniej 10 razy w ciągu ostatniego miesiąca, przyznaje się trzy razy więcej chłopców niż dziewcząt.

Wybierając alkohol, młodzi Francuzi sięgają raczej po piwo albo mocne alkohole niż po wino.

Krzepiące dane dotyczą palenia papierosów. W 2000 roku ponad 40 proc. młodych ludzi paliło przynajmniej jednego papierosa dziennie. W 2003 było ich o 3 proc. mniej. Autorzy raportu przyznają, że częściowo wynika to z drastycznych podwyżek cen tytoniu we Francji w ciągu ostatniego roku.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

imri (niezweryfikowany)

bzdura <br>od ponad miesiac siedze na poludniowym wybrzezu francji i naprawde nei znam osoby ktora nie pije <br>a jakies 40 procent pali ziolo (wlasciwie haszyk-maroko)... nie uwierze w jakiekolwiek wizje zmniejszania sie tego zjawiska - sami francuzi twierdza ze jest coraz wiecej ludzi ktorzy sie bawia ziolem , tyle ze tutaj jest to traktowane jak pivo a nie jakis ciezki narkotyk , za posiadanie dostaje sie przyslowiowego klapsa od pana policjanta i tyle...
Pan Tadeusz (niezweryfikowany)

U nas jest to samo, tylko bija po nerkach..
werez (niezweryfikowany)

i musze przyznac ze jesli chodzi o palenie ziola czy raczej haszu to w Polsce wcale az tak duzo sie nie pali
Kapitan PLaneta (niezweryfikowany)

Co mnie to obchodzi ile palą we Francji, ile w Azerbejdżanie a ile w Polsce... Co to kogo obchodzi ? Co to za różnica ? To niech wyjdą gliniarze na ulice i przymkną 14,6 % młodych Francuzów i 5,6 % Francuzek. Może trafią w tych palących to będą mieli 0 % palącej młodzieży. Paranoja. Niech policzą jaki odsetek społeczeństwa pija mleko i je herbatniki. Równie błyskotliwa sonda :] Głupi agenci antynarkotykowi. Sami jarają, a jarają to co nam zarekwirują. To ma być sprawiedliwe ? To jest prawo ? Pluję na policję i polityków.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Wspaniały humor - wielkie podniecenie, lekki strach. Bardzo sprzyjające warunki: ciepły, majowy dzień, zielony park oraz moje mieszkanie.

   Moja styczność z narkotykami była niewielka, dlatego też na spotkanie z kwasem cieszyłam się niebywale. Byłam w znakomitym nastroju, słońce zaglądało mi w oczy, a chmury układały się w pierzaste okrągi niczym w malowidłach słynnych impresjonistów. Czułam taką euforię, której nie da się opisać werbalnie.

  • Bad trip
  • LSD-25

 

Psychoanalityczna reasumpcja podświadomości czyli bad trip i jego interpretacja

 

Czas: noc z 13 na 14 lutego 2012 roku

Materiał: LSD 180 µg

Przebieg:

Start ~ 23:30

Wejście ~ 01:10

Koniec ~ 05:30

 

  • MDMA (Ecstasy)


Moj pierwszy raz na dropsach (jadłam kiedyś, ale tylko połówkę nic nie dało...)!!! Pojechaliśmy do niezłego klubu - wrzuciłam z kumpelą po dropsie (żółte romby) i czekamy!!! Czekamy i nic juz bylam zła powoli..?Siedziałam z chłopakiem i wlaśnie wtedy, kiedy zaczął mnie calowac po szyi!!! Dropsik mi wszedl...Po prostu przyszla mi mysl, ze jest zajebiscie i ja tu zostaje...To byly sekundy jak wstalam i poszlam z kolezanka do toalety - jej tez weszlo!!!


randomness