Nietypowy sposób przemytu narkotyków

Mieszkańcy nadgranicznych miejscowości w różny sposób starają się zdobywać pieniądze. Policjanci z Kostrzyna nad Odrą zatrzymali kobietę, która przenosiła przez granicę 30 kulek heroiny.

a.

Kategorie

Źródło

interia.pl

Odsłony

3165
Mieszkańcy nadgranicznych miejscowości w różny sposób starają się zdobywać pieniądze. Policjanci z Kostrzyna nad Odrą zatrzymali kobietę, która przenosiła przez granicę 30 kulek heroiny. Fakt ten wyszedł na jaw dopiero podczas badania ginekologicznego. Policjanci z kostrzyńskiego komisariatu od dłuższego czasu przypuszczali że 20-letnia mieszkanka tej miejscowości może trudnić się przemytem narkotyków. Po dokonaniu operacyjnych ustaleń zaplanowali ujęcie kobiety na gorącym uczynku. Współpracując ze Strażą Graniczną zatrzymali Kostrzyniankę tuż po przekroczeniu Odry, gdy wracała z Niemiec. 20-latka trafiła do komisariatu policji. Tutaj początkowo nie przyznała się do przemytu narkotyków. Nie chciała również podać powodu, dla jakiego udała się na druga stronę przejścia. Cała sprawa wyjaśniła się w kostrzyńskim szpitalu. Podczas badania ginekologicznego lekarz w pochwie kobiety odnalazł foliowy woreczek. W woreczku ukrytych było 30 specjalnie przygotowanych kulek. W każdej z nich znajdowało się pół grama heroiny. Gdy fakty te wyszły na jaw zatrzymana kobieta przyznała się do przenoszenia narkotyków. W sprawie tej aktualnie prowadzone jest postępowanie. Policjanci ustalają dalsze okoliczności procederu. Za przemyt środków odurzających przez granice zatrzymanej Kostrzyniance grozi do 5 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

LOL LOL LOL LOL genialne! :D
Anonim (niezweryfikowany)

W tym wypadku ekstazy nie dawała czystość towaru a głębokość wetknięcia.
Anonim (niezweryfikowany)

to chyba miejsce na pęto a nie here :D no ale jakbym w nia mial wjechac i znalazl taka niespodzianke, to bym sie nie smucil :D
Anonim (niezweryfikowany)

ty debilu to idz i juz se pierdolnij heroiny moze zmadrzejesz
baq (niezweryfikowany)

Kurwa czemu ktoś za przemycanie śmierci w miejscu gdzie rodzi się nowe życie? trochę to smutne:/ a po za tym czemu ktoś za here dostaje tyle samo co za fifke w kieszeni? Ludzie to jest jakaś pierdolona paranoja!!
Kapitan_Planeta (niezweryfikowany)

Kurwa, co sie wszyscy tej heroiny uczepili, ja pierdole.Co z tego że uzależnia fizycznie?4-6dni i po wszystkim, pff to białe jest kurwa o wiele gorsze od H.Speeda waliłem prawie 4 lata i nabawiłem sie psychozy lękowej i nerwicy natręctw.A opiaty biorę już ok~5-6 lat i z moim zdrowiem psychicznym jak i fizycznym jest wszystko ok.Ludzie widzą w heroinie stereotypowego kompociarza na głodzie (w dodatku na dworcu) w osranych i ojszczanych spodniach.Co za różnica czy ów załóżmy jędrzej brał by speeda po batach czy here, w dworcowych warunkach niemożliwe jest utrzymanie higieny i innych podstawowych życiowych czynności!
solaar24 (niezweryfikowany)

co innego utrzymanie higieny, a co innego walenie w gacie. przecież żadna trzeźwa mieszkająca na dworcu osoba nie doprowadziła by sie do takiego stanu. to jest właśnie degeneracja za którą odpowiadają opiaty (nie tylko oczywiście) .
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca

Tekst zamieszczony niżej jest fragmentem

obszerniejszej publikacji i pochodzi z "Biblii Szamanów"

autorstwa Wojciecha Józwiaka(c);

zamieszczono go tu za zgodą autora. Tę i inne książki można

pobrać do lektury offline spod adresu
href="http://www.most.org.pl/taraka/">http://www.most.org.pl/taraka/.



  • Yerba mate

zrobiłem, wypiłem, było fajnie

  • Bad trip
  • Marihuana

set: Nastawienie bardzo pozytywne z dużą chęcią poznania nowych doświadczeń. setting: złe bodźce wprowadzające w nieprzyjemny stan - głównie nieprzyjemna muzyka i konieczność rozmawiana z ludźmi

Makumbę spożyłem pierwszy raz i mimo pozytywnego nastawienia psychicznego dałem się jej zaskoczyć, dobre nastawienie spotęgowało wypicie 3 piw które wypiłem półtora godziny przed spożyciem makumby co mogło mieć wpływ na przebieg tripu, ponieważ mieszanie marihuany z alkoholem kończyło się czasem przykro w moim przypadku, tak więc pijąc smaczne mleko z marihuaną (100ml) które wypiłem o godzinie 19:00 byłem odrobinę wstawiony, czekanie na pierwsze efekty mleka zaczęło mnie z grubsza nudzić - więc postanowiłem umilić sobie czas blantem.

  • Ayahuasca

Cięzko było mi się zabrać za pisanie tego TR ponieważ ajałaskowe doświadczenie jescze do tej pory nie zostało przezemnie ogarnione. Być może ogarnięte nie zostanie jeszcze przez długi czas. Może nie stanie się to nigdy. Z tego względu robie to pare dni po całym wydarzeniu, kiedy jeszcze nie zostało ono zatarte w mojej szwankującej pamieci.