Nietypowy sposób przemytu narkotyków

Mieszkańcy nadgranicznych miejscowości w różny sposób starają się zdobywać pieniądze. Policjanci z Kostrzyna nad Odrą zatrzymali kobietę, która przenosiła przez granicę 30 kulek heroiny.

a.

Kategorie

Źródło

interia.pl

Odsłony

3162
Mieszkańcy nadgranicznych miejscowości w różny sposób starają się zdobywać pieniądze. Policjanci z Kostrzyna nad Odrą zatrzymali kobietę, która przenosiła przez granicę 30 kulek heroiny. Fakt ten wyszedł na jaw dopiero podczas badania ginekologicznego. Policjanci z kostrzyńskiego komisariatu od dłuższego czasu przypuszczali że 20-letnia mieszkanka tej miejscowości może trudnić się przemytem narkotyków. Po dokonaniu operacyjnych ustaleń zaplanowali ujęcie kobiety na gorącym uczynku. Współpracując ze Strażą Graniczną zatrzymali Kostrzyniankę tuż po przekroczeniu Odry, gdy wracała z Niemiec. 20-latka trafiła do komisariatu policji. Tutaj początkowo nie przyznała się do przemytu narkotyków. Nie chciała również podać powodu, dla jakiego udała się na druga stronę przejścia. Cała sprawa wyjaśniła się w kostrzyńskim szpitalu. Podczas badania ginekologicznego lekarz w pochwie kobiety odnalazł foliowy woreczek. W woreczku ukrytych było 30 specjalnie przygotowanych kulek. W każdej z nich znajdowało się pół grama heroiny. Gdy fakty te wyszły na jaw zatrzymana kobieta przyznała się do przenoszenia narkotyków. W sprawie tej aktualnie prowadzone jest postępowanie. Policjanci ustalają dalsze okoliczności procederu. Za przemyt środków odurzających przez granice zatrzymanej Kostrzyniance grozi do 5 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
LOL LOL LOL LOL genialne! :D
Anonim (niezweryfikowany)
W tym wypadku ekstazy nie dawała czystość towaru a głębokość wetknięcia.
Anonim (niezweryfikowany)
to chyba miejsce na pęto a nie here :D no ale jakbym w nia mial wjechac i znalazl taka niespodzianke, to bym sie nie smucil :D
Anonim (niezweryfikowany)
ty debilu to idz i juz se pierdolnij heroiny moze zmadrzejesz
baq (niezweryfikowany)
Kurwa czemu ktoś za przemycanie śmierci w miejscu gdzie rodzi się nowe życie? trochę to smutne:/ a po za tym czemu ktoś za here dostaje tyle samo co za fifke w kieszeni? Ludzie to jest jakaś pierdolona paranoja!!
Kapitan_Planeta (niezweryfikowany)
Kurwa, co sie wszyscy tej heroiny uczepili, ja pierdole.Co z tego że uzależnia fizycznie?4-6dni i po wszystkim, pff to białe jest kurwa o wiele gorsze od H.Speeda waliłem prawie 4 lata i nabawiłem sie psychozy lękowej i nerwicy natręctw.A opiaty biorę już ok~5-6 lat i z moim zdrowiem psychicznym jak i fizycznym jest wszystko ok.Ludzie widzą w heroinie stereotypowego kompociarza na głodzie (w dodatku na dworcu) w osranych i ojszczanych spodniach.Co za różnica czy ów załóżmy jędrzej brał by speeda po batach czy here, w dworcowych warunkach niemożliwe jest utrzymanie higieny i innych podstawowych życiowych czynności!
solaar24 (niezweryfikowany)
co innego utrzymanie higieny, a co innego walenie w gacie. przecież żadna trzeźwa mieszkająca na dworcu osoba nie doprowadziła by sie do takiego stanu. to jest właśnie degeneracja za którą odpowiadają opiaty (nie tylko oczywiście) .
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

S&S: zima, ponury wieczór jakoś koło 20, faza na przeżycie czegoś fajnegoo. Było to drugie zażycie dXm (po pierwszym tak średnio odczuwałem faze)

Dawka: 450mg (30 tabletek)

Wiek: 17

Exp: Alko, Nikotyna, MJ, DXM, N2O, pseudoefedryna

Godzina 20, sam w domu no to można zaczynać. Tabletki połykane oczywiście w odstępach czasowych.

21.05 poczucie lekkiego dyskomfortu, problemy z koordynacją ruchu, siadam na kompa, zaczynam coś robić żeby sie nie nudzić.

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Jako, że posiadam nieznaczną wiedzę o narkotykach, wiem, że nie są zabawką. Podchodzę do nich poważnie, niemalże wypowiadając do nich w myślach intencję "Szanuję cię substancjo czynna, chcę, abyś ukazała mi dobrą stronę siebie i urozmaiciła percepcję." Do gałki podszedłem na luzie, w domu, w spokoju. Była to sobota- czas w miarę wolny. Spożyłem ją z najlepszym przyjacielem, nastawiłem się bardzo pozytywnie. Jestem z natury optymistą i to się opłaca.

Na wstępie trochę informacji o mnie:Wiek: Ledwo ukończona pełnoletniość ^^Waga: 82 kg przy sportowej budowie ciała, Wzrost: 185 cm
Duża skłonność do filozofowania, zaitneresowanie psychologią i anatomią, natura flegmatyczna, wiara w zjawiska paranormalne i Boga (niechrześcijańskiego, ani nawet niezwiązanego z żadną religią), duży dystans do życia, brak traum i wewnętrznych obsesji, które mógłbym w sobie tlić. Brak przewrażliwienia na jakimkolwiek punkcie, natura raczej ugodowa, choć w kaszę sobie nie daję dmuchać. 

  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie na retrospekcje z całego życia wywołane depersonalizacją. Dużo czasu, wiosenny klimat pozytywne nastawienie.

11:00 

 

Siedzę na ławce na swoim osiedlu patrząc trupim wzrokiem przed siebie. Nie była niedziela ani żaden dzień wolny tylko środek tygodnia i nie powinno mnie tu być. Wcześniej zobojętniałem na przebieg tego dnia. A w zasadzie całego życia, bo to jeden dzień. Dla mnie ludzie wykonują te same zajęcia, udają się w te same miejsca, myślą tymi samymi schematami, mówią co czarne a co białe, sprowadzają wszystko do jednej praprzyczyny nosz kurwa rzygam tym wszystkim. Jak ja mogłem kiedyś chętnie żyć? To pytanie pozostało bez odpowiedzi.

11:30