"Medyczny olej" z Ukrainy. Zatrzymany transport substancji do produkcji heroiny

KAS zatrzymała transport 4 tys. litrów bezwodnika octowego - tzw. prekursora, czyli substancji, która ma legalne zastosowanie, ale może też służyć do produkcji heroiny - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polskieradio24.pl/PAP
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

244

KAS zatrzymała transport 4 tys. litrów bezwodnika octowego - tzw. prekursora, czyli substancji, która ma legalne zastosowanie, ale może też służyć do produkcji heroiny - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.

Na terenie powiatu zgierskiego w woj. łódzkim funkcjonariusze pomorskiej oraz łódzkiej KAS zatrzymali transport 4 tys. litrów bezwodnika octowego.

- Zgodnie z dokumentami przewozowymi, zbiorniki miały zawierać "medyczny olej" przywieziony do Polski z Ukrainy. Brakowało wymaganego zgłoszenia przewozu w systemie monitorowania drogowego towarów SENT i precyzyjnego określenia rodzaju przewożonej cieczy. Badania laboratoryjne próbek wykazały, że jest to bezwodnik octowy, prekursor narkotykowy, którego posiadanie wymaga obowiązkowej rejestracji, zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - przekazała rzecznik szefa Krajowej Administracji Skarbowej Anita Wielanek.

Właściciel towaru, obywatel Ukrainy, nie przedstawił wymaganych dokumentów – towar zabezpieczono i wszczęto postępowanie w zakresie nielegalnego wprowadzenia do obrotu prekursora narkotykowego.

Wobec przewoźnika prowadzone jest postępowanie w związku z naruszeniem przepisów ustawy o monitorowaniu drogowego i kolejowego przewozu towarów.

Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, m.in. nielegalny przywóz na terytorium Polski oraz posiadanie, przechowywanie lub wprowadzanie do obrotu prekursorów podlega grzywnie.

KAS poinformowała, że jeśli prowadzone postępowanie wykaże, że zatrzymany bezwodnik octowy miał być wykorzystany w celu niedozwolonego wytworzenia środka odurzającego, substancji psychotropowej lub nowej substancji psychoaktywnej, właścicielowi towaru może grozić kara pięciu lat więzienia

Oceń treść:

Average: 9.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychiczne: bardzo pozytywne, już wcześniej miałam na to ochotę. Otoczenie: prawie cały czas w ruchu, także ciężko cokolwiek tu sprecyzować. Okoliczności: nagła możliwość kupna narkotyku. Stan psychiczny: trochę rozstrojony przez ostatnie negatywne doznania z marihuaną. Nastrój: lekkie napięcie, czy aby na pewno wszystko będzie działo się dobrze. Myśli i oczekiwania: oby tylko towarzyszka nie wyleciała z żadną złośliwością, bo jest do nich skłonna.

„Chwile, które opiszę nie posiadały żadnych odczuć na kształt strachu, on choć

obok obrazowany w innych osobach, ich słowach nie mógł przejść do mojej duszy.”

Nie bez powodu taki tytuł nadaję memu trip raportowi, chcę by już w pierwszych słowach

zwrócono  uwagę na głównie zapamiętaną we mnie wtedy nadzwyczajność.

 

Żadna czysta wyobraźnia nie jest w stanie pojąć, wyimaginować sobie tego tak,

by zrozumieć tę formę błogostanu, która wywołana jest właśnie narkotykami.

 

  • MDMA (Ecstasy)

1. Extasy


Sprawdzone wcześniej piguły.





2. Poziom Doświadczenia - było już troche tego...





3. Dawka 1,5 pixy popite tonikiem :-)





4. Set&Settings


Byłem bardzo zmęczony, dwa dni w trasie bez snu.


Chciałem jak zawsze super się pobawić i wyluzować.





5. Efekty:

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Retrospekcja

 

Mój wpis z wątku o bieluniu


Bielunia jadłem wielokrotnie, głównie w zamierzchłych czasach szkoły średniej, ale też kilka razy później. Nie był to nasz rodzimy Bieluń dziędzierzawa, a ten często spotykany jako kwiat ozdobny, sadzony w donicach, drzewiasty bieluń z pięknymi, długimi kwiatami. Zawsze jadłem liście, a nie kasztany i mimo to działał.

 

Opowiem moją najlepszą jazdę. Cieszę się, że mam takie wspomnienie w pamięci, niemniej jednak bielunia nikomu nie polecam.

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.