Dealerzy ubożsi o 26 mln

Krakowski wydział Centralnego Biura Śledczego przechwycił 85 kilogramów heroiny i 18 tysięcy tabletek.

Anonim

Kategorie

Źródło

TVP 1 29.01.2001

Odsłony

1785

85 kilogramów heroiny i 18 tysięcy tabletek ecstasy o wartości ok. 26 mln zł. przechwycili policjanci z krakowskiego Wydziału Centralnego Biura Śledczego. Była to zaledwie jedna partia narkotyków przemycanych przez polsko-niemiecki gang narkotykowy.

Przez kilka miesięcy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i pracownicy prokuratury ustalali kanały przerzutowe narkotyków i namierzali osoby biorące udział w tym procederze. Aby rozpracować zorganizowane struktury przestępcze, rozpoczęto współpracę z policją celną i kryminalną Niemiec.
Kurierzy wpadli podczas próby przemytu jednej z partii narkotyków. W schowkach swoich samochodów przewozili 85 kg heroiny i 18 tys tabletek ecstasy. Do szczegółowego przeszukania samochodów i znalezienia wszystkich narkotyków użyto specjalnie wyszkolonych psów.

Do tej pory aresztowano siedem osób, z czego trzy w Niemczech i cztery w Krakowie. Grupa posługiwała się kilkoma samochodami, które zostały zajęte przez policję w Polsce i Niemczech. Jak się okazało, przewożono nimi również inne narkotyki, m.in. amfetaminę. Sprawa nie jest jeszcze zakończona, gdyż zarówno polska jak i niemiecka policja przewidują dalsze zatrzymania. Polska od kilku lat wygodnym punktem przerzutowym na światowych szlakach przemytu narkotyków. Główne drogi przepływu wiodą z Azji i krajów byłego Związku Radzieckiego przez Polskę do Europy Zachodniej, oraz z Ameryki Południowej do portów krajów nadbałtyckich (jest to droga okrężna dla zmylenia zachodnich służb celnych) i stamtąd drogą lądową przez nasz kraj do Europy Zachodniej. Podczas wojny na Bałkanach opracowano dodatkowo okrężny szlak z Afryki Północnej przez Kanał La Manche i Holandię. Polskie grupy przestępcze natomiast wyspecjalizowały się w produkcji amfetaminy. Do produkcji tego narkotyku werbują świetnie przygotowanych chemików, często posiadających tytuły naukowe. Polska jest największym w Europie producentem amfetaminy, która w większości trafia na rynki zachodnie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

majka (niezweryfikowany)

26 milionów? Kto to kurwa liczy?<strong><<<<<< This comment was blocked and unpublished because <a href="http://www.projecthoneypot.org/">Project Honeypot</a> indicates it came from a suspicious IP address.</strong>
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • LSD-25
  • MDMA (Ecstasy)

Set & Settings: wolne mieszkanie gdzieś na mazurskim zadupiu. Nastroje pozytywne, jak zwykle. Ja pracuję, Lady A. wakacjuje w pełni.

Substancje przyjęte: w sumie w przeciągu niecałego tygodnia na dwie osoby zeszło jakieś 15 opakowań Antidolu, 3 kartony kwasu, 4 tabletki ecstasy, niecały gram słabej fety, 3 paczki Akodinu i duuużo alkoholu.

Wiek: 22

  • LSD-25

substancja: LSD-25 pod postacią małej szarej tekturki z truskawką.

  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

Piękna pogoda, jeszcze piękniejsze miejsce i niesamowicie pozytywny humor.

Ostatnio z kuzynem zaopatrzyliśmy się w 7 saszetek leku na przeczyszczenie pochwy. Pojechaliśmy wraz z dziadkami do naszej ukochanej wioski, w której przewijało się dużo środków psychoaktywnych. To było pierwsze spotkanie z benzydaminą od 8 miesięcy, kuzyn jeszcze tego nie próbował. Po spokojnym dniu wieczorem przeszliśmy do ekstrakcji, kiedy wysuszyliśmy benze zapakowaliśmy ją do gumowych kapsułek gdyż nie lubimy połykać bombek. Wyszliśmy do kumpli pracujących nad jeziorem, wypiliśmy u nich po 2 piwa i zapaliliśmy parę fajek.

  • Marihuana


jesli ktos jeszcze pamieta to mialem przestac palic, czytac [u], skonczyc z

uzywami. otoz nic z tego nie wyszlo ;-) udalo mi sie zrezygnowac z [u], ale

z mj nie do konca. w moje abstynenckie lapki trafilo w pewien przedziwny

sposob (dlug o ktorym zapomnialem splacony w "zielonej naturze") troche

grassu i hashu.


nie wiedzialem co z tym zrobic. sprzedac nie sprzedam, bo szkoda, wyrzucic

tym bardziej. jedyne wyjscie to.. spalic :-)