Heroina: 143 kg = 4 mln euro = 10 lat

Bialski Sąd aresztował na trzy miesiące kierowcę ciężarówki, który usiłował wwieźć do Polski 143 kilogramy heroiny. Przemyt odkryto podczas kontroli na polsko-białoruskim terminalu odpraw w Koroszczynie.

Anonim

Kategorie

Źródło

IAR

Odsłony

1725

Funkcjonariusze wytypowali do szczegółowej rewizji samochód ciężarowy z pustą naczepą jadący z Moskwy do Holandii. Ciężarówką kierował 46-letni obywatel Rumunii. Narkotyki zapakowane były w Œ ponad kilogramowych, zafoliowanych i owiniętych taśmą samoklejącą pakietach. Ukryto je na dachu naczepy między warstwami podwójnej plandeki, w której dodatkowo "wszyte" były deski. Ekspertyza narkotestem potwierdziła, że brązowy proszek znajdujący się w pakunkach, to heroina.

Wartość narkotyku oszacowano na ponad 4 miliony euro. To największy sukces polskich celników w 2004 roku. Kierowcy ciężarówki postawiono zarzut przemytu narkotyków w znacznej ilości. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • 5-APB
  • 5-MeO-MiPT
  • Diklazepam
  • Marihuana
  • Miks

Pierwszy dzień po przyjeździe na woodstock, zakupy zrobione, człowiek chilluje po podróży, rozgwieżdżone niebo i mnóstwo pozytywnie nastawionych ludzi.

Słowem wstępu pragnę rzec, że ten trip miał być jedynym w swoim rodzaju, ostrym i bez trzymanki, zabezpieczeniem było to, że na Przystanku Woodstock jest zabezpieczenie medyczne, my sami posiadaliśmy swoje, no i mieliśmy benzo w postaci Diklazepamu w razie W.

Wiek dokładnie to 18, 20, 23, 18, 19 (Ja, P., S., J., M.).

No to jedziemy...

  • Grzyby halucynogenne

Mój pierwszy kontakt z grzybami halucynogennymi miał miejsce dość spontanicznie. Już od pewnego czasu chciałem się z nimi spotkać, ale jakoś niespecjalnie czyniłem w tym kierunku starania... Stwierdziłem, że `jak przyjdzie, to będzie`. Dla jasności chciałbym jeszcze tylko dodać, że jestem zwolennikiem jedynie naturalnych środków zmieniających świadomość.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

lato, słoneczny dzień, z dwoma dobrymi kumplami (opisani jako M i K), podejście całkiem dobre, nie wiedziałem czego oczekiwać więc nie nastawiałem się za bardzo.

Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako trzecia część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretne wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku:

  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

Piękna pogoda, jeszcze piękniejsze miejsce i niesamowicie pozytywny humor.

Ostatnio z kuzynem zaopatrzyliśmy się w 7 saszetek leku na przeczyszczenie pochwy. Pojechaliśmy wraz z dziadkami do naszej ukochanej wioski, w której przewijało się dużo środków psychoaktywnych. To było pierwsze spotkanie z benzydaminą od 8 miesięcy, kuzyn jeszcze tego nie próbował. Po spokojnym dniu wieczorem przeszliśmy do ekstrakcji, kiedy wysuszyliśmy benze zapakowaliśmy ją do gumowych kapsułek gdyż nie lubimy połykać bombek. Wyszliśmy do kumpli pracujących nad jeziorem, wypiliśmy u nich po 2 piwa i zapaliliśmy parę fajek.