Nie lubie siedzieć i pisać, męczy mnie to. Energii dodaje mi fakt, że to co stało się wczoraj było dla mnie najmocniejszym przeżyciem jakiego doznałem, chodz nie mam dużego doświadczenia.
Heroina, amfetamina, MDMA (ecstasy) czy metamfetamina – Polska jest silnym graczem na europejskim rynku narkotykowym. Jako producent składników oraz jeden z rynków tranzytowych.
Heroina, amfetamina, MDMA (ecstasy) czy metamfetamina – Polska jest silnym graczem na europejskim rynku narkotykowym. Jako producent składników oraz jeden z rynków tranzytowych.
Choć królujemy w produkcji amfetaminy, to o Polsce mówi się również w kontekście handlu heroiną. Głównymi producentami jest Afganistan czy Pakistan, ale korzystają oni z komponentów wysyłanych z Unii, w tym z naszego kraju – chodzi przede wszystkim o bezwodnik octowy. Takie wnioski płyną z raportu o rynkach narkotykowych w UE za 2019 r., opracowanego przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) i Europol.
Na przykład w 2018 r. w Pakistanie skonfiskowano ok. 16 tys. litrów (15 ton) bezwodnika, który pochodził z Polski. Z kolei w 2017 r. zarekwirowano jej ponad 81 tys. litrów (ok. 75 ton) z UE, z czego 67,5 tys. litrów pochodziło z Holandii, 10,5 tys. z Bułgarii, 2 tys. z Belgii i 1 tys. z Polski. Jesteśmy zamieszani w produkcję, ale przez nasz kraj prowadzi także szlak tranzytowy. – To akurat zasługa naszej lokalizacji, dzięki której następuje przerzut narkotyków zarówno na Wschód, jak i Zachód – mówi Michał Kidawa, ekspert Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.
Set & Setting: Wolny pokój i czas, spokojny jesienno-zimowy dzień
Nie lubie siedzieć i pisać, męczy mnie to. Energii dodaje mi fakt, że to co stało się wczoraj było dla mnie najmocniejszym przeżyciem jakiego doznałem, chodz nie mam dużego doświadczenia.
Tego dnia chyba wstałem lewą nogą. Dom, autobus, uczenia, przystanek, autobus, dom.
Dzień jak co dzień. Sesja zaliczona, dużo wolnego czasu. Ranek, wstaje jedną nogą z myślą - " kurwa kto zaczyna kosić trawę tak za wczas ". Poprawiam jajca i wychodzę na balkon, "ja pierniczę ale dzisiaj będzie grzało". Wchodzę do środka, a na zegarku 10.30. Zastanawiam się jak to jest możliwe, ze przespałem blisko 11 godzin i się nie wyspałem. No nic, trochę późno - czas zapalić trawkę. Nabijam lufkę, pale ją na trzy buchy. Idę do kuchni - oczywiście lipa. Zrobiłem coś na szybko i myślałem czy mam coś do załatwienia. KUR!! Miałem odebrać z dziekanatu dokumenty dla pracodawcy.
Znana nam spokojna łąka. Ja i brat.
Witam. Zaznaczam, jak zwykle, iż niniejszy tekst jest jedynie fikcją literacką.
Obawiam się, że w tym raporcie może dojść (a raczej na pewno dojdzie) do takiej sytuacji, gdzie jako jeden trip opiszę dwa... Po pewnym czasie zlewają się one, gdyż zarówno miejscówka, jak i towarzystwo były takie same, a i pogoda podobna... Przyjmijmy jednak, że wszystko działo się jednego dnia... Odświeżyłem nieco wspomnienia z bratem, więc opowiadanie powinno być nieco bardziej szczegółowe.
Pozytywne
Każdy z nas ma historie ze swojego życia, które są ciekawą i nieprawdopodobną opowieścią, ale powtórzyć ich raczej nie chciałoby się z pewnych względów. Właśnie to jedna z moich historii.
Byłem wtedy po 2 razach z MDMA i pierwszy raz brałem sam. Set i setting prawie puste mieszkanie, tylko jedna współlokatorka była, mój pokój lampki, kocyki, poduszki, gumy, papierosy, słuchawki.