Narkotyki z cukru

Zmodyfikowane genetycznie drożdże mogą wytwarzać morfinę z glukozy — udowodnili naukowcy. To szansa na niedrogie leki przeciwbólowe, ale też wielkie zagrożenie „domową” produkcją narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Piotr Kościelniak

Komentarz [H]yperreala: 
Słodko?

Odsłony

1391

Zmodyfikowane genetycznie drożdże mogą wytwarzać morfinę z glukozy — udowodnili naukowcy. To szansa na niedrogie leki przeciwbólowe, ale też wielkie zagrożenie „domową” produkcją narkotyków.

Do produkcji morfiny jest potrzebny w zasadzie ten sam zestaw, co do domowego warzenia piwa. Jedyna prawdziwa różnica to zmodyfikowane genetycznie organizmy. Zamiast przetwarzać cukier w alkohol, zamieniają go w morfinę.

Jak tego dokonać w domowych warunkach opisują naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley w najnowszym wydaniu „Nature Chemical Biology". Ich zdaniem ta metoda produkcji uniezależni firmy farmaceutyczne od maku wykorzystywanego do pozyskiwania morfiny i kodeiny — używanych w medycynie środków przeciwbólowych. Z drugiej strony w taki sam sposób przestępcy mogą uzyskać heroinę.

- Z perspektywy mechanizmu fermentacji, to co naprawdę chcemy zrobić, to nakarmić drożdże glukozą, która jest tanim źródłem cukru, i przekonać drożdże, aby wykonały za nas wszelkie procesy chemiczne niezbędne do otrzymania pożądanego leku do terapii — mówi dr John Dueber z Uniwersytetu Kalifornijskiego. — W naszym artykule opisaliśmy wszystkie potrzebne do tego kroki, a teraz pozostaje tylko kwestia połączenia ich w jedno i zwiększenia skali.

Przed potencjalnymi skutkami upowszechnienia tej metody ostrzegają jednak sami naukowcy komentujący sprawę w „Nature". „Każdy kto ma dostęp do tego szczepu drożdży i podstawową wiedzę o fermentacji będzie mógł produkować morfinę wykorzystując tylko zestaw do domowego warzenia piwa" — twierdzą naukowcy z Massachusetts Institute of Technology oraz University of Alberta w Kanadzie.

Badacze chcieliby, aby dostęp do genetycznie zmodyfikowanych organizmów, które mogą być wykorzystywane do produkcji narkotyków został ograniczony tylko do ośrodków naukowych. Apelują również, aby wprowadzić przepisy czyniące handel takimi organizmami nielegalnym.

- Nie chcemy czekać, aż to zacznie się dziać. Wtedy będzie już za późno — mówi o upowszechnieniu nowej metody produkcji narkotyków Kenneth Oye z MIT.

Oceń treść:

Average: 5.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

napięcie i trochę stresu i smutku, wieczór, dom, śpiący rodzice, więc samotnie

To był mój drugi raz z kodeiną, słyszałam o tym wiele i bardzo mnie to interesowało, więc w końcu postanowiłam spróbować. Za pierwszym razem wziełam tylko 10 tabletek  - rozgryzłam, ten gorzki okropny smak, popiłam wodą i zjadłam po tym jogurt, ponoć pomaga to na ból żołądka, który powoduje zawarty w thiocodinie sugwajakol.   powodu mojej małej masy ciała (44kg) obawiałam się wraz  z kumplem, czy te 150mg to nie będzie na mnie za dużo. Po ok 30 minutach poczułam pierwsze efekty, było tak wspaniale, że już na drugi dzień chciałam spróbować większej dawki.

  • Mieszanki "ziołowe"

Witam.

Czytam hyperreala od 4 lat, ale po tym co zdarzyło się wczoraj postanowiłem wreszcie coś napisać.

Mam 23 lata i mniej więcej od 3 lat palę codziennie zielone. Jednakże od początku tego roku thc przestało mnie zadowalać. Zmulało mnie, chciało mi się spać, nie odczuwałem euforii tak jak wcześniej, podejrzewam, że dlatego, iż paliłem prawie grama dziennie.

  • Grzyby halucynogenne


Zaznaczam, że tekst ten nie ma na celu namawiania nikogo do zażywania narkotyków ani instruowania jak to robić. Tekst ten służy wyłacznie celom edukacyjnym i doinformowaniu.


  • Pierwszy raz

Późny marcowy wieczór, mieszkanie, towarzystwo dwóch zaufanych ludzi. Ciekawość, chęć wyrwania się poza codzienność.

Prolog

Opisywane dalej doświadczenie miało miejsce w 2009 roku kiedy roślina ta była legalna. Ja rocznikowo miałem 24 lata i był to czas kiedy reprezentowałem stricte konsumpcyjne podejście do używek, ot, mam dostęp do czegoś nowego to przyjmę (podkreślam: konsumpcyjne, nie lekkomyślne). Do dziś wiele się zmieniło, bogatsze doświadczenie i podejście przede wszystkim, wspominam o tym i jako pierwszą raportuję tutaj szałwię bo chyba od tej rośliny, od tego właśnie doświadczenia zacząłem inaczej myśleć o substancjach.

Set&Setting:

randomness