Zapraszamy na Konferencję “W obliczu zmian - globalne przemiany polityki narkotykowej” (14-15 listopada, Warszawa)

Tagi

Źródło

Studencka Inicjatywa Narkopolityki

Komentarz [H]yperreala

Cóż możemy dodać? Szczerze zachęcamy do uczestnictwa. Skoro coś się dzieje i nas dotyczy - głupio, by działo się bez nas.

Odsłony

389

Tematem konferencji “W obliczu zmian” są zachodzące obecnie zmiany w polityce narkotykowej. Chcemy się im przyjrzeć zarówno z perspektywy lokalnej jak i globalnej oraz pogłębić naszą wiedzę o ich konsekwencjach w takich dziedzinach jak legislacja, medycyna, gospodarka, kultura czy społeczeństwo.

Od ostatniej konferencji Studenckiej Inicjatywy Narkopolityki w Krakowie w 2012 roku nastąpiły takie przełomowe wydarzenia jak legalizacja marihuany w Urugwaju czy trzech stanach USA, za czym idą ogromne konsekwencje medyczne i ekonomiczne. Jak stoi w ostatnim raporcie Global Commision on Drugs stoimy przed wyzwaniem globalnej reorientacji polityki narkotykowej w kierunku redukcji szkód (harm reduction). Podobnego zdania byli w większości członkowie 58. spotkania Komisji ONZ ds. Środków Odurzających (CND, Commission on Narcotic Drugs). W 2016 roku odbędzie się specjalna sesja UNGASS w której szczególny nacisk położony zostanie na realizowanie celów polityki narkotykowej przez NGO’sy oraz społeczeństwo obywatelskie.

W Polskim, jak i globalnym dyskursie coraz częściej pojawia się temat medycznych właściwości substancji psychoaktywnych. W Polsce coraz intensywniej dyskutowany jest temat medycznej marihuany, jak i trochę na uboczu temat zbyt ograniczonego i niehumanitarnego zastosowania środków przeciwbólowych (w tym opiatów) w medycynie. Innym medycznym zagadnieniem, mającym niewidoczny ale gigantyczny wpływ na nasze codzienne życie jest przemysł psychodropowy.

Od 2012 roku funkcjonuje w Polsce paragraf 62a który pozwala na odstąpienie od śledztwa w przypadku posiadania niewielkich ilości substancji psychoaktywnych na własny użytek z uwagi na brak szkodliwości czynu. Niestety wedle specjalistów nie jest on do tej pory wystarczająco często stosowany. Spektakularne zamknięcie sklepów z dopalaczami oraz stopniowe powiększanie się liczby związków na liście substancji zakazanych nie rozwiązało ani nie zmniejszyło problemu. W świetle wypowiedzi specjalistów oraz uzyskanych rezultatów można stwierdzić że Polska profilaktyka nie działa.

Zmiany w polityce, społeczeństwie oraz wiedzy naukowej ciągną za sobą również zmiany kulturowe, którym chcielibyśmy się przyjrzeć. Od wieków używki łączą się ze stylem życia ludzi, są jego nieodłączną częścią tworzenia, pobudzania się, kreatywności, podróży wewnętrznych, rozrywki jak i dopingu sportowego.

Konferencja skierowana jest do studentów, doktorantów oraz pracowników naukowych reprezentujących różne dyscypliny naukowe: historię, prawo, kulturoznawstwo, filologię, historię sztuki, dziennikarstwo, filmoznawstwo, filozofię, etykę, socjologię, psychologię, politologię, medycynę, antropologię, historię, gender studies i inne.

Dyskusji chcielibyśmy poddać następujące zagadnienia:

Narkotyki w polityce i prawie, przykładowe tematy: legalizacja, obecne prawo narkotykowe w Polsce i na świecie, wojny narkotykowe, wpływ polityki narkotykowej na więziennictwo i policję, handel substancjami psychoaktywnymi w internecie, szlaki przerzutowe, narkotyki a grupy paramilitarne i terrorystyczne, kto zarabia na narkotykach, prawa człowieka a substancje psychoaktywne;

Narkotyki jako przedmiot badań naukowych, przykładowe tematy: medyczna marihuana, współczesne próby wykorzystania starych i nowych substancji psychoaktywnych w medycynie, wykorzystywanie substancji psychoaktywnych w terapiach;

Społeczne uwarunkowania zażywania narkotyków, przykładowe tematy: wpływ narkotyków na społeczeństwo, badania socjologiczne i psychologiczne dotyczące używania substancji psychoaktywnych, edukacja i profilaktyka narkotykowa, historia narkotyków, redukcja szkód, stereotypy dotyczące używania substancji psychoaktywnych;

Narkotyki w kulturze, przykładowe tematy: substancje psychoaktywne w filmie, muzyce, sztuce,wizerunek zażywania narkotyków w mediach

Zastrzegamy sobie prawo do selekcji zgłoszeń. Nie pobieramy opłaty konferencyjnej.

Planujemy wydanie internetowej monografii zbiorowej.

***

Zainteresowanych prosimy o przesyłanie abstraktów referatów wraz z danymi osobowymi i nazwą reprezentowanej instytucji do dnia 25 października 2015 r. na adres: bartosz.krajewski@sin.org.pl

Organizatorzy:
Studencka Inicjatywa Narkopolityki
Instytut Socjologii UW

Partnerzy:
Fundacja Redukcji Szkód
Rzecznik Praw Uzależnionych
Polska Sieć Polityki Narkotykowej
Krytyka Polityczna
Youth Organisations for Drug Action
Miasto jest Nasze

Rada Naukowa:
prof. dr hab. Ireneusz Krzemiński, prof. dr hab. Kazimierz Frieske, dr Adam Ostolski, dr Dariusz Zalewski
Projekt konferencji: Piotr Tubelewicz, Bartosz Krajewski
Komitet Organizacyjny: Piotr Tubelewicz, Bartosz Krajewski, Jan Stola, Jerzy Afanasjew

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

hehehehe, przepraszam ale sam sie obśmiałem jak sobie wyobraziłem, że napiszę o o testosteronie. Jakby na to nie patrzec nie stałem sie jeszcze, pomimo wielu prób, wa(r)lczącą feministką a inne dzieci na podwórku nie wołają do mnie "sister". Takoż nasza dyzurna szansonistka (tym razem na solidnym koturnie i z zapleczem obuwniczej industrii) śpiewa o:


subst: LSD-25 (albo niewiadomo co),


dawka: jeden papież,


s&s: friday night fever,


exp: wieloletnia sporadyczna zarzyłość




  • Benzydamina
  • Przeżycie mistyczne

Szybkie zakupy w aptece, wyprawa do przyjaciółki i gnicie z nią, potem konfrontacja z rodzicielką i swój pokój

 Na samym wstępie dodam, że to był mój pierwszy raz z benzydaminą i nie tego się spodziewałam po Tantum Rosie. Znaczy to pasowało do opisywanych efektów, ale mogłabym je ubrać w inne słowa.

T=-17:20

  • Kodeina
  • Tripraport

Umilenie wieczoru na nudnych zajęciach, oraz forma spędzenia czasu ze znajomymi na późniejszej imprezie.

To był bardzo długi (i bardzo nudny) zimowy, piątkowy wieczór. Piątki jeszcze do niedawna śmiertelnie mnie męczyły, gdyż perspektywa prób orkiestry w godzinach 15-18:30 była przerażająca. Tego dnia nie było mowy nawet o tym, żebym się z tych zajęć jakkolwiek wymigała. Świadomość, że wszyscy już dawno mogą cieszyć się weekendem poza mną nieustępliwie nasycała moje rozżalenie już w pierwszych minutach próby. Godzina 17:00: w 20-minutowej przerwie postanowiłam się przewietrzyć i automatycznie skręciłam do nieopodal znajdującej się apteki.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Ostatnimi czasy dość często używałem substancji takich jak 4-HO-MET czy 25C-NBOMe, zawsze w towarzystwie, choć nigdy lekkomyślnie. Gdy po tych "zabawach" sięgnąłem po grzyby, okazały się działać słabiej niż zawsze, dlatego postanowiłem zrobić przerwę od psychodelików. Przy okazji obiecałem sobie również nigdy więcej nie używać substancji psychoaktywnych laboratoryjnego pochodzenia i korzystać wyłącznie z darów natury. Akurat tak się złożyło, że w trakcie tej przerwy rozstałem się ze swoją jedyną kobietą, co było dla mnie ogromnym ciosem. Od jakiegoś czasu myślałem o grzybach, wydawało mi się, że jestem już gotowy. I tak mnie tchnęło, akurat w najgorszy dzień, kiedy byłem najbardziej przybity i zdewastowany emocjonalne, żeby odbyć podróż. Wiedziałem, że S&S wykluczają cokolwiek pozytywnego, co mogłoby się zdarzyć podczas tripu. Mimo wszystko, postanowiłem sobie dokopać, spróbować coś zrozumieć, obrać nową drogę, a przede wszystkim stawić czoło największemu bólowi w najbardziej niesprzyjających warunkach. Stało się. Wieczorem, w swoim pokoju, zjadłem 4g suszonych łysiczek. Nigdy wcześniej nie przekraczałem 2,5g. Z głośników rozbrzmiewały Carbon Based Lifeforms, jako tło podróży.

Łysiczki skonsumowałem około godziny 23, w postaci proszku zapitego wodą, zmielone wcześniej w młynku do kawy. Zwykle pierwsze efekty działania grzybów odczuwam po 25-30 minutach. Tym razem początkowa fala otarła się o mnie po niecałych dziesięciu. Już wtedy wiedziałem, że będzie to coś nietypowego, wcześniej mi nieznanego. Kolejne 10' było podsycaniem ciekawości, wzrastaniem podniecenia nowym doświadczeniem. Minęło 25 minut od konsumpcji, a ja miałem już dość. Musiałem bezpowrotnie wyłączyć muzykę.