Michał J., diler dopalaczy jednak nie wyjdzie na wolność po wpłaceniu 50 tys. zł

Diler dopalaczy nie wyjdzie jednak z aresztu. Sąd uwzględnił zażalenie prokuratury na decyzję o warunkowym areszcie, który Michał J. mógłby opuścić po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kurier Lubelski
Marcin Koziestański

Odsłony

637

Diler dopalaczy nie wyjdzie jednak z aresztu. Sąd uwzględnił zażalenie prokuratury na decyzję o warunkowym areszcie, który Michał J. mógłby opuścić po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji.

- Dzisiaj Sąd Okręgowy rozpatrywał zażalenie prokuratury i uznał, że istnieją podstawy do zastosowania bezwarunkowego aresztu, czyli takiego bez możliwości warunkowego opuszczenia po wpłaceniu kaucji – mówi Piotr Morelowski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie. I dodaje: sprawa jest rozwojowa i wieloosobowa, zamieszanych w nią jest kilka osób. Zachodziła również obawa o mataczenie. 

Michał J. został zatrzymany przez policjantów w piątek. Za pomocą firmy kurierskiej od maja wysłał co najmniej 700 przesyłek z dopalaczami i narkotykami. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli m.in. kilkanaście kilogramów dopalaczy, 400 gramów marihuany oraz prawie 240 tabletek ekstazy. W sobotę usłyszał zarzuty, za które grozi mu do 12 lat więzienia. Sąd zastosował wobec niego początkowo tzw. areszt warunkowy. Prokuratura domagała się aresztu bezwarunkowego i zaskarżyła tę decyzję. 

Bezwarunkowy areszt sąd zastosował również wobec Sebastiana P., który był głównym organizatorem handlu dopalaczami. Przechowywał narkotyki i dopalacze w swoim mieszkaniu w celu dalszej ich dystrybucji oraz wprowadzał je do obrotu za pośrednictwem firmy kurierskiej. Dodatkowo Sebastian P. usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni. 

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

  • Inne
  • Pierwszy raz

Brak zajęć, których niewykonanie skutkowałoby jakimiś konsekwencjami. Miałem trochę wolnego czasu, który mogłem wykorzystać na relaks.

+23.00 wtorek.
Biorę 2,2 mg etizolamu w postaci blottera. Chwilkę go potrzymałem na języku aby sprawdzić czy ma jakikolwiek smak i po jakimś czasie okazał się wykazywać delikatną gorycz. Wtedy go połknąłem.

+23.30
Chyba coś zaczęło działać. Czuję rozluźnienie. Robię projekt na komputerze. Praca jest jakaś przyjemniejsza niż zwykle.
W ustach pojawiła się delikatna suchość. Czuje, że jak substancja zacznie działać to będzie bardzo przyjemna.

+

  • Bad trip
  • Marihuana

Wieczór po bardzo dobrym dniu, świetne samopoczucie. Mieszkanie grupy przyjaciół

Witam wszystkich. Przeżycia z tripa miały miejsce w roku 2012, ale postanowiłem podzielić się nimi, jako że dopiero niedawno odkryłem to forum i najlepiej czyta mi się właśnie jazdy na badzie - te zmagania ludzi z ich umysłem na skrzywionej fazie, więc i ja chcę podzielić się moją historią z nim związaną. Trip był na tyle nieprzyjemny, że pomimo upływu 2 lat wciąż doskonale go pamiętam.

Czerwiec 2012, Londyn

  • MDMA (Ecstasy)

Wrocilem z Leby i nakresle, jak ksztaltuje sie tam sytuacja-

worek 9 luf-35 zl; # kosc 3,5 cm na 4 cm (duza :))-30 zl; pigulka

e-mail (71 mg MDMA-jedna z najmocniejszych)-30 zl; kwas w

krysztale-35 zl. Cpunskie warunki idealne, sa i kluby techno i

przyjemne puby z drewnianym wystrojem i muza na zywo. Co do

towarzystwa to mozna spotkac pierdolonych hip-hopowcow ktorzy

przyjechali zeby nakrasc i miec kase na material (uwielbiam te

randomness