Bibliotekarz "królem dopalaczy". Są nowe szczegóły

​Zarzuty dotyczące handlu dopalaczami przedstawiła prokuratura mieszkańcowi Lublina Michałowi J., u którego w mieszkaniu znaleziono ponad 13 kg tych środków. Mężczyzna handlował nimi przez internet.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty INTERIA.PL

Komentarz [H]yperreala: 
Cóż.. jaki kraj, taki król.

Odsłony

1034

​Zarzuty dotyczące handlu dopalaczami przedstawiła prokuratura mieszkańcowi Lublina Michałowi J., u którego w mieszkaniu znaleziono ponad 13 kg tych środków. Mężczyzna handlował nimi przez internet. Do wykrycia procederu przyczynili się pracownicy firmy kurierskiej. Michał J. jest bezrobotny, ma wyższe wykształcenie, z zawodu jest bibliotekarzem. Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi kara do 12 lat więzienia.

"Michał J. przyznał się do dokonania zarzucanych mu przestępstw, złożył obszerne wyjaśnienia, treści których, z uwagi na dobro śledztwa, nie ujawniamy" - poinformowała w sobotę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

29-letni Michał J. usłyszał zarzut udziału w obrocie znaczną ilością środków odurzających - marihuany, tabletek ekstazy oraz tzw. dopalaczy. "Jego udział w obrocie polegał na przechowywaniu w domu tych substancji i przesyłaniu ich do odbiorców" - powiedziała Syk-Jankowska.

Według śledczych mężczyzna handlował nimi przez internet. Z analiz komputera podejrzanego wynika, że wysłał ponad 700 przesyłek.

Do wykrycia przestępstwa przyczynili się pracownicy jednej z firm kurierskich, którzy zauważyli, że niedoręczona przesyłka jest uszkodzona i może zawierać substancje chemiczne, których doręczanie jest zakazane. Zapach wydobywający się z przesyłki sugerował, że mogą to być narkotyki. Pracownicy firmy powiadomili policję.

Okazało się, że ten sam nadawca nadał jeszcze 18 tego rodzaju przesyłek. Dane nadawcy były fikcyjne. Śledczy ustalili, że faktycznym nadawcą był Michał J.

Syk-Jankowska powiedziała, że w jego mieszkaniu policjanci znaleźli 456 gr marihuany, 238 tabletek ekstazy oraz 13,5 kg (policja wcześniej informowała o 16 kg) substancji o nazwach PV8 i 3CMC, należących do tzw. dopalaczy. "Te substancje od 1 lipca 2015 r. zamieszczone są w załączniku do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, jako substancje którymi obrót jest zabroniony. Dzięki temu prokuratorzy mają narzędzia do skutecznego ścigania tego rodzaju przestępstw" - zaznaczyła Syk-Jankowska.

W trakcie przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt kolejnych przesyłek a także naklejki i woreczki do przygotowania dopalaczy w celu sprzedaży oraz wagi elektroniczne.

29-latkowi przedstawiono również zarzut udzielenia osobie dorosłej tabletek ekstazy.

Michał J. jest bezrobotny, ma wyższe wykształcenie, z zawodu jest bibliotekarzem. "Dystrybucja środków nazywanych popularnie dopalaczami była źródłem jego dochodów. Wedle jego oświadczenia z tej działalności mógł osiągać dochód rzędu 4-5 tys. zł miesięczne" - dodała Syk -Jankowska.

 

Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi kara do 12 lat więzienia.

Po wejściu w życie 1 lipca br. nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dopalacze uzyskały status narkotyków.

Na początku lipca do szpitali w Wielkopolsce zgłosiło się ponad 90 osób zatrutych dopalaczami, kilka dni później masowe zatrucie tymi substancjami odnotowano na Śląsku. Według danych wojewódzkiego Sanepidu od 3 lipca w całym regionie odnotowano 694 podejrzenia zatruć. Jedna ofiara zmarła.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Waikikki (niezweryfikowany)

<p>Jak widać, król nie jest tylko jeden. Najśmieszniejsze w tym wszystkim była informacja, jakoby zatrzymano samego kolekcjonera, który rzekomo miał 20 lat&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p><span style="color: #333333; font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 11.960000038147px; line-height: 19.5px; text-align: justify; background-color: #dadbea;">&nbsp;substancji o&nbsp;nazwach PV8 i&nbsp;3CMC, należących do tzw. dopalaczy. "Te substancje od 1 lipca 2015 r. zamieszczone są w&nbsp;załączniku do ustawy o&nbsp;przeciwdziałaniu narkomanii, jako substancje którymi obrót jest zabroniony. &nbsp;</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: Verdana, 'Bitstream Vera Sans', Arial, Helvetica, sans-serif; color: #333333;"><span style="font-size: 11.960000038147px; line-height: 19.5px; background-color: #dadbea;">pv8 i 3cmc sa na liscie wtf</span></span></p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.

  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Mimosa Hostilis
  • Pierwszy raz
  • Ruta stepowa

Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.

Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia. 

Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry. 

  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenie: w zeszłym roku raz po 40 surowych grzybków w obecności kolegi i drugi raz samotnie 70 suszonych. Pierwsza faza superpozytywna, natomiast druga mnie przerosła, miałem przez kilka miesięcy deprechę.


Najpierw chciałem się podzielić fantastyczną metodą na zarzucenie grzybów: bierzemy je do buzi i...żujemy przez 2-3 minuty, aż w ustach zostanie nam malutki sprasowany kawałeczek, który wypluwamy. Same korzyści:



  • Faza wchodzi po około 20 minutach

  • Grzyby halucynogenne

...cały czas w zamknięciu, w ogóle nie wychodząc z domu, a właściwie całkowicie na zewnątrz, zupełnie gdzie indziej, gdzieś daleko w przestrzeni, w absolutnie innym świecie, świecie, którego nie rozumiałam, nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ...