Kokaina w powietrzu w Barcelonie i Madrycie

Haust powietrza w Barcelonie i Madrycie zawiera - zdaniem naukowców - nie tylko zwykłe zanieczyszczenia charakterystyczne dla obszarów miejskich, jak dwutlenek węgla, ale także ślady kokainy i innych narkotyków.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

2250

Haust powietrza w Barcelonie i Madrycie zawiera - zdaniem naukowców - nie tylko zwykłe zanieczyszczenia charakterystyczne dla obszarów miejskich, jak dwutlenek węgla, ale także ślady kokainy i innych narkotyków.

Rządowa placówka, Najwyższa Rada Badań Naukowych (CSIC) podała w czwartek na swoich stronach internetowych, że w powietrzu w obu miastach specjaliści wykryli śladowe ilości łącznie 17 związków z grup amfetamin, opiatów, kannabinoidów, a nawet kwasu lizerginowego, spokrewnionego z LSD. Naukowcy podają, że badali za pomoca specjalistycznej aparatury skład powietrza w miejscach, w których często dochodzi do korzystania z narkotyków. Ale ich zdaniem nie ma powodu do niepokoju.

- Nawet gdybyśmy żyli tysiąc lat i oddychali tym powietrzem, nie zdołalibyśmy wchłonąć ilości kokainy odpowiadającej jednej dawce - uspokajają Miren Lopez de Alda i Mar Viana z CSIC. Największ

Największe stężenie substancji odurzających stwierdzono w strefie Uniwersytetu w Barcelonie, okolicy kampusu Uniwersytetu Complutense w Madrycie oraz w dzielnicach znanych z handlu narkotykami. Według naukowców są to obszary największej konsumpcji. Z substancji narkotycznych występujących w miejskim powietrzu najwyższe stężenie miała kokaina. Występowała ona w stężeniu od 29 do 850 pikogramów na metr sześcienny. Jeden pikogram to jedna bilionowa część grama. Najwyższą koncentrację narkotyków w powietrzu notowano w ostatnich dniach tygodnia. Oprócz narkotyków w powietrzu miejskim wykrywane są także ślady leków przeciwzapalnych i antybiotyków.

Ponieważ nie ma jeszcze ustalonych dopuszczalnych poziomów substancji farmaceutycznych w środowisku, badania będą pomocne w podjęciu decyzji, czy zakwalifikować je jako polutanty - pisze specjalistyczny brytyjski portal "Labnews".

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)

Komentarze

Anonimek (niezweryfikowany)

"a nawet kwasu lizerginowego, spokrewnionego z LSD" Haaaa... zabawne... a ja myślałem, że to nawet to samo.... xD
DMT (niezweryfikowany)

to źle myślałeś
Anonim (niezweryfikowany)

Moze za kilkadziesiat lat bedzie wystarczal gleboki wdech i bedziemy na haju (ale co to kurwa bedzie za mix to ja juz nie wiem xDDD )
Anonim (niezweryfikowany)

Zależy skąd wieje wiatr.
Paracelsus (niezweryfikowany)

Od kiedy dwutlenek węgla jest zanieczyszczeniem powietrza? -_-
Zajawki z NeuroGroove
  • Pregabalina
  • Tripraport

Set:spokój, rodzice w domu, lecz brak strachu że się zorientują, ulubiona muzyka na słuchawkach dużo spokoju. Setting: muzyka i połączenie z naturą

800mg pregabaliny+2 razy po 450mg

17:40 zero efektów nastawienie: stricte stres przed nową substancją ale tak to git

Na słuchawkach yung adisz, leże odpoczywam w towarzystwie ojczyma i brata (oni nie wiedzą że zażyłem)

17:47 uczucie podobne do lekkiego upojenia alko

17:57 idę na papierosa lekki przyjemny stan narazie w miarę trzeźwo, dorzuta 450mg

18:12 spokój i chilli gadam sobie z ojcem o różnych rzeczach. Jest spokojnie. Narazie brak szczególnych efektów

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.

  • Klonazepam
  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

Ogólnie to wczoraj w miarę udana randka... zwieńczona pójściem spać koło 3:30. Obudziłem się około 8 rano zniszczony i wczorajszy (jednakże bez kaca) udałem się do domu. Koło 14 poszedłem się jeszcze na moment przespać gdyż muliło. Obudziłem się chwilę po 17 no i to tyle... Nastawienie pozytywne - humor na poziomie 70% w domu ciepło bez żadnej ewentualności na przypał... just chill. :)

Witajcie kochani, raport będzie miał charakter pisanego na żywo i jest to mój pierwszy wpis, tak więc z góry dziękuję za wyrozumiałość.

18:20 - rozgniecenie oraz rozpuszczenie w 70/100ml zimnej wody 7 tabletek Tramalu Retard 100

18:26 - wypicie roztworu 700mg tramadolu (przyznam się szczerze że w smaku nieprzyjemny ale nie na tyle aby wywołać odruchy wymiotne - choć to tylko moja skromna opinia)

18:29 - spożycie 2mg clonazepamu drogą oralną w postaci tabletki bez rozgryzania

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Letnie popołudnie, wolny, wakacyjny dzień, świetny nastrój i bliscy mi ludzie. Spore podniecenie, optymizm i radość na myśl o upragnionym tripie. Nasze cztery ściany, znajome osiedle i miasto, wszystko w stu procentach pozytywnie.

Podobno ciężko teraz znaleźć podobiznę Hofmanna na rowerku, ale po kilku miesiącach prób spontanicznie wyszło w końcu na nasze. Nasi nowi znajomi akurat wyszli z inicjatywą po tym, jak wspomniałem o naszych próbach znalezienia czegoś ciekawego daleko poza szarą strefą, no i tak oto staliśmy się posiadaczami dwóch listków - dokładnie z tego słynnego blottera.