Palenie zwiększa ryzyko ślepoty

Palacze mają aż czterokrotnie wyższe ryzyko osłabienia lub utraty wzroku z powodu starczego zwyrodnienia plamki żółtej oka, niż osoby niepalące - ostrzegają naukowcy brytyjscy i australijscy na łamach najnowszego numeru pisma "British Medical Journal"

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2379

Jak tłumaczą badacze, palenie może być przyczyną wielu chorób oczu, w tym m.in. zaćmy jądrowej (zmętnienie jądra soczewki), jednak najczęstszą przyczyną ślepoty związanej z paleniem jest starcze zwyrodnienie plamki żółtej oka.

Plamka żółta oka to obszar siatkówki odpowiedzialny za ostrość widzenia. Jej zwyrodnienie uważa się za główną przyczynę osłabienia lub utraty wzroku u starszych osób, a jak szacują autorzy artykułu w "British Medical Journal", ponad 25 proc. przypadków zwyrodnienia plamki w starszym wieku może mieć związek z paleniem.

Podkreślają jednocześnie, że osoby palące nie zdają sobie zazwyczaj sprawy z istnienia tego rodzaju ryzyka. Bardziej znany jest związek palenia z rakiem płuc czy chorobami serca.

Badacze, w tym chirurg oczny Simon P. Kelly ze Szpitala w Bolton oraz prof. okulistyki klinicznej - Paul Mitchell z Uniwersytetu, przeanalizowali wyniki wielu szeroko zakrojonych badań.

Jedno z nich objęło 12 tys. 468 osób z trzech kontynentów - Europy, Ameryki Północnej i Australii. Okazało się, że osoby palące miały 3-4 razy wyższe ryzyko zwyrodnienia plamki ocznej, w porównaniu z osobami, które nigdy nie paliły. Wykazano też, że im dłuższy okres palenia, tym wyższe było ryzyko choroby.

Z innych badań wynika, że w samej Wielkiej Brytanii jeden na pięć przypadków zwyrodnienia plamki może mieć związek z paleniem. Innymi słowy, palenie jest przyczyną zwyrodnienia plamki u 54 tys. mieszkańców Wielkiej Brytanii po 69 roku życia, z czego około 18 tys. jest niewidomych.

Zwyrodnienie plamki w starszym wieku jest prawdopodobnie związane w dużym stopniu z nagromadzeniem się uszkodzeń wywołanych przez wolne rodniki. Są to wysoce reaktywne cząsteczki zdolne uszkadzać komórki i tkanki. Jak spekulują autorzy, palenie może sprzyjać starczemu zwyrodnieniu plamki, ponieważ osłabia procesy neutralizacji wolnych rodników.

Badacze podkreślają jednocześnie, że palenie jest czynnikiem, który na szczęście można modyfikować - badania wskazują, że rzucenie palenia może w znacznym stopniu spowolnić zwyrodnienie plamki. Natomiast kontynuacja palenia dodatkowo obniża skuteczność leczenia, np. terapii laserowej.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

LaSziDo (niezweryfikowany)
nie mozna palic
grv (niezweryfikowany)
ganja tez sie zalicza do palenia ?? czy tylko o tytoniu ?? <br> <br>troche nie jasno napisane
Armageddon (niezweryfikowany)
W latach 70-siątych prowadzone były badania porównawcze wzroku palących i nie palących. Pogorszenie wzroku przypisywano wtedy zawartości alkoholu metylowego w dymie papierosowym i polegać miało ono na uszkodzeniu nerwu wzrokowego. Tym razem o tym nie wspomnieli. Dziwna jest ta nauka..
BenY (niezweryfikowany)
D A J C I E M I W I Ę K S Z Ą C Z C I O N K E :-P
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-I

Substancja i dawka: 18 mg 2C-I.


  • Bad trip
  • MDMA (Ecstasy)

Sylwester, czas by bawić się do upadłego! Każdy coś ćpie, wóda się leje, opuszczamy domówkę i jedziemy do klubu ok 1:30.

Samej nocy bawiłem się nieźle, ot jazda na dragach i alkoholu do cięzkiego techno w kurewsko mrocznym zatłoczonym klubie. Dość duży nieogar panował całą noc. Wróciliśmy z dziewczyną do domu w opłakanym stanie - tragiczny, nie dający spać zjazd. Prysznic, poleżeliśmy pare godzin, pogadaliśmy, posprzątaliśmy syf w domu, poszliśmy na spacer w pierwszym śniegu, zjedliśmy rosół i ciasto. Zaczynałem czuć się lepiej, postanowiłem przypalić sobie z bonga dla rozluźnienia.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie. Pierwsza psychodeliczna podróż z oczekiwaniem na bardziej enteogeniczne klimaty. Miejsce tripu: Las. Osoby: Ja + jeden znajomy np. X.

W tym trip raporcie pomijam opis miejsca tripu i przeżyć X. Skupię się tylko na tym, czego sam doświadczyłem w podróży z DMT, choć tak naprawdę nie miałem pewności co było w kapsułkach i w jakiej ilości. Jednak doświadczenia opisane poniżej raczej potwierdzają, że to co się wydarzyło to zasługa DMT. Dzięki temu przeżyłem pierwszą w swoim życiu, a być może nie ostatnią psychodeliczną podróż.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Sobotni wieczór. Pierwszy naprawdę ciepły w tym roku. Jestem 120km od domu, przyjechałem dzień wcześniej pomóc przyjacielowi w zakupie samochodu. Obydwoje jesteśmy nieco przygnębieni, bo ów samochód po dojechaniu pod dom zdążył się zepsuć. Wracamy od kolegi, mam zamiar zaraz zbierać się do siebie. W ciągu paru minut zapada spontaniczna decyzja, że zarzucamy kwas, który czekał na nas już od dawna i ciągle przekładaliśmy jego przyjęcie. Wcześniej z psychodelików mieliśmy doświadczenie z grzybkami, z resztą bardzo pozytywne doświadczenie. Zarzucamy z przyjacielem (R.) kartonik na pół.

randomness