Leki na depresję zwiększają liczbę neuronów w mózgu

To odkrycie ma pomóc w stworzeniu jeszcze skuteczniejszych środków do walki z tą chorobą

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

11839

To odkrycie ma pomóc w stworzeniu jeszcze skuteczniejszych środków do walk z tą chorobą

- Mamy dowody na to, że leki przeciwdepresyjne pobudzają nasz mózg do rozwoju nowych komórek nerwowych - ogłosił na łamach najnowszego "Science" zespół naukowców pod kierunkiem Luca Santarelli z Columbia University w Nowym Jorku. - Wiemy też, dlaczego środki te działają dopiero po kilku tygodniach. To czas potrzebny, aby komórki podzieliły się, przekształciły w neurony i wytworzyły między sobą sieć połączeń. Dopiero wtedy mogą zacząć działać.

Amerykańscy badacze analizowali część mózgu zwaną hipokampem odpowiedzialną m.in. za pamięć i uczenie się. W pierwszym z przeprowadzonych przez siebie eksperymentów podawali leki przeciwdepresyjne myszom, które przeniesiono w nowe otoczenie. Zmiana miejsca wywołała u nich lęki i inne podobne do depresji objawy. Części zwierząt podawano leki przez pięć dni, a części przez cztery tygodnie. Okazało się, że te leczone dłużej radziły sobie znacznie lepiej, np. prędzej zaczynały jeść podawany im pokarm. W ich mózgach zaś szybkość tworzenia się nowych komórek nerwowych zwiększyła się o 60 proc.

Podczas kolejnego doświadczenia grupie myszy za pomocą promieni Roentgena zniszczono nowo powstające komórki nerwowe w hipokampie. Podawanie im potem leków przeciwdepresyjnych nie przyniosło żadnych korzyści. Dla porównania, myszy, którym oszczędzono napromieniowania, reagowały na leki bardzo dobrze.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)

co za głupoty, ciekawe ile Eli Lilly i inne koncerny zapłaciły wyborczej za opublikowanie takich bajek...szkoda tylko, że ludzie w to uwierzą :( <br>
QrA (niezweryfikowany)

co za głupoty, ciekawe ile Eli Lilly i inne koncerny zapłaciły wyborczej za opublikowanie takich bajek...szkoda tylko, że ludzie w to uwierzą :( <br>
mac (niezweryfikowany)

czyli jest to niemozliwe??
bs (niezweryfikowany)

nie ma jak lobbing farmaceutyczny, ciekawe kto placil za badania
wicherek (niezweryfikowany)

mozg jest to tkanka bardzo elastyczna i moze sie odbudowywac, a wplyw lekow antydepresyjnych rzeczywiscie moze miec na to wplyw. <br>Kojarza mi sie eksperymenty Stephena J. Suomi (ucznia Harlowa), nie pamietam z ktorego roku, o niszczacym wplywie stresu na tkanki mozgu rezusow. Skoro stres niszczy mozg to dlaczego dobrostan nie moglby sprzyjac jego odbudowie? (ale nie ja powodowac). A wskazniki takie jak wzrost, waga, dlugosc zycia, ktore sa wyzsze w krajach wysoko rozwinietych niz w krajach 3go swiata? <br>Inna sprawa jest, _dlaczego_ on sie odbudowuje -- czy jest to wynik samego leku (jego wplyw na regeneracje tkanki, tak, jak essentiale odbudowuje watrobe), czy to organizm sam robi, bo lepiej sie czuje.
scr (niezweryfikowany)

mozg jest to tkanka bardzo elastyczna i moze sie odbudowywac, a wplyw lekow antydepresyjnych rzeczywiscie moze miec na to wplyw. <br>Kojarza mi sie eksperymenty Stephena J. Suomi (ucznia Harlowa), nie pamietam z ktorego roku, o niszczacym wplywie stresu na tkanki mozgu rezusow. Skoro stres niszczy mozg to dlaczego dobrostan nie moglby sprzyjac jego odbudowie? (ale nie ja powodowac). A wskazniki takie jak wzrost, waga, dlugosc zycia, ktore sa wyzsze w krajach wysoko rozwinietych niz w krajach 3go swiata? <br>Inna sprawa jest, _dlaczego_ on sie odbudowuje -- czy jest to wynik samego leku (jego wplyw na regeneracje tkanki, tak, jak essentiale odbudowuje watrobe), czy to organizm sam robi, bo lepiej sie czuje.
Armageddon (niezweryfikowany)

wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
FruvaQ (niezweryfikowany)

A to w sumie sie dobrze sklada bo mi zostalo troche venlafaxynki :D
...eff... (niezweryfikowany)

Ciekawi mnie, jakie leki przebadano w tym kierunku.... Wydaje mi się, że tak powinna działać większość generalnie.... ProZ@c jest idealnie przebadanym lekiem, ale to chyba nie on, bo dawno już by to wykryto. Jeśli kogoś interesuje, to przyszłością będzie czynnik wzrostu nerwów. Rewelacja !!! Ale nie przechodzi przez barierę krew-mózg, niestety, i trzeba podawać go dokomorowo, co jest, hę, tro.hę, niewygodne ;-) Pozdrawiam wszystkich dbających o neurony ;-)
scr (niezweryfikowany)

Ciekawi mnie, jakie leki przebadano w tym kierunku.... Wydaje mi się, że tak powinna działać większość generalnie.... ProZ@c jest idealnie przebadanym lekiem, ale to chyba nie on, bo dawno już by to wykryto. Jeśli kogoś interesuje, to przyszłością będzie czynnik wzrostu nerwów. Rewelacja !!! Ale nie przechodzi przez barierę krew-mózg, niestety, i trzeba podawać go dokomorowo, co jest, hę, tro.hę, niewygodne ;-) Pozdrawiam wszystkich dbających o neurony ;-)
AT (niezweryfikowany)

wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
angree (niezweryfikowany)

wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
Armageddon (niezweryfikowany)

wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
bober budowniczy (niezweryfikowany)

wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
AT (niezweryfikowany)

Tylko to troche ogolnikowo napisane, jak to zwykle w gazetach tego typu.. &quot;Leki przeciwdepresyjne &quot;. Ani razu nie napisali o jakie substancje chodzilo, lub chociaz jakie mechanizmy dzialania. <br> <br>AT
piasek marokao (niezweryfikowany)

hehehe przez 2miechy zarlem dropsy caly czas potem zostalem warzywem jakies 6mieiecy az moj kumpel kumpel http://www.noni.com.pl/home.html i powiedzail kup to mowie wam rewelacja regeneruje 80 procent neuronow po ekstazie i swietnie dziala na mozg po skunach maM PAMIEC JAK 12LATEK
adam DAW (niezweryfikowany)

miałem ten sam problem, było to 2 lata temu a nadal nie doszedłem do siebie. Ile trzeba wypić tego soku żeby pomogło. Ile czasu trzeba go pić? Ja zacząłem, piję 2 tygodnie ale efekt jest nieznaczny. Ile czasu trwało to u Ciebie?
DawidS (niezweryfikowany)

To nie sa herezje. Wspomniane wyżej leki zwiększaja ilość neuroprzekaźników w mózgu, przez co ułatwiają przewodzenie informacji między neuronami. WIęcej informacji to nowe połączenia i ogólny motor rozwojowy dla OUN. Nawet taki "toksyk" jak amfetamina z jednej strony zabija a z drugiej buduje... z korzyścią dla zabija ;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Autor: Barysh

Substancja: Benzydamina z Tantum Rosa

Set And Settings: WWesoło, hęć przeżycia czegoś nowego, nastawienie mega pozytywne, wieczór, godzina 19.

Dawkowanie: Roztwór z dwóch saszetek Tantum Rosa, wypity duszkiem, przy zamkniętym nosie.

Doświadczenie: 18 lat. THC, Benzydamina [mój pierwszy raz tutaj opisany], Dimenhydrynat, Bromowodorek Dekstrometorfanu, Kodeina, Efedryna, Klonazepam, Gałka [ostatnio doszła]

  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Świeżo po przeprowadzce na drugi koniec kraju. W trakcie nieco trudnej aklimatyzacji do nowego miejsca, w obcym mieście, z dala od praktycznie wszystkich bliskich mi osób. Po trzech tygodniach nieskutecznych prób zapoznania się z ludźmi z nowych studiów, nareszcie koleżanka z roku zorganizowała dużą domówkę, w trakcie której miał miejsce cały trip. To, że znalazłem się na imprezie będąc na grzybowej fazie, było spontaniczne i niezaplanowane. Tego samego dnia z Bieszczad wracał kumpel - D, z którym wcześniej miałem okazję jeść grzyby. Chcąc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu (spotkać się z D a jednocześnie nie ominąć imprezy) zgarnąłem go na domówkę do niejakiej M. Z D był również jego kolega, którego znałem z widzenia - W. Pod wpływem namowy D, zjedliśmy grzyby, które w założeniu miały nas puścić zanim pójdziemy do M. Stało się jednak inaczej.

Wprowadzenie: Niniejszy raport jest retrospekcją sięgającą ok. 3 lat wstecz. Po złotym okresie z psychodelikami trwającym dobrze ponad pół roku, podczas którego zaliczałem praktycznie same bardzo udane i zapadające w pamięć tripy, przyszedł czas na serię nieco gorszych podróży. TR opisuje pierwszy z serii już-nie-złotych psychodelicznych wypraw. Żadna z nich nie skończyła się bad tripem. Nie wspominam ich jako złych. Zwyczajnie nie były one najlepsze (w nie-eufemistycznym znaczeniu tego słowa).

  • Bad trip
  • Marihuana

Impreza na dworzu chłodną nocą na głębokiej wsi. Przypadkowe zażycie.

Bralem udział w imprezie na "działce" kolegi na głębokiej wsi. Kilku w miarę bliskich znajomych. Jako że to był już drugi dzień imprezy postanowiłem powstrzymać się od konsumpcji alkoholu. Nieco później na przyjęciu pojawili się znajomi gospodarza (moi tylko z widzenia) którzy byli dużo bardziej doświadczeni w konsumpcji środków psychoaktywnych (wręcz solidnie uzaleznieni). Już od dłuższego czasu chciałem ponownie spróbować marihuany, mając z nią dobre doświadczenia, więc bez oporów przystałem na ich propozycję zrobienia wiadra.

  • Marihuana


Poniedziałek ( 7.06.99 ) był pierwszym z serii pięciu dni,które spędziłem razem z moją klasą w Zakopanem.



randomness