Leki na depresję zwiększają liczbę neuronów w mózgu

To odkrycie ma pomóc w stworzeniu jeszcze skuteczniejszych środków do walki z tą chorobą

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

11751

To odkrycie ma pomóc w stworzeniu jeszcze skuteczniejszych środków do walk z tą chorobą

- Mamy dowody na to, że leki przeciwdepresyjne pobudzają nasz mózg do rozwoju nowych komórek nerwowych - ogłosił na łamach najnowszego "Science" zespół naukowców pod kierunkiem Luca Santarelli z Columbia University w Nowym Jorku. - Wiemy też, dlaczego środki te działają dopiero po kilku tygodniach. To czas potrzebny, aby komórki podzieliły się, przekształciły w neurony i wytworzyły między sobą sieć połączeń. Dopiero wtedy mogą zacząć działać.

Amerykańscy badacze analizowali część mózgu zwaną hipokampem odpowiedzialną m.in. za pamięć i uczenie się. W pierwszym z przeprowadzonych przez siebie eksperymentów podawali leki przeciwdepresyjne myszom, które przeniesiono w nowe otoczenie. Zmiana miejsca wywołała u nich lęki i inne podobne do depresji objawy. Części zwierząt podawano leki przez pięć dni, a części przez cztery tygodnie. Okazało się, że te leczone dłużej radziły sobie znacznie lepiej, np. prędzej zaczynały jeść podawany im pokarm. W ich mózgach zaś szybkość tworzenia się nowych komórek nerwowych zwiększyła się o 60 proc.

Podczas kolejnego doświadczenia grupie myszy za pomocą promieni Roentgena zniszczono nowo powstające komórki nerwowe w hipokampie. Podawanie im potem leków przeciwdepresyjnych nie przyniosło żadnych korzyści. Dla porównania, myszy, którym oszczędzono napromieniowania, reagowały na leki bardzo dobrze.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)
co za głupoty, ciekawe ile Eli Lilly i inne koncerny zapłaciły wyborczej za opublikowanie takich bajek...szkoda tylko, że ludzie w to uwierzą :( <br>
QrA (niezweryfikowany)
co za głupoty, ciekawe ile Eli Lilly i inne koncerny zapłaciły wyborczej za opublikowanie takich bajek...szkoda tylko, że ludzie w to uwierzą :( <br>
mac (niezweryfikowany)
czyli jest to niemozliwe??
bs (niezweryfikowany)
nie ma jak lobbing farmaceutyczny, ciekawe kto placil za badania
wicherek (niezweryfikowany)
mozg jest to tkanka bardzo elastyczna i moze sie odbudowywac, a wplyw lekow antydepresyjnych rzeczywiscie moze miec na to wplyw. <br>Kojarza mi sie eksperymenty Stephena J. Suomi (ucznia Harlowa), nie pamietam z ktorego roku, o niszczacym wplywie stresu na tkanki mozgu rezusow. Skoro stres niszczy mozg to dlaczego dobrostan nie moglby sprzyjac jego odbudowie? (ale nie ja powodowac). A wskazniki takie jak wzrost, waga, dlugosc zycia, ktore sa wyzsze w krajach wysoko rozwinietych niz w krajach 3go swiata? <br>Inna sprawa jest, _dlaczego_ on sie odbudowuje -- czy jest to wynik samego leku (jego wplyw na regeneracje tkanki, tak, jak essentiale odbudowuje watrobe), czy to organizm sam robi, bo lepiej sie czuje.
scr (niezweryfikowany)
mozg jest to tkanka bardzo elastyczna i moze sie odbudowywac, a wplyw lekow antydepresyjnych rzeczywiscie moze miec na to wplyw. <br>Kojarza mi sie eksperymenty Stephena J. Suomi (ucznia Harlowa), nie pamietam z ktorego roku, o niszczacym wplywie stresu na tkanki mozgu rezusow. Skoro stres niszczy mozg to dlaczego dobrostan nie moglby sprzyjac jego odbudowie? (ale nie ja powodowac). A wskazniki takie jak wzrost, waga, dlugosc zycia, ktore sa wyzsze w krajach wysoko rozwinietych niz w krajach 3go swiata? <br>Inna sprawa jest, _dlaczego_ on sie odbudowuje -- czy jest to wynik samego leku (jego wplyw na regeneracje tkanki, tak, jak essentiale odbudowuje watrobe), czy to organizm sam robi, bo lepiej sie czuje.
Armageddon (niezweryfikowany)
wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
FruvaQ (niezweryfikowany)
A to w sumie sie dobrze sklada bo mi zostalo troche venlafaxynki :D
...eff... (niezweryfikowany)
Ciekawi mnie, jakie leki przebadano w tym kierunku.... Wydaje mi się, że tak powinna działać większość generalnie.... ProZ@c jest idealnie przebadanym lekiem, ale to chyba nie on, bo dawno już by to wykryto. Jeśli kogoś interesuje, to przyszłością będzie czynnik wzrostu nerwów. Rewelacja !!! Ale nie przechodzi przez barierę krew-mózg, niestety, i trzeba podawać go dokomorowo, co jest, hę, tro.hę, niewygodne ;-) Pozdrawiam wszystkich dbających o neurony ;-)
scr (niezweryfikowany)
Ciekawi mnie, jakie leki przebadano w tym kierunku.... Wydaje mi się, że tak powinna działać większość generalnie.... ProZ@c jest idealnie przebadanym lekiem, ale to chyba nie on, bo dawno już by to wykryto. Jeśli kogoś interesuje, to przyszłością będzie czynnik wzrostu nerwów. Rewelacja !!! Ale nie przechodzi przez barierę krew-mózg, niestety, i trzeba podawać go dokomorowo, co jest, hę, tro.hę, niewygodne ;-) Pozdrawiam wszystkich dbających o neurony ;-)
AT (niezweryfikowany)
wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
angree (niezweryfikowany)
wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
Armageddon (niezweryfikowany)
wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
bober budowniczy (niezweryfikowany)
wszystko pieknie, ladnie, tylko czemu zawsze obrywaja bogu ducha winne myszy? ;]
AT (niezweryfikowany)
Tylko to troche ogolnikowo napisane, jak to zwykle w gazetach tego typu.. &quot;Leki przeciwdepresyjne &quot;. Ani razu nie napisali o jakie substancje chodzilo, lub chociaz jakie mechanizmy dzialania. <br> <br>AT
piasek marokao (niezweryfikowany)
hehehe przez 2miechy zarlem dropsy caly czas potem zostalem warzywem jakies 6mieiecy az moj kumpel kumpel http://www.noni.com.pl/home.html i powiedzail kup to mowie wam rewelacja regeneruje 80 procent neuronow po ekstazie i swietnie dziala na mozg po skunach maM PAMIEC JAK 12LATEK
adam DAW (niezweryfikowany)
miałem ten sam problem, było to 2 lata temu a nadal nie doszedłem do siebie. Ile trzeba wypić tego soku żeby pomogło. Ile czasu trzeba go pić? Ja zacząłem, piję 2 tygodnie ale efekt jest nieznaczny. Ile czasu trwało to u Ciebie?
DawidS (niezweryfikowany)
To nie sa herezje. Wspomniane wyżej leki zwiększaja ilość neuroprzekaźników w mózgu, przez co ułatwiają przewodzenie informacji między neuronami. WIęcej informacji to nowe połączenia i ogólny motor rozwojowy dla OUN. Nawet taki "toksyk" jak amfetamina z jednej strony zabija a z drugiej buduje... z korzyścią dla zabija ;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Zdaje sie ze akcje z sercem sa dosyc popularnym zjawiskiem, chociarz zupelnie niegroznym. Po przezyciu opisanej

ponizej

historii zaczalem dociekac i znalazlem w moim miescie kilka osob ktore mialy podobne doznania. Cala sytuacja

wytracila mnie absolutnie z rownowagi, bo pale MJ od kilku lat i nieprzyjemnych doznan nie mialem. Moze clala

przygode spowodowala ilosc haszu ktory znalazl sie w moim organizmie, bo jedzac haszysz nalerzy pamietac ze,

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Plaża, dobry humor.

Zrozumienie życia i stanie się Bóstwem

Będąc na wakacjach nad morzem, wraz z moją dziewczyną Martą planowaliśmy kolejny wspólny trip, dla niej było to drugie takie doświadczenie, jednak dla mnie nie było to coś nowego.

  • Benzydamina


co: benzydamina i efedryna

doswiadczenie: thc(bardzo duzo), alkohol(kiedys lubilem), grzyby(raz),

dxm(czesto), amfa(nie lubie ale sie zdaza), xtc(2x), kodeina(2x),

galka(1x), lsd(1x), nerwosol(1x), efedryna(kilka razy)

dawka: 6x tussipect + 2x mocna kawa, 3 saszetki tantum rosa(bez odsaczania)

set & setting: pobudzony bo efedryne i kawe walilem troszki wczesniej:),

wesoly i ogulnie zajebiscie ciekawy tego nowego srodka do myca pochwy

  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój, jesienny wieczór, sam w swoim pokoju.

Słowem wstępu, poznawaniem działania różnorakich substancji psychoaktywnych, zainteresowałem się między 6 klasą, a pierwszą gimnazjum. Poznawaniem świata i podważaniem wszystkich jego reguł, według własnej woli, dużo wcześniej. Pierwszy dżosz wleciał koło 13 roku życia, pierwsze kaszlaki rok później, a 3 lata później, zainteresowałem się chodzeniem na praktytki z badań nad stymulantami w domach znajomych. I mimo, że wtedy wyglądało to jak najlepszy dla mnie okres, to była to zgubna droga. Nie powiem że na dno, bo w szerszej perspektywie kurewsko na szczyt (chociaż jeszcze do niego daleko).