Po rzuceniu palenia czas się dłuży

Po 24 godzinach bez papierosa percepcja czasu u palaczy znacznie się pogorsza.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

7352
Po okresie abstynencji nałogowi palacze mogą postrzegać czas trwania różnych zdarzeń jako dłuższy o ponad 50 proc. - donieśli badacze z USA na łamach "Psychopharmacology Bulletin".

"Nasze wyniki wskazują, że wstrzymywanie się przez dobę od zapalenia papierosa może zmienić poczucie czasu u młodej, zdrowej osoby uzależnionej od nikotyny" - mówi prowadząca badania prof. Laura Cousino Klein z Pennsylvania State University.

Badaczka podkreśla jednocześnie, że umiejętność oceny czasu jest wykorzystywana jako wskaźnik zdolności skupiania uwagi. Dlatego nieprawidłowa percepcja czasu u nałogowców, którzy powstrzymują się od palenia może przyczyniać się do zaburzeń koncentracji uwagi i obniżać wydajność umysłową. To z kolei może powodować stres, który przeszkadza skutecznie zerwać z nałogiem.

Zespół Klein zaobserwował, że nałogowi palacze, którzy wstrzymywali się od palenia przez 24 godziny, postrzegali 45-sekundowy odcinek czasu jako dłuższy o 50 proc., tj. dłuższy niż jedna minuta.

W badaniu wzięło udział 20 palaczy (12 mężczyzn i 8 kobiet) i 22 osób wolnych od nałogu (12 mężczyzn i 10 kobiet) w wieku od 18 do 41 lat.

Przeprowadzono dwie serie doświadczeń - przed pierwszą sesją nałogowcy mogli palić jak zwykle, na 24 godziny przed drugą musieli powstrzymać się od papierosa.

Badani mieli za zadanie ocenić odcinek czasu między wyrazem "start" i "stop". Nie mogli przy tym liczyć.

Zarówno osoby niepalące, jak i nałogowcy przed okresem abstynencji oceniali 45-sekundowy odcinek czasu podobnie i całkiem prawidłowo. Jednak po 24 godzinach bez papierosa percepcja czasu u palaczy znacznie się pogorszyła. Badacze nie zaobserwowali, aby ta zmiana miała jakikolwiek związek z płcią.

Teraz prowadzić dalsze doświadczenia, które pozwolą lepiej zrozumieć to, jaki wpływ ma to zjawisko na trudności w rzuceniu nałogu palenia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

rjjwk (niezweryfikowany)

Przychodzi pacjent do lekarza i sie pyta: <br>- Panie doktorze co zrobic aby dluzej zyc ? <br>- Musi pan przestac pic, palic, wdychac etc. <br>- i co bede dluzej zyl ? <br>- tego nie wiem - ale na pewno bedzie sie panu dluzylo ... <br> <br>:) <br>
xil (niezweryfikowany)

hehe, dobrze to wymysliles, u nas na komendzie takich kawaluf nie ma
MO (niezweryfikowany)

hehe, dobrze to wymysliles, u nas na komendzie takich kawaluf nie ma
Pomysłowy Dobromir (niezweryfikowany)

Haha! W wakacje rzucam palenie! ;-)
lukazs (niezweryfikowany)

kurde na badaniach to ja się nie znam z tym liczenie to może miałbym problem ale bez kipa to kurde czas się dłuży jak cholera i rzeczywiście ciężko jest się skupić ale da rade i trza wierzyć bo przedewszystkim człowiek myśli o tym skąd wziąść fajkę gdzie kupić albo od kogo pożyczyć kapuste na paczke. <br>Najbardziej roztrybiają mnie ludzie którzy zbierają niedopałki np. na dworcu jest taka jedna babka co ranek przychodzi i jak już coś znajdzie to zaraz spala chociaż to bardziej wygląda jak by ją chciała zjeść czy cóś. <br> <br>
Ajszbert Ajnszt... (niezweryfikowany)

To jest tak. <br> <br>Wiecie ile trwa minuta??? <br>... <br>... <br>... <br>zależy po której stronie kibla się siedzi. <br> <br>Tak samo ze szlugami. <br>Jak czujesz brak czegoś, to taki &quot;nieprzyjemny &quot; czas jest odczuwany jako wydłużony - zawsze tak jest. Jak cie napierdala ząb albo i dwa, to też ci się dłuży, ale jak się bawisz zajebiście, trelelele, ferelelemorele i w ogóle, to po całej zabawie ze zdziwieniem gadasz... <br>...już? Tak szybko. <br> <br>Oto cała filozofia. <br>
lukazs (niezweryfikowany)

kurde na badaniach to ja się nie znam z tym liczenie to może miałbym problem ale bez kipa to kurde czas się dłuży jak cholera i rzeczywiście ciężko jest się skupić ale da rade i trza wierzyć bo przedewszystkim człowiek myśli o tym skąd wziąść fajkę gdzie kupić albo od kogo pożyczyć kapuste na paczke. <br>Najbardziej roztrybiają mnie ludzie którzy zbierają niedopałki np. na dworcu jest taka jedna babka co ranek przychodzi i jak już coś znajdzie to zaraz spala chociaż to bardziej wygląda jak by ją chciała zjeść czy cóś. <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MeO-PCP
  • Dekstrometorfan
  • Metoksetamina
  • PCP (Fencyklidyna)
  • Uzależnienie

Zaraz, zaraz... jeśli nie doświadczyłeś m-hole'a lub k-hole'a nie do końca możesz pojąć, o co w tym wszystkim biega. Hmm, choć dla laików nie mogę wystosować nawet opisu, który by w pełni to oddał. Moim zdaniem ograniczenia lingwistyczne to jest najlepsza bariera przed wyjaśnieniem, o co w tym wszystkim biega.

  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Miks

Wtedy nastawianie było oczywiście pozytywne, a miejscem przyjmowania był dom. Oczekiwałem czegoś bardziej wyjątkowego, ponieważ jeszcze nie byłem doświadczony jeżeli chodzi o benzodiazepiny.

Zamieszczam tu stary trip report z diazepamu. Był wtedy rok 2019, a dokładniej 20 października 2019 roku. Pomyślałem, że warto dodać, ponieważ dość dobrze napisany oraz nie było tu mieszanki z opio, a na pewno wyżeracze specyfików zamulujących wiedzą, że takie połączenie to już zupełnie inna bajka. Zapraszam do czytania :)

18:00

  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Ketamina
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Dobry nastrój, ciekawość, puste mieszkanie w nocy, mistyczny klimat i muzyka

Wielokrotnie zabierałem się za pisanie tego raportu, mogło to być nawet kilkanaście razy, ale za każdym razem w końcu się poddawałem, usuwałem wszystko i wracałem do punktu wyjścia. Opisanie tego tripu w jakkolwiek spójny, nieimprowizowany sposób wydawało się niemożliwe już dzień po, dlatego ostatecznie decyduję się zamieścić wiadomości, które pisałem do znajomego bezpośrednio po „przebudzeniu się” z tripa, kiedy tylko jako tako odzyskałem świadomość tego kim jestem i gdzie się znajduję (po drobnych poprawkach).

randomness