Z roku na rok rośnie siła marihuany

Średnia siła działania marihuany, która zwiększa się stopniowo od trzech dziesięcioleci, po raz pierwszy przewyższyła 10 procent - wynika z raportu opracowanego na potrzeby amerykańskiego rządu.

Tagi

Źródło

onet.pl

Odsłony

964

Średnia siła działania marihuany, która zwiększa się stopniowo od trzech dziesięcioleci, po raz pierwszy przewyższyła 10 procent - wynika z raportu opracowanego na potrzeby amerykańskiego rządu.

Naukowcy pracujący dla rządu przewidują, że siła działania, mierzona poprzez stężenie psychoaktywnego składnika THC (tetrahydrokannabinol), nadal będzie wzrastać. Na Uniwersytecie Missisipi w ramach specjalnego projektu testowane są co roku tysiące próbek – mówi dyrektor projektu, Mahmoud ElSohly. Z badań wynika, że niektóre próbki mają poziom THC wyższy o 30 procent. Średnie stężenie THC będzie wzrastać tak, że w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat osiągnie poziom o około 15 procent wyższy przewiduje ElSohly. Badania nad silniejszą marihuaną mają szczególne znaczenie, ponieważ wysokie stężenie THC ma przeciwny efekt działania niż niskie stężenie tego składnika. Oznaczałoby też, że doświadczeni palacze marihuany mogą ograniczyć zażywanie tego narkotyku, ale w przypadku nowych, niedoświadczonych palaczy mogą wystąpić zaburzenia nastroju, paranoja, drażliwość, czy inne negatywne efekty. Silna marihuana stanowi także istotne zagrożenie dla rozwoju mózgu u ludzi w młodym wieku – dodaje Edward Jurith, dyrektor Biura ds. Polityki Kontrolowania Narkotyków (Office of National Drug Control Policy).

Większa siła konopi prowadzi też do większej liczby przyjęć uzależnionych osób do specjalnych programów zajmujących się uzależnieniem od narkotyków - dodają przedstawiciele władz amerykańskich. W roku 2008 poziom THC w testowanej marihuanie wynosił około 10 procent, co jest znacznie wyższym stężeniem od danych z roku 1983, kiedy miał on poniżej 4 procent. Nawet narkotyki przejęte na południowo-zachodniej granicy Stanów Zjednoczonych mają coraz wyższe stężenie THC - informują przedstawiciele Biura ds. Polityki Kontrolowania Narkotyków. Średnia moc konopi zwiększyła się z 4,8 procent w roku 2003 do 7,3 procent w 2007 roku. Jak dodają przedstawiciele biura, średnia moc marihuany z Meksyku miała natomiast tradycyjnie niższe stężenie THC. - Najbardziej niepokoję się o dzieci, które są mocno uzależnione od tego narkotyku... o ludzi, którzy używają jej codziennie - mówi doktor Lawrence Brain, psychiatra dziecięcy z Maryland.

Lloyd D. Johnston, profesor z Uniwersytetu w Michigan, który przez 35 lat bada uzależnienie młodych ludzi, mówi, że uzależnienie od marihuany wśród młodzieży zmienia się drastycznie. - Jedną z sił, która ich do tego ciągnie jest stopień, do jakiego - według młodych ludzi – marihuana może być groźna - analizuje Johnston. - Postrzeganie ryzyka zawsze jest głównym czynnikiem prowadzącym do zmian - dodaje. Informacje o większym stężeniu THC, a co za tym idzie, większym zagrożeniu, raczej nie wpłyną jednak na zachowanie młodzieży – dodaje Brain. - Nie popieram zażywania marihuany - mówi. - Ale nie da się ukryć, że jest ona wciąż popularna... Mówienie im, że teraz jest 10 razy mocniejsza w porównaniu do tego, co palili ich rodzice, nie jest argumentem, który może wpłynąć na nich w jakiś konstruktywny sposób - mówi. - Nie sądzę, by wzięli pod uwagę to, co było trzydzieści lat temu – dodaje.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Widać, że onet... Napiszmy, że jest 1000x mocniejsza i co? Według mnie, dzięki temu, że jest mocniejsza, jest też zdrowsza. Więcej THC = mniej trzeba spalić. Mniej dymu = zdrowsze płuca. Uzależnienie od konopii? Ludzie, bo ze śmiechu padnę. Po zapaleniu melasy z shishy lub fajek, po kilku godzinach zapaliłbym jeszcze raz. Po trawie, to conajmniej kilka dni nie mam ochoty jej palić ponownie. Może jak ktoś pali codziennie, ale w ten sposób od wszystkiego da się uzależnić. I na jakiej oni podstawie twierdzą, że stężenie THC będzie wzrastać? Bo jakoś konopie jak się sadziło, tak się sadzi, a zwiększyć stężenia THC zbytnio się nie da. Jak dla kompletny propagandowy bullshit.
Anonim (niezweryfikowany)
Ale mocy spirytusu nigdy nieprzerośnie ,tylko w tym pojebanym państwie to co zabija jest legalne , bo po co im coś co jest mało szkodliwe, przecież chodzi o to żeby ludzie szybciej schodzili z tego świata i robili miejsca następnym .Także legalizacja zioła mogła by się do tego nienadawać(napewno by się nie nadawała heh) .Oto cała prawda
Anonim (niezweryfikowany)
ziom, teraz ganja ma przecietnie 10-15% thc a hasz z holandii moze miec nawet 40 chyba..
Simon (niezweryfikowany)
nie do końca ''bullshit'' trochę w tym prawdy jest, Ja w Anglii dostałem super trawkę, trochę wilgotna była ale ogólnie looz - jedno nabicie z butli...i miałem o wieeeeleee za mocno, mdłości, strach, ogólnie bad-trip.
Anonim (niezweryfikowany)
To nie pal z butli, tylko z samej lufki. Wtedy można kontrolować stopień ujarania, a nie palić jak najszybciej i jak najmocniej.
pro ch (niezweryfikowany)
nie kupuj jej, tylko siej po perfumowanych skunach każdemu się kręci w głowie ;]
Anonim (niezweryfikowany)
A mnie po zagranicznych koniakach głowa boli....
Anonim (niezweryfikowany)
fg
Massoni (niezweryfikowany)
[quote=pro ch]nie kupuj jej, tylko siej po perfumowanych skunach każdemu się kręci w głowie ;][/quote] Dokładnie! Ten gość dobrze mówi! Placie Gandzie bo umrzecie;] Sadzić Palić Zalegalizować
Anonim (niezweryfikowany)
wczoraj tez zapalilem chyba zbyt duzo bardzo mocnego ziola i efekt mnie troszke przerosl. mialem przez chwile bardzo zla jazde, identyczna jak bad trip po grzybach
Anonim (niezweryfikowany)
zgadzam sie z ta trescia i chcialbym obalić twierdzenie,ze ilości THC nie da sie kontrolowac. Marihuana palona w latach 90 XXwieku miała max. 3% THC, obecnie jeden gatunek przeznaczony do hodowania ma ok.20%. Laboratoryjne mieszanki roznych odmian maja coraz wiecej THC.
MM (niezweryfikowany)
Ja właśnie pale lowsnow która ma niby okolo 20% albo wiecej ;-) i powiem ,ze zajebista faza odmulila mi dzien :D taki zywy sie czuje i ogolnie fajnie :DD
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

W miarę dobry humor. Lekki zjazd po wczorajszym Tramalu, średnie samopoczucie. Tabletki zażyte w domu. Oczekuję rozluźnienia, poprawy humoru i miłego rozleniwienia.

Obudziłam się rano z okropnym samopoczuciem. Byłam na zjeździe po wczorajszym wzięciu Tramalu. Czułam się tak źle, że stwierdziłam, że dzisiaj daruję sobie wyprawę do "ukochanej" szkoły i zostanę w domu. Bez długiego namysłu stwierdziłam, że zapodam sobie dzisiaj kodeinę. Brałam ją już kilka razy ale nie działała tak jak bym się tego spodziewała. Czułam, że dzisiaj będzie inaczej. 

8:00

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

większość dnia podekscytowanie, później, tuż przed, zaczęło się pieprzyć.

Witam. Piszę przede wszystkim po to, by podzielić się tym, co mnie spotkało. Wiem, że jest tu gro wiele bardziej doświadczonych osób, być może ktoś zechce się na ten temat wypowiedzieć, co bardzo by mnie ucieszyło. Czytałam trochę TR-ów na temat kodeiny, większość wielce zachęcających. Nigdzie nie zauważyłam opisu czegoś, czego sama doświadczyłam. Dodam jeszcze, że kilka dni zastanawiałam się nad opublikowaniem tego, przygotowywałam się psychicznie na totalne zjechanie i zrównanie mnie z ziemią za moją tępotę. Ale od początku...

  • Lorazepam
  • Mefedron
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tramadol
  • Uzależnienie

wolny dzień spędzany w pustym domu, dobry humor, parodniowy ciąg na mefie. Dostępne wszelkie gatunki muzyki.

Bohaterowie: Cichy Bob, Kucharz i chwilowo dziewczyna Cichego.

Substancje: Mefedron: 930 MG, Tramal: 200 MG, PineApple Express: 500MG, Noctofer - 2 MG, 1 pigułka Amph-I-Bia ***

WPROWADZENIE:
TripRaport ten zrodził się z postu w wątku "Tu nawijasz!", po prostu zmefiony miałem ochotę go napisać. Więc jest.

  • LSD-25
  • Marihuana

Pozytywne nastawienie, plaża w Płocku, festiwal muzyki elektronicznej, ulice Płocka

Płock, a przynajmniej jego stare miasto, robi naprawdę dobre wrażenie, tym bardziej że już pół godziny po zameldowaniu się w hotelu, przy kuflu „ciemnego miodowego” z mikrobrowaru Tumskiego nieznajomi-znajomi, którzy użyczyli nam miejsca przy swoim stoliku zaproponowali, że podzielą się swoją kokainą. I jak tu nie powtórzyć oklepanego frazesu, że „muzyka łagodzi obyczaje” oraz „festiwalowa atmosfera udzieliła się wszystkim, sprawiając że stają się lepszymi ludźmi”? (Pątnik na pielgrzymce do Częstochowy na pewno nie darowałby Wam swojej kokainy, prędzej ukradłby Waszą!)

randomness