Ten raporcik miałem napisać od razu po sylwku, ale nie chciało mi się. Nie ważne, teraz się zmobilizowałem, więc zaczynajmy.
Nastolatki i młodzi dorośli regularnie używający marihuany, już po tygodniu powstrzymywania się od korzystania z używki mogą zaobserwować poprawę pamięci – wynika z badania opublikowanego na łamach „Journal of Clinical Psychiatry”.
Nastolatki i młodzi dorośli regularnie używający marihuany, już po tygodniu powstrzymywania się od korzystania z używki mogą zaobserwować poprawę pamięci – wynika z badania opublikowanego na łamach „Journal of Clinical Psychiatry”.
"Wyniki naszego badania dowodzą dwóch ważnych rzeczy. Po pierwsze tego, że młodzi ludzie lepiej uczą się, gdy nie palą marihuany. Po drugie tego - co jest dobrą stroną tej historii - że niektóre negatywne skutki związane z paleniem marihuany nie są trwałe i mogą szybko zanikać po zaprzestaniu stosowania używki" - mówi dr Randi Schuster z Massachusetts General Hospital (USA), koordynatorka zespołu badawczego.
W badaniu uczestniczyło 88 osób w wieku od 16 do 25 lat, które paliły marihuanę co najmniej raz w tygodniu. Część ochotników zgodziła się powstrzymać od stosowania używki przez okres 30 dni. Pozostali postępowali tak, jak do tej pory. Specjaliści systematycznie przeprowadzali wśród nich testy mierzące funkcje poznawcze. Na bieżąco pobierali też od uczestników próbki moczu, by upewnić się, że przestrzegają oni umowy.
Rezultaty badania pokazały, że wśród osób powstrzymujących się od palenia marihuany poprawiły się funkcje pamięci - zwłaszcza zdolność uczenia się i przywoływania nowych informacji. Największa poprawa nastąpiła w ciągu pierwszego tygodnia abstynencji i utrzymywała się przez kolejne dni. Nie zaobserwowano, by przerwa w paleniu marihuany spowodowała wśród uczestników polepszenie funkcji uwagi. Nie zauważono też, by jakiekolwiek pozytywne zmiany w funkcjonowaniu poznawczym zaszły wśród osób kontynuujących stosowanie używki.
W przyszłości naukowcy chcą sprawdzić, czy dłuższa abstynencja od marihuany sprzyjałaby większej poprawie funkcji poznawczych i czy mogłyby one powrócić do stanu charakterystycznego dla osób, które nigdy nie paliły konopi.
O badaniu można przeczytać na stronie: https://www.psychiatrist.com/JCP/article/Pages/2018/v79/17m11977.aspx.
Ten raporcik miałem napisać od razu po sylwku, ale nie chciało mi się. Nie ważne, teraz się zmobilizowałem, więc zaczynajmy.
U ziomka na chacie, humor bardzo dobry
Mówią, że życie może istnieć tylko dzięki miłości...
Może i bez niej. Jest wtedy jednak bardziej napełnione pustką, aniżeli życie człowieka, który kogoś mocno kocha.
Jechałam z X , on to pali nałogowo i spytał się czy palę z nim, ja na to że czemu nie i że tak chcę , a on że maks 2 buchy a ja pomyślałam że co to 2 buchy , tak więc ... miejsce: miasto, przystanek, dużo ludzi
Zaczynamy ...
Jako, że X skręcił jointa i rozpalił, byłam już mega podjarana i chciałam zobaczyć jak to będzie ... biorę 1 bucha słabego i zaraz drugiego. Czuję, że coś dzieje się w środku mnie patrzę na X i widzę jak pali a zaraz podaje mi .. pomyślałam skoro daje czemu nie... wzięłam kolejne 2 i tutaj już poczułam coś nie tak ... próbowałam odwrócić uwagę od mojego stanu i skapiałam uwage na wszystkim dookoła.. X dopalił i ruszyliśmy (wszystko działo się na przystanku).
20.20- zapodaje 23 tabletki , popijam wodą
ide na dół, zjadłem cos itp. po ok 15-20 minutach zaczynam lekko czuć to.