Hmmm... niby dwie rózne sprawy ale duzo podobieństw .
Stwardnienie rozsiane to przewlekła choroba autoimmunologiczna atakująca ośrodkowy układ nerwowy, która stwarza niezliczone wyzwania dla osób zmagających się z jej nieprzewidywalnymi objawami. Pacjenci, u których zdiagnozowano stwardnienie rozsiane, często są narażeni na długotrwałe poszukiwanie skutecznych metod leczenia, które mogą złagodzić ich codzienne zmagania – od wyniszczającego zmęczenia po upośledzenie sprawności ruchowej i funkcji poznawczych. Pośród wielu preparatów farmakologicznych pojawiło się niekonwencjonalne, ale coraz częściej dyskutowane rozwiązanie – marihuana .
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz zawartych tez.
Stwardnienie rozsiane to przewlekła choroba autoimmunologiczna atakująca ośrodkowy układ nerwowy, która stwarza niezliczone wyzwania dla osób zmagających się z jej nieprzewidywalnymi objawami. Pacjenci, u których zdiagnozowano stwardnienie rozsiane, często są narażeni na długotrwałe poszukiwanie skutecznych metod leczenia, które mogą złagodzić ich codzienne zmagania – od wyniszczającego zmęczenia po upośledzenie sprawności ruchowej i funkcji poznawczych. Pośród wielu preparatów farmakologicznych pojawiło się niekonwencjonalne, ale coraz częściej dyskutowane rozwiązanie – marihuana .
Koncepcja wykorzystania potencjału terapeutycznego konopi indyjskich w leczeniu objawów stwardnienia rozsianego stanowi zmianę paradygmatu w tradycyjnych podejściach do łagodzenia objawów tej choroby. W miarę zagłębiania się badań we właściwości farmakologiczne kannabinoidów i ich interakcje z układem endokannabinoidowym organizmu, na światło dzienne wychodzą intrygujące odkrycia, wskazujące na nowe możliwości poprawy jakości życia pacjentów ze stwardnieniem rozsianym.
Zastosowanie medycznej marihuany otwiera drzwi do poszukiwania alternatywnych terapii, które podważają konwencjonalne normy, oferując jednocześnie nadzieję osobom poszukującym holistycznego podejścia do radzenia sobie ze swoją chorobą.
Ostatnie badania ujawniły coraz większą liczbę dowodów potwierdzających korzyści marihuany medycznej w łagodzeniu objawów związanych ze stwardnieniem rozsianym. Wykazano, że kannabinoidy, aktywne związki zawarte w marihuanie, mają właściwości przeciwzapalne i neuroprotekcyjne, które mogą pomóc w zmniejszeniu sztywności mięśni, spastyczności i bólu neuropatycznego powszechnie doświadczanego przez osoby ze stwardnieniem rozsianym.
Warto jednak pamiętać, że nadal istnieje potrzeba dalszych badań nad długoterminowymi skutkami i optymalnymi schematami dawkowania marihuany medycznej w celu wspierania leczenia stwardnienia rozsianego. Niektóre badania wzbudziły obawy dotyczące potencjalnych skutków ubocznych dla funkcji poznawczych i ryzyka związanego z długotrwałym używaniem konopi indyjskich, podkreślając znaczenie zróżnicowanego podejścia do zrozumienia pełnego spektrum wyników związanych z tą alternatywną terapią.
Ulga w bólu jest podstawową korzyścią przypisywaną właściwościom terapeutycznym marihuany medycznej, oferującą wytchnienie od chronicznego dyskomfortu, który nęka wielu pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Wykorzystując układ endokannabinoidowy, związki zawarte w konopiach indyjskich okazały się obiecujące w tłumieniu szlaków sygnalizacyjnych bólu, zapewniając holistyczne podejście do radzenia sobie z jednym z najbardziej niepokojących objawów stwardnienia rozsianego.
Postęp w zrozumieniu interakcji medycznej marihuany z receptorami nerwowymi wyjaśnił jej głęboki wpływ na zmniejszenie spastyczności mięśni – cechy charakterystycznej postępujących i nawracających postaci stwardnienia rozsianego. Dzięki ukierunkowanej modulacji aktywności neuronów ruchowych i uwalnianiu neuroprzekaźników pochodne konopi indyjskich wykazują właściwości zwiotczające mięśnie, które mogą pomóc osobom odzyskać mobilność, jednocześnie łagodząc mimowolne skurcze mięśni utrudniające codzienne czynności.
Poprzez wspieranie głębokiego relaksu i promowanie spokoju w układzie nerwowym, marihuana medyczna okazała się przekonującą terapią wspomagającą poprawiającą jakość snu u pacjentów ze stwardnieniem rozsianym zmagających się z bezsennością lub zaburzonym rytmem dobowym. Dobry, naturalny sen to bez wątpienia istotny aspekt zdrowienia, tak często pomijany w tradycyjnych farmakologicznych terapiach mających na celu optymalizację ogólnego dobrego samopoczucia osób cierpiących na tę przewlekłą chorobę autoimmunologiczną.
Jak widzicie, coraz to nowsze badania potwierdzają pozytywny wpływ konopi na zdrowie. Zachęcamy też do posłuchania podcastu, w którym Mateusz Zbojna rozmawia z pacjentem chorym na stwardnienie rozsiane.
Hmmm... niby dwie rózne sprawy ale duzo podobieństw .
Mój pierwszy kontakt(i chyba ostatni) z gałką.
16:15 Do szklanki wsypałem 4 paczki mielonej gałki Kamis w sumie 60g,
zalałem letnią wodą i po paru minutach zabrałem się do spożycia.
Poszło na 4 razy. Smak okrutny, popijałem herbatą. Później jeszcze zabijałem ten smak musztardą
Po 1,5h lekko zacząłem odczuwać efekty. Zaburzenia widzenia, pojawiały się jakieś niebieskie wędrujące łaty. Cały czas odbijał mi się smak gałki - ochyda, do tego jeszcze zaczął mnie boleć brzuch.
Nazwa substancji: drops, pigula, ecstasy, MDMA(raczey nie czyste) ze znaczkiem przyjaznego zółwika
Poziom dosw: ganja prawie codziennie, jeden raz feta i pierwszy raz drops
Dawka: 1 tableta podjezykowo