Beta-fenyloizopropyloamina. Biały krystaliczny proszek o gorzkim smaku, czasem o ostrym zapachu. Sprzedawany w postaci proszku lub tabletek, kapsulek. Działa silnie pobudzajaco na OUN i kore mózgową, pobudza dzialalność psycho-ruchową. Zmniejsza łaknienie, zmniejsza zmęczenie fizyczne i psychiczne, poprawia samopoczucie, w większych dawkach powoduje bezsenność. Dawka śmiertelna to 1 gram, dawka śmiertelna dla dziecka to 0,1 grama. Częste stosowanie prowadzi do stanów lękowych, apatii a nawet do paranoi. Dawniej amfetamina stosowana była przy nadwadze, depresjach, stanach wyczerpania i neurastenii. Odmiany : efedryna, metaamfetamina - znacznie mocniejsza od swojej poprzedniczki, ice - palna forma amfetaminy. Amfetamina (D,L-2-amino-1-fenylopropan..) Nie występuje w przyrodzie. Jest związkiem optycznie czynnym, prawoskrętna (Synatan, Dexamphetamine) wykazuje dwukrotnie wyższą aktywność ośrodkową. Stosowana jest w formie siarczanu (Benzedrine, Psychoton) lub bardzo rzadko fosforanu (Actemin, Aktedron). W Polsce i w większości krajów amfetamina jest obecnie wycofana całkowicie z legalnego obrotu. Spowodowane jest to otrzymaniem wielu lepszych farmakologicznie substytutów. Tam, gdzie jest stosowana, pozostaje pod kontrolą WHO (wykaz II). W recepturze farmaceutycznej stosowany był siarczan amfetaminy. FPIII podaje ją pod nazwą Psychedrinum, zaś FPIV jako Amphetaminum sulfuricum. Do FPV nie weszła ze względów wymienianych wcześniej. Czysty siarczan amfetaminy jest białym, krystalicznym proszkiem, bez zapachu. Powoduje słabe, przemijające znieczulenie języka, połączone z nieco gorzkim smakiem. Łatwo rozpuszcza się w wodzie, trudno w etanolu, zaś w benzenie, chloroformie i eterze praktycznie wcale. Roztwór jest nieczynny optycznie. Zanieczyszczeniami mogą być fenole, chlorki, metale ciężkie. Należy wątpić, czy amfetamina czarnorynkowa przeszłaby pozytywnie którykolwiek test czystości. Amfetamina pobudza receptory alfa- i beta-adrenergiczne, punkty uchwytu w mózgu znajdują się na znacznie większym obszarze niż kofeiny. Następuje zniesienie uczucia zmęczenia i poprawa nastroju, pozorne ułatwienie percepcji i koncentracji, jak również zmniejszenie odczuwania głodu. Poszerzenie percepcji jest złudzeniem, gdyż zwiększa się obiektywna liczba błędów w różnych testach psychologicznych przeprowadzanych po jej zażyciu. Przenika do mleka matki (!), w ok. 60% wydalana jest w stanie pierwotnym drogą moczową. Przy większych dawkach jest w nim wykrywalna po kilku dniach. Po ustąpieniu działania przychodzi (jak i po kofeinie) dołek, czyli zmęczenie, senność, dyskomfort psychiczny, a u części osób chęć sięgnięcia po kolejną porcję. Okres półtrwania formy racemicznej wynosi 4-8h. Wśród metabolitów wykrywa się a -metylotyraminę, która przekształcana jest do a -metylooktopaminy i p-metoksyamfetaminy. Związki te działają prawdopodobnie czysto halucynogennie na układ nerwowy. Precyzuje dawki zwykle stosowane: jednorazową 2,5-5 mg, dobową 15 mg. Maksymalna dawka jednorazowa to 15 mg, dobowa 30 mg. Przekroczenie tych dawek w czasach przed wycofaniem wymagało wyraźnego potwierdzenia przez lekarza. Większe dawki stosowano wyłącznie w zatruciu barbituranami (20-50 mg dożylnie, potem co godzinę 50-100 mg). Takie ilości były szkodliwe, jednak chodziło o uratowanie życia zatrutej osobie. Charakterystyczny jest rozwój tolerancji czyli konieczność powiększania dawki amfetaminy wywołującej dane objawy, jednocześnie zmniejsza się działanie na układ krążenia. Opisano przypadki rozwoju tolerancji do kilkuset mg dawki dobowej. Obecnie amfetamina sprzedawana w Polsce jest produkowana nieoficjalnie. Synteza tego związku jest stosunkowo prosta, trudne w przypadku niektórych metod jest zaś wyodrębnienie go z mieszaniny poreakcyjnej. Do tego konieczne jest zastosowanie chromatografu cieczowego preparatywnego (koszt ok. 100 tys. PLN). Z tego też względu aparatura do wytwarzania tyle kosztuje, ile słychać w mediach. W przypadku stosowania odpowiednich substratów (trudnych do zdobycia) amfetamina może być produkowana ze stosunkowo dobrą czystością produktu. Amfetamina czarnorynkowa ma całkowicie niepewną zawartość oraz czystość. Nie wiadomo, jaką ilość (nawet jeśli zważymy) tak naprawdę przyjmujemy, jak również jakie związki (często toksyczne) jej towarzyszą. Amfetaminę niesłychanie łatwo przedawkować, co rodzi dużo negatywnych konsekwencji. Zatrucie Objaw zatrucia ostrego może wystąpić po różnych dawkach, w zależności od wytworzenia stopnia tolerancji. Towarzyszy mu gonitwa myśli, bezsenność, dziwny niepokój, drżenia mięśni. Notowano również skłonność do brutalnych reakcji i tendencje samobójcze. Ciśnienie krwi podnosi się znacznie, skóra staje się blada, serce bije niemiarowo. Odczuwalna jest suchość w ustach, a organizm odwadnia się wymiotami i biegunką. Zejście po przyjęciu dawki śmiertelnej następuje poprzez ostrą niewydolność serca. W zatruciu ostrym stosuje się płukanie żołądka, oraz przy dużym podnieceniu anksjolityki (np. benzodiazepiny) i neuroleptyki (np. chloropromazynę). Celem obniżenia niebezpiecznie wysokiego ciśnienia stosuje się nitroglicerynę i sześcioazotan mannitu. Przewlekłe zatrucie prowadzi do wielu zaburzeń, może skończyć się śmiercią. Notuje się znaczne wychudzenie, częściowo związane ze zniesieniem głodu, oraz objawy odwrotne do zatrucia ostrego bardzo niskie ciśnienie, zaparcia. Oczywiście dalej występują drgawki, gonitwy myśli i brak skupienia. W zaawansowanym przewlekłym zatruciu nagłe odstawienie może być bardzo groźne. Przyjmowanie jakichkolwiek dawek amfetaminy może mieć bardzo negatywne konsekwencje przy chorobach układu krążenia, nadczynności tarczycy, jaskrze, stanach lękowych (!), zażywaniu innych środków i alkoholu. Również przyjmowanie trójcyklidów, inhibitorów MAO, amantadyny i guanetydyny wywołuje groźne interakcje. Metamfetamina N-metyloamfetamina. Związek ten działa znacznie szybciej i silniej od amfetaminy. Dlatego też w slangu otrzymał nazwę speed. Metamfetamina jest środkiem niechętnie stosowanym nawet przez wytrawnych narkomanów, przestrzegają oni przed nią w swych podziemnych opracowaniach. Przeciwwskazania, interakcje i mechanizm działania są analogiczne do czystej amfetaminy.
Komentarze
nie wem czy ktos to kiedykolwiek przeczyta ale powiem wam szczerze ze wszystko to co tu pisza to po czesci prawda a po czesci stek bzdur!rozumiem ze powinno sie chronic ludzi od tego co jest w kraju prawnie zakazane ale znowu bez przesady!speeduje od 5 lat regularnie jezdzac na imprezy dobrze sie bawiac przy tym odpowiednio sie odzywiajac i systematycznie odwiedzajac lekarza i zadne z tych objawow oisywanych w tym artykule u mnie nie wystepuja!!!pragne podkreslic ze nie jade na speedzie codziennie-srednio raz na weekend w sobotke po pol sztuki i jest fajnie!!!!pozatym mam normalna rodzike dzieci normalna prace!!!!!wszystko tak jak powinno byc!!!!!!!!!!!!po cos w koncu wymyslono amfetamine i po cos kiedys byla dostepna w legalnym obrocie!!!!!dla mnie jes t normalna uzywka nie narkotyk tylko nalezy z nia postepowac bardzo ostroznie i z dystansem-a na pewno nikomu nie stanie sie krzywda!!!!!!!!!!!!!1
Kobieto zastanów się o czym piszesz. Po 1. jeśli zażywasz speeda od 5 lat i regularnie w ciągu tego czasu chodzisz do lekarza, a nie wierze że w ciągu 5 lat nie została pobierana twoja krew, to lekarz wykrył by na pewno odczynniki speeda jeśli bierzesz średnio raz w tygodniu bo on nie znika po 24 godzinach jak alkohol., i na pewno lekarz nie zostawil by tego luzem. Napisałaś że nie masz żadnego z objawów ww. Kochanie to muszę cię zmartwić, ponieważ ktoś wciska ci nie złe gówno, ponieważ nie możliwe jest żeby po speedzie nie mieć żadnych objawów, oprócz tego ze sprawia że jest "fajnie". Szkoda że nie napisałaś jak się po tym czujesz na drugi dzień, bo jeśli jest w porzadku to dziewczyno albo wpieprzasz mąkę, albo po prostu napisalas tu zeby sie nie wiem, pochwalic ze wiesz cos na ten temat?. nastpnym razem przeczytaj 10 stron o amfie i metaamfie i dopiero sie wypowiadaj. Jeżeli speed nie jest narkotykiem, a używką, co więc zalicza się do narkotyków.? Marihuana??.
a o zażywaniu amfy ostrożnie i z dystansem powiedz ćpunom którzy tak właśnie ją brali zanim nimi zostali..
Amfetamina jest niesamowita ale gdy człowiek np pali trawę kilka lat i nagle sobie zacznie wyciągać amfetaminy to moze już nigdynie żyć tak jak przed braniem. Ja sam mam na koncieok 20 sciech i naprawdę moze ona popierdolic w układzie . Gdyż raz wezmiesz wezmiesz drugi raz i potem trzeci tak dalej mi się aż tak nie pijebalo bo wiedziałem jak się ja bierze nie piłem alko tylko trochę jaralem na fecie i głuchy walilem heh bowiadomo na fecie nie odpuści się czasem .jak ktoś ma zamiar brać fete to niech weźmie raz i się na to wyjebie i nie pić alko i się nie przemeczac. Na amfie i latać z woda mineralną pod ręka i myśleć 2 - do 3-4 razy w ciagu roku można przywalic lecz z głowa blond tego się umiera i ja to wiem nie którzy nie wiedza i umierają lub po potężnych ciągłych nie chce im się żyć .tak jak mówię max 4 raz w ciagu roku np. Co3miechyale to maksymalnie bo z jednej strony jak ktoś już kilka razy brał to i tak receptory dopamiczne ma już rozebrane więc mu już jeden huj a jak kto nigdy nie brał niech lepiej nie fuka bo zjedzie sobie te receptory dopamiczne
Może to było pico, a nie feta :P skoro mocne ;d
szkodzi szkodzi przekonalm sie na wlasnej skorze. Interaz trawa leczenie domroku czasu i nie jest to przyjemne przez taka cos mozna sobie zycie zmarnowac......