Witam. Postanowiłem nieco zmienić formę, wybierając opis akurat tego, ale i być może kolejnych TR. Jak wiadomo, jest to oczywiście jedynie bajka:-)
Gang przemieniał śliwowicę w amfetaminę. Chemik z aktem oskarżenia
Kolejny członek gangu zajmującego się przemytem amfetaminy do Szwecji został oskarżony przez małopolskie „pezety” Prokuratury Krajowej. Jego grupa ukrywała płynną amfetaminę w śliwowicy. Potem kurier zmieniał się w chemika i między innymi w jednym z domów w Uppsali przerabiał narkotyk na klasyczny proszek. Dla pewności gangsterzy przemycali także niezbędne do tego chemikalia, a zwłaszcza stężony kwas siarkowy.
Kategorie
Źródło
Odsłony
147Kolejny członek gangu zajmującego się przemytem amfetaminy do Szwecji został oskarżony przez małopolskie „pezety” Prokuratury Krajowej. Jego grupa ukrywała płynną amfetaminę w śliwowicy. Potem kurier zmieniał się w chemika i między innymi w jednym z domów w Uppsali przerabiał narkotyk na klasyczny proszek. Dla pewności gangsterzy przemycali także niezbędne do tego chemikalia, a zwłaszcza stężony kwas siarkowy.
Cezary K. to piąta już osoba, którą oskarżono w tej sprawie. Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zarzucił mężczyźnie „udział w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej między innymi przemytu substancji psychotropowych w postaci płynnej amfetaminy z Polski na teren Królestwa Szwecji oraz przerób tej substancji na terytorium Królestwa Szwecji”. Oskarżonemu grozi do 15 lat więzienia.
Według śledczych, Cezary K. był zarazem kurierem jaki i chemikiem, który przerabiał płynną amfetaminę w siarczan, czyli proszek. Zamianą stanu skupienia narkotyku zajmowano się w Szwecji, aby zminimalizować ryzyko wpadko podczas przemytu towaru przez Bałtyk. A pomysł na „bezpieczny” przerzut był dosyć prosty: płynną amfetaminę wlewano do butelek z popularną śliwowicą. Dzięki temu przez dłuższy czas grupie udawało się uniknąć wpadki.
Śliwowica na „speedzie”
Na trop przemytników wpadli funkcjonariusze CBŚP i Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. W 2019 r. w Krakowie zatrzymali kurierów, którzy byli już gotowi na podróż do Szwecji z siedmioma litrami płynnej amfetaminy.
Śledczy zaczęli analizować podróże zatrzymanych oraz ich kontakty. Okazało się, że ekipę przemytniczą tworzyli mieszkańcy Krakowa oraz okolic Gorlic i Miechowa. Grupa zaczęła swoją działalność w 2016 r. Kurierzy wyruszali do Szczecina, skąd promem płynęli do Ystad. Poza narkotykiem przemycali także chemikalia niezbędne do zamiany płynnej postaci amfetaminy w jej siarczan, w tym stężony kwas siarkowy.
Jeden z członków grupy miał w Szwecji rodzinę, dzięki czemu łatwo było przestępcom zorganizować „minilaboratorium”, a później sprzedawać towar lokalnym dilerom.
Z ustaleń śledztwa wynika, że gang przemycił łącznie 15 litrów amfetaminy, które zostały przerobione na 20 kg siarczanu. Co ciekawe, aby zdobyć pieniądze na zakup narkotyku, przestępcy wyłudzili z banków lub firm pożyczkowych prawie 80 tys. zł, a próbowali zgarnąć jeszcze 320 tys. zł, ale im się nie udało.