Gang przemieniał śliwowicę w amfetaminę. Chemik z aktem oskarżenia

Kolejny członek gangu zajmującego się przemytem amfetaminy do Szwecji został oskarżony przez małopolskie „pezety” Prokuratury Krajowej. Jego grupa ukrywała płynną amfetaminę w śliwowicy. Potem kurier zmieniał się w chemika i między innymi w jednym z domów w Uppsali przerabiał narkotyk na klasyczny proszek. Dla pewności gangsterzy przemycali także niezbędne do tego chemikalia, a zwłaszcza stężony kwas siarkowy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP/PAP
Rafał Pasztelański

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

149

Kolejny członek gangu zajmującego się przemytem amfetaminy do Szwecji został oskarżony przez małopolskie „pezety” Prokuratury Krajowej. Jego grupa ukrywała płynną amfetaminę w śliwowicy. Potem kurier zmieniał się w chemika i między innymi w jednym z domów w Uppsali przerabiał narkotyk na klasyczny proszek. Dla pewności gangsterzy przemycali także niezbędne do tego chemikalia, a zwłaszcza stężony kwas siarkowy.

Cezary K. to piąta już osoba, którą oskarżono w tej sprawie. Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zarzucił mężczyźnie „udział w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej między innymi przemytu substancji psychotropowych w postaci płynnej amfetaminy z Polski na teren Królestwa Szwecji oraz przerób tej substancji na terytorium Królestwa Szwecji”. Oskarżonemu grozi do 15 lat więzienia.

Według śledczych, Cezary K. był zarazem kurierem jaki i chemikiem, który przerabiał płynną amfetaminę w siarczan, czyli proszek. Zamianą stanu skupienia narkotyku zajmowano się w Szwecji, aby zminimalizować ryzyko wpadko podczas przemytu towaru przez Bałtyk. A pomysł na „bezpieczny” przerzut był dosyć prosty: płynną amfetaminę wlewano do butelek z popularną śliwowicą. Dzięki temu przez dłuższy czas grupie udawało się uniknąć wpadki.

Śliwowica na „speedzie”

Na trop przemytników wpadli funkcjonariusze CBŚP i Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. W 2019 r. w Krakowie zatrzymali kurierów, którzy byli już gotowi na podróż do Szwecji z siedmioma litrami płynnej amfetaminy.

Śledczy zaczęli analizować podróże zatrzymanych oraz ich kontakty. Okazało się, że ekipę przemytniczą tworzyli mieszkańcy Krakowa oraz okolic Gorlic i Miechowa. Grupa zaczęła swoją działalność w 2016 r. Kurierzy wyruszali do Szczecina, skąd promem płynęli do Ystad. Poza narkotykiem przemycali także chemikalia niezbędne do zamiany płynnej postaci amfetaminy w jej siarczan, w tym stężony kwas siarkowy.

Jeden z członków grupy miał w Szwecji rodzinę, dzięki czemu łatwo było przestępcom zorganizować „minilaboratorium”, a później sprzedawać towar lokalnym dilerom.

Z ustaleń śledztwa wynika, że gang przemycił łącznie 15 litrów amfetaminy, które zostały przerobione na 20 kg siarczanu. Co ciekawe, aby zdobyć pieniądze na zakup narkotyku, przestępcy wyłudzili z banków lub firm pożyczkowych prawie 80 tys. zł, a próbowali zgarnąć jeszcze 320 tys. zł, ale im się nie udało.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

jako że decydującą rolę odegrały okoliczności, to by dowiedzieć się o nich, proszę o przeczytanie moją skromną relację poniżej;

Opowiem Wam dziś o tym jak S&S wpływają na opiat, jakim jest kodeina. Będzie to mój dziewiczy opis przeżyć, gdzie głównym elementem będą okoliczności, które doprowadziły do stanu opisanego w kolejnych wersach. Proszę więc o zrozumienie dla mnie, jako początkującego.

  • Pseudoefedryna
  • Tripraport

Chęć spróbowania czegoś nowego(czyli to co lubię najbardziej), więc byłem wesoły i zadowolony(z natury też taki jestem). Głównie przebywałem z moimi dobrymi przyjaciółmi.

Słowem wstępu: Ten tripraport piszę głównie dlatego że mało jest informacji o pseudoefedrynie.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Rano w aptece kupuje paczke sudafedu 12 tabsów 60mg pseufoefedryny każda cena to 17 złotych. Zamieżam naćpany isć do szkoły. Już kiedyś byłem naćpany w szkole ale wtedy to była coda. Jest to mój pierwszy raz z pseudoefedryną

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Tripraport

Luźny wiosenny dzień na łonie natury

Siódma rano. Na przystanku kolejowym wycyckujemy ze starym ziomkiem po połówce kartona. Nie mogę doszukać się żadnego smaku więc konkluduje że może w końcu trafił się nam kwas. Wspinamy się na okoliczne wzgórze - w międzyczasie porywisty wiatr nawiewa chmury, które zasłaniają całe niebo. Siedzimy na wzgórzu - gadka szmatka - śmiechawka. TO jest DOBRE - tak jak mówił "sprzedawca". Złocista energia rozgrzewa moje ciało - lekko pobudza i wprawia w doskonały nastrój. Mija pół godziny. Ponieważ dawka śmierdzi mi malizną - myślę tylko o tym, żeby dorzucić.

randomness