Rozwój Ciemnej Sieci przyczyną wzrostu przemytu narkotyków za pośrednictwem holenderskiej poczty

Ilość ecstasy i amfetaminy, przechwytywanych w przesyłkach pocztowych, wzrosła w ciągu dwóch lat ponad trzykrotnie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

The Guardian
Daniel Boffey

Odsłony

888

Ilość ecstasy i amfetaminy, przechwytywanych w przesyłkach pocztowych, wzrosła w ciągu dwóch lat ponad trzykrotnie.

Rozwój dark webu pozwolił na ogromny wzrost ilości nielegalnych narkotyków wysyłanych za pośrednictwem listów i paczek pocztowych z terytorium Holandii, jednego z największych na świecie producentów narkotyków.

Holenderscy celnicy ostrzegają, że gwałtowny wzrost liczby konfiskowanych przesyłek krajowej poczty wskazuje na wyraźnie rosnącą tendencję.

Ilości ecstasy i amfetaminy znajdywanych na poczcie zwiększyła się ponad trzykrotnie, z 137 kg w roku 2016 do 460 kg w zeszłym roku, jak podają urzędnicy celni, traktujący jednak te liczby jako jedynie jako niewielki ułamek większego obrazu.

Przechwycenie przesyłki wymaga wykrycia nieprawidłowości w liście lub paczce przy użyciu skanera oraz zatwierdzenia wniosku o otwarcie paczki przez sędziego pokoju.

„Obserwujemy wzrost [ilości] wszystkich rodzajów narkotyków syntetycznych” - powiedział Kim Kuipers, starszy urzędnik holenderskiego organu celnego. „Jednakże zdecydowanie największa część tego, co obserwujemy, jeśli chodzi o [towar] mający opuścić UE, to ecstasy i amfetamina z Holandii”.

Holenderskie organizacje przestępcze są głównymi producentami i eksporterami narkotyków syntetycznych, przesyłanych za pośrednictwem kontenerów morskich lub ciężarówek, ale odnotowano również wzrost skali zakupów online, w których wykorzystywane są usługi pocztowe. Głównymi odbiorcami poza Europą są Stany Zjednoczone, Australia i Nowa Zelandia.

Darkweb, grupa stron internetowych funkcjonujących w zaszyfrowanej sieci, których nie można znaleźć przy użyciu tradycyjnych wyszukiwarek, był niedawno obiektem serii niedawnych operacji policyjnych.

W ubiegłym roku agencje [policyjne] w USA, Kanadzie i Europie, w tym w Wielkiej Brytanii, dokonały 61 aresztowań i przejęły prawie 300 kg narkotyków, 51 sztuk broni palnej i ponad 6,2 mln EUR (5,4 mln GBP) po namierzeniu 50 użytkowników darkwebu.

Niezależnie od tego, Neeltje Keeris z holenderskiej prokuratury krajowej powiedział De Morgen, że problem przesyłania narkotyków za pośrednictwem holenderskiej poczty „staje się coraz większy”.

„Trudno powiedzieć dokładnie, jak duży jest to problem” - powiedziała. „Ci, którzy się tym zajmują, robią to anonimowo. Nie wszystkie listy można sprawdzić. To niemożliwe, kiedy mamy do czynienia z tak ogromną ilością poczty.”

W zeszłym roku holenderskie stowarzyszenie policyjne ostrzegało w swoim raporcie, że Holandia zaczyna przypominać „narkopaństwo” z siłami [policyjnymi] niezdolnymi do zwalczania wzrostu przestępczości zorganizowanej i równoległą kryminalną gospodarką.

Krytycy holenderskiej gedoogbeleid (polityki tolerancji) pozwalającej na sprzedaż konopi i dającej prostytucji legalny status twierdzą, że Holandia została przez nią wypromowana na główny ośrodek narkotykowy.

Znaczna większość ecstasy przyjmowanej w Europie i USA pochodzi z laboratoriów na południu Holandii, o których mówi się, że są coraz częściej prowadzone przez marokańskie gangi zaangażowane też w produkcję konopi. Połowa z wartej 5,7 mld EUR kokainy zażywanej w Europie pochodzi, według Europolu, z portu w Rotterdamie.

Władze celne USA i Australii twierdzą, że z wielką ostrożnością badają paczki z Holandii. W ubiegłym roku czterech mężczyzn aresztowano w Brunssum w Limburgii, jako podejrzanych o darkwebowy handel narkotykami za pomocą usług pocztowych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

zielona łąką w sercu Borów Tucholskich; tym razem w podróż wybrało się tylko 7 z nas. Nastawieni pozytywnie, acz z podekscytowaniem i pewną niepewnością przed nieznanym - dla wszystkich będzie to pierwszy raz z tą substancją, zaś dla niektórych - w ogóle z psychodelikami.

Charzykowy, spokojna wieś turystyczno-letniskowa położona w sercu Borów Tucholskich. Jednak w ten jeden weekend spokój Charzyków zakłóciła pewna ćpuńska ferajna, mająca tylko jeden cel: szerzyć wszędzie wokół degenerację, psychodelę i pieprzoną hipisowską wolną miłość! Na ten krótki czas Charzykowy przekształciły się w wieś empatogenno-psychodeliczną…

 

Dzień 2. Cała polana już nie wie co się dzieje, czyli 4-HO-MET.

 

  • 1P-LSD
  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Bieluń dziędzierzawa
  • DMT
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Inne
  • Inne
  • Ketamina
  • Kokaina
  • Lorazepam
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Yerba mate

Zastanawiałem się od czego zacząć. Długo. Najróżniejsze sytuacje przychodziły mi do głowy - od głupich, przez śmieszne, groteskowe do skrajnie przerażających. Jak zacząć? Gdzie?

Może od początku.

     Moim pierwszym dragiem był bieluń :O nie wiem ile miałem lat ale to było w czasach kiedy coś fajnego wkładało się do buzi - żeby poznać czy jeśli fajnie wygląda/pachnie to czy i smakuje. Szyszki bielunia wyglądają zajebiście, nasionka smakują no cóż... kto wie ten jadł. Nie wiem czy poklepało, nie pamiętam, pamiętam za to wyraźnie moment jedzenia nasionek i ich parszywy smak.

  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Marihuana

Słoneczny, letni dzień. Opuszczony dom na odludziu, wakacje, kilka litrów wody, trochę zioła i changi, a do tego zjawiskowe bongo.

Dzień zapowiadał się wspaniale. Miał być to mój, K i Johnny’ego pierwszy raz z DMT i byliśmy wszyscy nieźle zestresowani. Było to w godzinach popołudniowych, około 16.-18. Pogoda dopisywała, było niesamowicie gorąco. W drodze do naszej sekretnej placówki wymienialiśmy się jeszcze nadziejami i obawami wobec tego, czego mieliśmy doświadczyć. Gdy już dotarliśmy na miejsce, szybko odpalone zostało bongo. Zioło miało zlikwidować lęki i wzmocnić doświadczenie i w tym raczej się sprawdziło.

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Wciągnięcie było spontaniczne, w kiepskim humorze z powodu spiny z rodzicami, w domu w niewielkim pokoju, kilka dni przed świętami, bez wielkich oczekiwań, samotnie, aby zobaczyć jak to w końcu jest

Jest około godziny 17. Zwijam się do domu, bo miało być palenie, a palenia nie było. Lekko wkurzona dostaję wiadomośc od rodziców, że dziś pora na przedświąteczne porządki. Chodzę zdenerwowana, ale za chwilę znikam w głąb swojego pokoju. 

randomness