Przewożący narkotyki chciał dać policjantom 10 tys. euro łapówki

10 tys. euro łapówki chciał dać policjantom z Konina (Wielkopolskie) 35-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Gdy funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki, mężczyzna zaczął podbijać kwotę, jaką mógłby im wręczyć w zamian za wypuszczenie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polsatnews.pl/PAP

Odsłony

436

10 tys. euro łapówki chciał dać policjantom z Konina (Wielkopolskie) 35-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Gdy funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki, mężczyzna zaczął podbijać kwotę, jaką mógłby im wręczyć w zamian za wypuszczenie.

Jak poinformował w środę oficer prasowy konińskiej policji podkom. Marcin Jankowski, auto prowadzone przez 35-latka zostało zatrzymane do kontroli w Koninie w nocy z soboty na niedzielę. Podkreślił, że mieszkaniec powiatu poddębickiego od początku kontroli był zmieszany i zdenerwowany.

 
- Mundurowi znaleźli w jego samochodzie blisko 45 gramów amfetaminy i nieco ponad 2 gramy marihuany. Już było wiadomo, że kierowca zostanie zatrzymany, ale on sam miał inny pomysł na zakończenie kontroli. Zaproponował policjantom najpierw 2 tys., potem 5 tys., a na końcu 10 tys. euro łapówki w zamian za wypuszczenie go i zapomnienie o sprawie - podał Jankowski.

 
Jak dodał, w tym momencie funkcjonariusze poinformowali mężczyznę, że właśnie popełnił kolejne przestępstwo poprzez obietnicę wręczenia łapówki. 35-latek został przewieziony do policyjnego aresztu.

Mundurowi ustalili, że mężczyzna kupił narkotyki w Niemczech. Usłyszał zarzuty wewnątrzwspólnotowego przemytu narkotyków oraz obietnicy wręczenia korzyści majątkowej policjantom. Sąd zadecydował o jego aresztowaniu na 3 miesiące. Za przemyt narkotyków 35-latkowi grożą co najmniej 3 lata więzienia.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Marihuana

Już nie pamiętam kiedy się zaczęło, jedyne co udaje mi się przypomnieć to wiatr, który zrywał czapki z głów. Halny. Niedziela była ciepła ale mglista. Zjadłem mango żeby coś się działo i dzieje się. Otwieram oczy i czuję jakbym obudził się z długiego snu. Odkładam fajkę. Pień drzewa, pod którym usiadłem oraz mój kręgosłup zlewają się w jedno. Podłączyłem się do systemu nerwowego ziemi. Czuję mądrość ale nie w wymiarze ludzkim - zrozumienie raczej.

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

  • PCP (Fencyklidyna)






Dzień PRZED eksperymentem

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana

Wrocławskie osiedla i okolice Odry + perspektywa poznania nowej ciekawej substancji.

30.12.2007

Długo oczekiwana paczka od pana S. w końcu przyszła, w środku poza kartonami ukazał się miły gratis ~1,5g palenia, ktore pomaga mi teraz, na zjeździe sklecić tego TR. Szybki telefon do W. i już wiadomo, że dzisiaj zarzucamy.

21:00

Połykamy po jednym kartonie zapijając wodą. Ciągle trzymają się mnie obawy, że jeden karton to będzie za słabo. No bo ch. wie ile substancji jest na tym kartonie?

21:40

randomness