Nie będzie to raport dotyczący konkretnie jednej podróży, a powyrywane z kontekstu różne przygody które dane mi było przeżyć podczas spotkań z kaszlakiem. Schemat był zawsze ten sam - tabletki zjeść, przepalić nikotyną i thc, położyć się na łóżku ze słuchawkami na uszach i odpłynąć słuchając muzyki, w 80% podróży (nie znudziło mi się!) był to album Infected Mushroom - Return to the Sauce - i jest to bardzo ważna, jeśli nie najważniejsza cecha podróży o których piszę. Posegreguję je w miarę co do dawek.
marihuana
Atak serca po haszu
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 1 Styczeń, 2000 - 01:39Wiosenny Weekend w Zielonych Kolorach
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 1 Styczeń, 2000 - 01:36Masakra
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 1 Styczeń, 2000 - 01:28Nic się nie zmieniliśmy...
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 1 Styczeń, 2000 - 01:27W ofierze Bogom...
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 1 Styczeń, 2000 - 01:26Poza ciało
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 1 Styczeń, 2000 - 01:13marihuana
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w 20 Kwiecień, 1980 - 02:00- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215