Wiekowa dilerka

72-letnia kobieta okazała się dealerką narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

RMF FM
Gazeta Wyborcza Szczecin

Odsłony

2383
RMF FM 2001-07-25

Wiekowa dilerka

Półtora tysiąca porcji marihuany i amfetaminy, ponad 180 tabletek ekstazy i kilkadziesiąt litrów spirytusu. To wszystko policja znalazła w jednym ze szczecińskich mieszkań. Właścicielem mieszkania i jednocześnie sprzedawca używek okazała sie 72-letnia kobieta. Staruszka przyznała sie do winy. Grozi jej od 3 do 10 lat więzienia.
Policja wpadła, na trop dilerki dzięki pracy operacyjnej. Prawdopodobnie informację o miejscu, w którym sprzedaję się narkotyki i alkohol przekazali funkcjonariuszom zatrzymani przez nich narkomani. Policjanci wkroczyli do mieszkania staruszki w chwili gdy przyszedł do niej zrobić zakupy 16-letni chłopak. Na razie nie wiadomo skąd pochodzą znalezione narkotyki: "Będą dalej prowadzone czynności związane z ustaleniem dostawców, jak i wszystkich, którzy zaopatrywali się w tym mieszkaniu w narkotyki" - powiedział podkomisarz Artur Marciniak. Jak dodał nigdy wcześniej nie spotkał się z tak wiekową dilerką. Kobieta zapytana dlaczego sprzedawała narkotyki odpowiedziała, że ma małą emeryturę i chciała trochę podreperować mieszkanie. A podreperować mieszkanie rzeczywiście można było. Policja ustaliła, że miesięcznie kobieta zarabiała prawie 30 tysięcy złotych. Elżbieta P. przyznała się do winy. Grozi jej od 3 do 10 lat więzienia.


Gazeta Wyborcza Szczecin 2001-07-26

Babcia handlującą narkotykami

72-letnia kobieta sprzedawała narkotyki w swoim mieszkaniu w Szczecinie.

72-letnia Elżbieta P. właścielka mieszkania przy ul. Śląskiej w Szczecinie przyznała się do sprzedaży narkotyków. Jak powiedziała chciała dorobić do emerytury i z zarobionych pieniędzy wyremontować mieszkanie.
Kiedy wtargnęli policjanci w części pomieszczeń trwał jeszcze remont. Inne były świeżo po nim. - Narkotyki sprzedawała każdemu, bez względu na wiek - mówi podkom. Artur Marciniak, rzecznik szczecińskiej policji. - Liczyły się dla niej pieniądze.
Jak policjanci trafili na Elżbietę P.? - Zaobserwowaliśmy, że w tym rejonie pojawia się bardzo dużo młodzieży - opowiada policjant pracujący przy sprawie - Przyjeżdżali tu ludzie z całego miasta.
Policjanci pracowali nad sprawą około dwóch miesięcy. Wczoraj krótko po godzinie 10. z psami przeszkolonymi do wykrywania narkotyków wtargnęli do mieszkania kobiety. - Znaleźli około 300 gram amfetaminy, kilogram marihuany, 180 tabletek ecstazy w tym 80 mitshubishi i 100 Ghost Busters , 63 kartony papierosów Malboro z rosyjską akcyzą, 60 litrów spirytusu, kapsle i zaciskarkę do kapsli - wylicza podkom. Marciniak. - Ich wartość nie została jeszcze oszacowana.
Policjanci znaleźli także około trzech tysięcy złotych w banknotach 10 i 20 złotowych, a także kilkanaście dokumentów, które klienci zostawiali w zastaw, gdy nie mieli pieniędzy na narkotyki. - Klientami były osoby w wieku od 14. do 40 lat - mówią policjanci. - Narkotykowy proceder starszej pani trwał gdzieś od pięciu miesięcy.
Podczas nalotu na mieszkanie Elżbiety P. policjanci zatrzymali mężczyznę, który przyszedł kupić narkotyki. Do godz.15 kolejnych sześciu klientów trafiło na kocioł.
- To świadczy o skali na jaką odbywał się handel - mówi podkom. Marciniak.
O tym czy kobieta trafi do policyjnej izby zatrzymań ma po badaniu zadecydować lekarz. W chwili zamykania Gazety wyniki badań nie były jeszcze znane. Na pewno kobiecie zostanie postawiony zarzut handlu narkotykami. - Jeśli jej stan zdrowia będzie zły, zostanie zwolniona do domu - mówi Marciniak. Polcjanci zanleźli notatki Elżbiety P. z rozliczeniami, adresami i pełną księgowścią. Kobiecie grozi do dziesięciu lat więzienia.

Dariusz Wołoszczuk

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Klient od babci (niezweryfikowany)
Szczecin rulezzz!!!!!! Dragi sa wszedzie! A my kupowalismy na Slaskiej:) Szkoda ze nie od tej babci! I potwierdza sie ze szczecin to "CEntrum handlu " dragami!
pseudo (niezweryfikowany)
wspolczuje szczeciniakowi glupoty przedwszystkim !
Anonim (niezweryfikowany)
<p>Oglądnijcie też pewien dokument na którym pokazują nocne życie Szczecina. Masakra nie wiedziałem że aż tak źle tu jest.</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>Co się dzieje z tymi ludźmi i tym światem? Coraz gorzej i niebezpieczniej, wydawać by się mogło że Szczecin to takie piękne i bezpieczne miasto</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Miałem całkiem udany dzień. Mieszkam z bratem i jednym koleżką, który bardzo lubi maryśkę. Ten drugi namówił mnie, żeby spróbował nowego sortu ganji, którego niedawno kupił. Myślałem, żeby tego nie robić, bo zażyłem już karmelka, ale potem powiedziałem sobie, że raz się żyje. Całe zdarzenie miało miejsce wieczorem, w naszym mieszkaniu. Puściliśmy muzykę, która z początku była przyjemna, ale później to się zmieniło. Tripowałem z bratem i jego koleżką. Byłem zrelaksowany i nic za bardzo mnie nie dręczyło.

Ten dzień uchodził do przeszłości, więc pomyślałem, że zarzucę sobie karmelka z THC i posłucham sobie ulubionych nutek, które zaprawią mnie do pięknych wizji sennych. Nagle do mieszkania wpada koleżka i rozmawia z moim bratem o tym, że trzeba dziś spróbować tego Green Cracku, który został zakupiony jakiś czas temu, ale w sumie to nie tak dawno temu. Wbija do mojego pokoju i pyta sie czy będę z nimi jarał. Ja nieco zaskoczony i podjarany, mówię że jeszcze jak, jak najbardziej.

  • Benzydamina
  • Tripraport

Bez oczekiwań, wyluzowanie, spontan. Spokojne miejsce, domowe zacisze.

Długo zwlekałam z opisaniem moich doznań pod wpływem - według mnie - ciekawej substancji - benzydaminy. Jakiś czas interesowały mnie takie substancje, ponadto chciałam poczuć się inaczej, chciałam troszkę oderwać się od rzeczywistości.

  • aviomarin
  • Dekstrometorfan
  • Difenhydramina
  • DXM
  • Przeżycie mistyczne
  • tussidex

Druga styczność z dexem w takiej ilości. Popołudnie spędzone u mojego chłopaka w domu. Spodziewałem się trochę mocniejszego tripa, ale bez szału.

Wszystko działo się w sobotę, byłem u mojego chłopaka w domu, plan był prosty, zjeść coś, obejrzeć film a po filmie wziąć po 300 mg dxm na głowę. Tak też zrobiliśmy. To nie był u żadnego z nas pierwszy raz z dexem, za to u mnie po raz drugi miałem styczność z taką ilością, ponieważ tylko parę dni wcześniej w nocy zarzuciłem 300mg i większość tripa przespałem. Po wcześniejszym doświadczeniu byłem pewny, że nic mi nie będzie, że efekt nie będzie ekstremalnie trudny do zniesienia. Mój chłopak (nazwę go S.) nie był co do tego przekonany.

  • Haloperidol


doswiadczenie:morfina, tramadol,Dxm,Mj,tussipect,Grzyby,extasy,fu,bielun i wiele innych syfow!!


randomness