podkarpackie

Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

Policjanci dostali informację o 33-letniej mieszkance Rzeszowa, która miała handlować narkotykami. Gdy nieumundurowani funkcjonariusze podjechali nieoznakowanym samochodem przed jeden z bloków, by to sprawdzić, kobieta wyszła, wsiadła do ich auta i - bez żadnej rozmowy - wręczyła siedzącemu za kierownicą policjantowi dwa woreczki z marihuaną. Narkotyki znaleziono też w jej mieszkaniu.

Funkcjonariusze CBŚP wspierani przez kontrterrorystów rozbili zorganizowaną grupę przestępczą powiązaną z pseudokibicami, która w centrum Przemyśla „w biały dzień” handlowała narkotykami. Zatrzymano dwóch mężczyzn i zabezpieczono narkotyki o wartości 1 mln PLN. Sprawę nadzoruje podkarpacki pion PZ Prokuratury Krajowej w Rzeszowie.

Policjanci z powiatu jasielskiego zatrzymali do kontroli 26-letniego kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Prawdziwa bomba wybuchła jednak wtedy, gdy dziarskiego młodego mężczyznę poddano badaniom na obecność substancji psychoaktywnych. Policjanci zdębieli, a 26-latek będzie miał poważne kłopoty.

Popołudniowe grzybobranie, choć owocne to doprowadziło do zguby dwojga Polaków. 28-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta nazbierali w Bieszczadach blisko 60 grzybów halucynogennych. Ich nietypowe zachowanie zauważył patrol Straży Granicznej z placówki w Ustrzykach Górnych.

Podkarpacki pion PZ PK skierował akt oskarżenia przeciwko 10 osobom za przemyt i handel środkami odurzającymi o czarnorynkowej wartości 8 milionów złotych.

Chcąc uniknąć wpadki i zminimalizować straty działalność przestępcza zorganizowanej grupy była prowadzona w wielu wynajmowanych obiektach.

Na realizację projektu badawczego Uniwersytet Rzeszowski otrzymał grant w konkursie Agencji Badań Medycznych w wysokości 9 860 039 zł. Będzie go realizować Zespół Badawczy z Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej Instytutu Nauk Medycznych.

Likwidacja laboratorium narkotyków syntetycznych, przejecie 163 kg amfetaminy w formie stałej i płynnej, urządzeń i prekursorów służących do jej produkcji oraz zatrzymanie 5 podejrzanych, w tym 2 "chemików", to efekt działań policjantów CBŚP, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Bulwersująca sprawa właścicieli aptek z Przemyśla, zamieszanych w produkcję narkotyków. Farmaceuci kupowali hurtowe ilości leków zawierających pseudoefedrynę – te trafiały do laboratoriów w Czechach, Słowacji i na Ukrainie, w których wytwarzano metamfetaminę. Grupy przestępcze, w których skład wchodzili farmaceuci, zarobiły w ten sposób miliony złotych. Prokuratura Krajowa w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiądzie 39 osób – informuje TVP3 Rzeszów.

RZESZÓW. Na realizację projektu uczelnia pod koniec ubiegłego roku otrzymała grant w konkursie Agencji Badań Medycznych w wysokości 9 860 039 zł.

RZESZÓW / PODKARPACIE. W sobotę w Rzeszowie odbył się I Podkarpacki Marsz Wyzwolenia Konopi, Zorganizowany przez Łukasza Rydzika oraz aktywistów konopnych ze stowarzyszenia „Wolne Konopie”. Jest to pierwszy w tym roku marsz, który został zorganizowany poza Warszawą.

Dość karania za śladowe ilości marihuany – mówią organizatorzy Podkarpackiego Marszu Wyzwolenia Konopi. 18 czerwca przejdzie on ulicami Rzeszowa.

To już pewne. Policjant jadący na służbę do KPP w Kolbuszowej, miał w samochodzie marihuanę. Mężczyzna został zatrzymany w ubiegłym tygodniu przez rzeszowskich funkcjonariuszy.

Policjanci z wydziału kryminalnego przemyskiej komendy zatrzymali 16-latka, który miał przy sobie narkotyki. Nieletni został przesłuchany i usłyszał zarzut. Przyznał, że narkotyki kupił w szkolnej toalecie, ale od nieznajomego chłopaka.

Jednorazowo przemycano ładunki o wadze około 100 kg, które były ukrywane w transportach sprzętu AGD i RTV oraz w kołach pojazdów ciężarowych. Grupa mogła wprowadzić do obrotu ponad 1,6 tony kokainy oraz kilkaset kilogramów innych narkotyków, o wartości nawet około 300 mln zł.

Robert ma to nieszczęście, że mieszka w Rzeszowie w województwie podkarpackim, które mimo charakteryzowania się pięknem natury i gościnnością lokalnych mieszkańców, niestety jest też największym bastionem prohibicji w Polsce. W tym regionie sądy jeszcze nie przeszły zmian mentalnych godnych XXI wieku i wciąż realizują nieludzkie paragrafy zapisane w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.

25 stycznia o godzinie 9:00 w Sądzie Okręgowym w Krośnie odbyła się kolejna rozprawa Pana Ryszarda Holdmana, oskarżonego o wytworzenie znacznej ilości środków odurzających (krzaków konopi), za co groziła mu kara 3-15 lat pozbawienia wolności. Sąd w trakcie rozprawy wydał wyrok i warunkowo umorzył postępowanie Pana Ryszarda na okres 2 lat!

Wspólne działania funkcjonariuszy KAS z Oddziału Celnego Pocztowego w Przemyślu i przemyskich policjantów doprowadziły do zabezpieczenia około kilograma marihuany, 20 gramów haszyszu oraz broni. Narkotyki były przesłane w przesyłkach pocztowych z Wielkiej Brytanii.

Od 3-15 lat więzienia grozi Panu Ryszardowi - 69-letniemu jaślaninowi, który miał hodowlę marihuany na własny użytek, w celach leczniczych. Na wtorek zaplanowana jest rozprawa w Sądzie Okręgowym w Krośnie. Przed rozprawą oraz w jej trakcie planowany jest protest. Jak zapewnia inicjator protestu, oskarżony używał środka w celach medycznych.

Prokuratura Krajowa oskarżyła o uprawę marihuany i produkcję metamfetaminy trzech obywateli Wietnamu. Swoją plantację mieli oni pod Częstochową. Azjatom pomagała para Polaków.

Policjanci z oddziału prewencji znaleźli przy trzech nastoletnich mieszkańcach Stalowej Woli, środki i przedmioty mogące służyć do odurzania. Chłopcy chcieli sprawdzić ich działanie. Funkcjonariusze przewieźli 13-latków do komendy, skąd odebrali ich rodzice. Materiały w ich sprawie zostaną przesłane do sądu rodzinnego.

...czy nie ma obawy, że będą z nich korzystać dzieci? (SPOJLER: Jest)

Policjanci KWP w Rzeszowie i CBŚP dotarli do miejsca, gdzie produkowano metamfetaminę, zlikwidowali laboratorium, zabezpieczając ponad 3 kg tego narkotyku oraz hurtowe ilości substancji służących do jego produkcji. W Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu 3 podejrzanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wytwarzania narkotyku.

Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • DOC
  • Przeżycie mistyczne

Ciepły letni wieczór, zacisze domowe, nastawienie pozytywne, pierwszy raz z DOC

Wstęp:  Pewnego, kwaśnego dnia, wszedłem w posiadanie 1 blotera, na którym było 4mg słynnego DOCtora. Niestety z powodu braku czasu przeleżał na dnie szafy jakieś 3 miesiące. W końcu nadszedł na niego czas. O godzinie 21 30 znalazł się wraz z niewielką ilością soku w moim pustym żołądku.

  • Grzyby halucynogenne

Substancja: Grzyby w ilości 100 sztuk na głowę.




  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, zajebiści ludzie obok mnie, zero stresu.

Faza właśnie odpuściła i na obecna chwię czuję tylko przyjemny lekki zjazd fazy. 

Jakiś czas temu planowałam spróbować Benzy jednak jakoś nie było okazji. Akurat dzisiaj spotkałam się z zaufanymi osobami które w dodatku chętnie również by coś zarzuciły. Mieszkanie było całkowicie puste więc bylismy tylko we 3 bez obawy o przysłowiowy przypał. Z samego rana przygotowałam Benzy do szamania więc na pojawienie sie gości było już gotowe. Spotkalismy sie około 16-17 godziny, zarzuciliśmy praktycznie zaraz po tym. 

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Tripraport

Pewien poniedziałek godzina 13.15, szkoła , przerwa między lekcjami( po wf )

Ja, Sandra, Ola, Marta, Ania, Dominika ,Aga

Razem z Sandra stwierdziłyśmy , że najaramy dziewczyny wymienione wyżej. Oprócz Ani i Dominiki wszystkie przeżyły przynajmniej swój pierwszy raz z jaraniem.( Dominika z nami nie paliła)

 

Miałyśmy gdzieś ok. 3g. Oprócz 2 lufek nie miałyśmy żadnego sprzętu wiec zabrałyśmy sie za robotę.

Godzina 13.25