Nastolatek wpadł z narkotykami w słoiku. Twierdzi, że kupił je w szkolnej toalecie

Policjanci z wydziału kryminalnego przemyskiej komendy zatrzymali 16-latka, który miał przy sobie narkotyki. Nieletni został przesłuchany i usłyszał zarzut. Przyznał, że narkotyki kupił w szkolnej toalecie, ale od nieznajomego chłopaka.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.eska.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

94

Policjanci z wydziału kryminalnego przemyskiej komendy zatrzymali 16-latka, który miał przy sobie narkotyki. Nieletni został przesłuchany i usłyszał zarzut. Przyznał, że narkotyki kupił w szkolnej toalecie, ale od nieznajomego chłopaka.

W miniony poniedziałek, policjanci z przemyskiej komendy dostali informację, że uczeń jednej z miejscowych szkół średnich, może posiadać narkotyki. Uczniem tym okazał się 16-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego. W rozmowy w obecności dyrekcji szkoły oraz pedagoga, 16-latek wydał dobrowolnie funkcjonariuszom słoik, w którym znajdował się susz roślinny w kolorze brązowo-zielonym.

Nastolatek przyznał, że w słoiku znajduje się marihuana, którą miał kupić w szkolnej toalecie od nieznanego mu chłopaka, prawdopodobnie ucznia tej samej szkoły. Policjanci przeprowadzili badanie testerem, które potwierdziło, że to marihuana.

- Uczeń został przewieziony do przemyskiej komendy. 16-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Po przeprowadzonych czynnościach, został przekazany pod opiekę ojcu – informuje przemyska policja.

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Dekstrometorfan
  • Mieszanki "ziołowe"

Na wstępie pragnę wytłumaczyć, że DXM w tych miksach służył jedynie wzmocnieniu 4-AcO-DMT, palenie w większości wypadków też.

Przedstawiam kilka krótkich opisów tripów z 4-AcO-DMT:

05.02.2010

Pierwszy miks: 17,(3)mg 4-AcO-DMT + 150mg DXM + ~1g Mean Green & TaiFun (2:1) + 0,5mg lorazepam

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Bardzo wysoki poziom ekscytacji związany z pierwszą próbą, lekko zdenerwowana. Pełna pozytywnego nastawienia i gotowa na przeżycie.Towarzystwo bardzo bliskiej osoby, Di. Miejsce - mój pokój. Lekkie obawy o zmarnowanie potencjału pigułki w związku z przebywaniem w pokoju.

Ekstazy - jak sama nazwa sugeruje - dostarcza niesamowitych wrażeń. Dobrej jakości, czysty towar zapewnia naprawdę euforyczną, nieoczekiwaną i niespodziewaną podróż w głąb siebie. W głąb czystej przyjemności duchowo fizycznej. A to wszystko za cudownym połączeniem amfetaminy i syntetycznej meskaliny, razem tworzących niesamowicie zgrany duet.

Miejsce akcji - mój pokój

Czas akcji - noc z soboty na niedzielę (5-6.07)

Czas trwania - około 4-5 godzin

Osoby towarzyszące - Di

Sposób zażycia i wielkość dawki - doustnie, 125 mg (pół tabletki).

  • LSD-25
  • Użycie medyczne

W sumie na żywioł, noc, pokój i podwórko

Tytułem wstępu:

Nie mam pewności czy zażyta przeze mnie substancja to LSD-25, ponieważ przebieg tripu był nietypowy.

Był to drugi znaczek zakupiony od tego samego dostawcy z marketu na TORze. Za pierwszym razem miesiąc wcześniej nie zadziałało w ogóle.

Celem zażycia była terapia szokowa - pobudzenie niedziałających prawidłowo obszarów mózgu - oraz w miarę możliwości osiagnięcie tych wszystkich rzeczy, które zabrała mi choroba.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Nastawienie pozytywne, okoliczności ryzykowne- wszyscy domownicy byli ze mną w domu

Dzień wcześniej razem z M. zaplanowaliśmy tą podróż, niestety (jak zobaczycie później) nie wszystko poszło po naszej myśli...

Wyruszyliśmy więc do apteki koło 15:00, pod pretekstem pojechania do maka. Zrobiliśmy zakupy i udaliśmy się w jakieś spokojne miejsce niedaleko mojego domu. Koło 16:00 już zjedliśmy po 2 opakowania Dexacaps. Chwilę jeszcze tam zostaliśmy, a następnie poszliśmy do mnie.

Jak dotarliśmy (koło 16:20) zaczęły się już pierwsze, delikatne efekty. Zaczęliśmy oglądać jakieś pierdoły na YouTube'ie, w sumie nie wiem przez ile.

randomness