Kierowca wydzielał specyficzny zapach. Policjanci zdębieli po kontroli

Policjanci z powiatu jasielskiego zatrzymali do kontroli 26-letniego kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Prawdziwa bomba wybuchła jednak wtedy, gdy dziarskiego młodego mężczyznę poddano badaniom na obecność substancji psychoaktywnych. Policjanci zdębieli, a 26-latek będzie miał poważne kłopoty.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

auto.dziennik.pl
Arkadiusz Bąk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

267

Policjanci z powiatu jasielskiego zatrzymali do kontroli 26-letniego kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Prawdziwa bomba wybuchła jednak wtedy, gdy dziarskiego młodego mężczyznę poddano badaniom na obecność substancji psychoaktywnych. Policjanci zdębieli, a 26-latek będzie miał poważne kłopoty.

W niedzielę policjanci z WRD w Jaśle prowadzili kontrolę prędkości na ulicy Jasielskiej w Nowym Żmigrodzie. Około 19:30 zatrzymali do kontroli kierowcę Renault, który przekroczył dozwoloną prędkość o 23 km/h. Obiektywnie, to sporo, ale jak na nasze polskie warunki – raczej niewiele, bo kierowca najwyraźniej czuł, że musi się pilnować. I faktycznie, jak się miało wkrótce okazać, młody mężczyzna chyba nieco za mocno wziął sobie do serca słowa znanej niegdyś piosenki Karoliny Czarneckiej:"Hera, koka, hasz, LSD/Ta zabawa po nocach się śni/LSD, hera, koka i hasz/Podziel się z kolegami czym masz".

Podczas wypisywania mandatu policjanci natychmiast wyczuli od mężczyzny zapach marihuany, a mężczyzna przyznał, że dwie godziny wcześniej wypalił jointa. Ale to była tylko część prawdy.

Test na obecność narkotyków wykazał bowiem w organizmie 26-latka obecność nie tylko marihuany, ale i kokainy oraz amfetaminy. Policja odebrała mężczyźnie prawo jazdy, a następnie trafił on do szpitala, gdzie pobrano krew do dalszych badań. Teraz sprawcę zamieszania czekają naprawdę poważne kłopoty.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Użycie medyczne

Codzienna depresja

Grzybów nie jadłem już dość długo, więc, gdy udało mi się znaleźć nowego czarodzieja, byłem bardzo podekscytowany. Odliczyłem sobie "na oko" 2.5g i zaaplikowałem do ust. Uwielbiam ten smak, więc chrupałem je tak długo, aż całkowicie się rozpuściły.

Przyjaciółka obok, na swój pierwszy raz, dostała około 1.1g.

Dzięki grzybom udało mi się rzucić już trochę używek, zaś teraz chciałem zrobić coś ze swoją depresją. Grzybienie jest u mnie rzadkością i zawsze staram się w pełni wykorzystać ten potencjał.

  • Szałwia Wieszcza

Nie było to moje pierwsze spotkanie z Salvią, paliłem wcześniej zarówno ekstrakt jak i liście, nie uzyskałem jednak satysfakcjonujących efektów. Tym razem się przyłożyłem, skonstruowałem wymyślny cybuch do równie wymyślnej fajki wodnej, sprawdziłem po jakim czasie palnik się wypala. Minuta, czyli w sam raz. Do dyspozycji(Thanks for dr. Zielarz) miałem 3 duże, 2 małe liście i łodygę, która podobno również zawiera Salvinorin. Pocięłem łodygę na kwałeczki, pokruszyłem liście i podzieliłem wszystko na dwie części po około 0,7g.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Był to drugi raz kiedy wziołem z znajomymi to bardzo ciekawą substancje jaką jest MDMA, lecz pierwszy raz nie był aż tak piękny.

Było nas razem 4 osoby: "Ma"(Ja) Waga: 65kg (Mężczyzna) | "Ad" Waga: ok 60kg (Kobieta) | "Hi" Waga: ok 65/70kg (Meżczyzna) | Ka (Meżczyzna) nie brał tej substancji tylko inną. Wszyscy mieliśmy po 17lat, znamy się od 1 klasy podstawowej i wszyscy się bardzo dobrze znamy i lubimy wiec taka ekipa to coś pięknego na tak wspaniałego tripa.

  • Benzydamina

Doświadczenie : Alkohol,marihuana,haszysz,lsd,extasy,(met)amfetamina,efedryna,DXM,benzodiazepiny


Set&setting: 8 rano, wolna chata do 16,chęć przeżycia czegoś nowego, a zarazem groza




        Ten dzionek zapowiadal się wyjatkowo.W przeddzien tego zajścia będąc na dropsie postanowilem ze wybadam coś nowego, a że benzia jest tania i dobra jak słyszałem zdecydowałem się właśnie na nią.