dolnośląskie

Do aresztu trafił 27-latek zatrzymany przez jelczańskich policjantów. Funkcjonariusze znaleźli u niego kilkadziesiąt porcji marihuany. Mężczyzna wpadł, gdy wyskoczył z pracy, by spotkać się ze swoimi kolegami, którzy podjechali samochodem.
Wrocławscy policjanci na kilka godzin przed nocą sylwestrową zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków. Zabezpieczono kilkaset porcji środków odurzających. Większość z nich ukryta była w pudełku po butach. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wzdłuż ulicy Borowskiej we Wrocławiu, w poniedziałek rano zamiast banalnego zielonego światełka na sygnalizatorach zaświeciły zielone listki konopi. Listki pojawiły się także na światłach na ul. Skłodowskiej-Curie.

Obara emigruje i rezygnuje z polskiego obywatelstwa

Oświadczam, że definitywnie zrzekam się obywatelstwa polskiego - czytamy w liście do prezydenta autorstwa Tomasza Obary, lidera ruchu Wolnych Konopi.
Miliccy policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli auto na jednej z ulic miasta...

Coming out Macieja Zielińskiego, niegdyś koszykarza, dzisiaj radnego Wrocławia

Skłamałbym, jakbym powiedział, że nie paliłem marihuany. Zdarzało się. A kto nie palił? Mam 40 lat i wielu znajomych mniej więcej w moim wieku. To normalni ludzie. Pracują, mają firmy, rodziny i dzieci. Od czasu do czasu zapalą sobie skręta - coming out Macieja Zielińskiego.

Wrocław: W klubie Cannabis House jest uprawiana marihuana / update

Tomasz Obara uprawia marihuanę przy w klubie konopijnym ul. Łódzkiej we Wrocławiu. I wcale tego nie ukrywa. Wręcz przeciwnie, czeka na odwiedziny policjantów, bo - jak mówi - robi to legalnie. - Chcę wymusić reakcję wrocławskiej prokuratury, tak by sprawa trafiła do sądu. I chcę ją wygrać - zapowiada.

Uprawiamy marihuanę w pełni legalnie

O tym, czym jest Cannabis House, dla kogo jest marihuana oraz jak wyeliminować dopalacze rozmawiała 15 grudnia 2010, z Tomaszem Obarą, założycielem stowarzyszenia Cannabis House i koordynatorem inicjatywy Wolne Konopie, Agnieszka Nestorowicz z portalu TuWrocław.com

 

Za posiadanie narkotyków odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Powołując się na przepisy kodeksu karnego we Wrocławiu otwarto "eksperymentalną" uprawę konopi indyjskich. Założyciele hodowli powiadomili o lokalu starostę i prokuraturę. Policja i prokuratorzy na razie badają sprawę, nie wykluczają podjęcia kroków prawnych.
Miliccy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który miał przy sobie narkotyki. Mężczyzna próbował uciekać policjantom, wiedząc co może go czekać za posiadanie „trefnego” towaru.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o uprawę konopi indyjskich. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli ponad 20 krzaków tej rośliny, a także ponad pół tysiąca porcji marihuany.
Policja nie pozwoliła uczestnikom drugiego wrocławskiego marszu wejść na jezdnię. Gdy usiedli, blokując całkowicie ulicę Wróblewskiego, funkcjonariusze zepchnęli ich na chodnik. Zatrzymali siedmiu, wylegitymowali wszystkich, o godz. 16 puścili wolno.

Znani (mediom) wrocławianie o marihuanie: karać za nią czy nie?

Czy marihuana powinna być używką jak alkohol dopuszczoną do legalnego handlu pod kontrolą państwa, czy też należy karać za posiadanie nawet niewielkiej jej ilości? W sobotę we Wrocławiu manifestować będą przedstawiciele Inicjatywy "Wolne Konopie". O opinie na ten temat Gazeta Wyborcza poprosiła wrocławskich polityków, duszpasterzy, pedagogów, sportowców, artystów.

Wrocław w inicjatywie 100 Marszów Wyzwolenia Konopi

Chcą pokazać, że w walce z marihuaną wszyscy są bezradni. Przez dwa tygodnie będą maszerować przez newralgiczne punkty zakorkowanych miast, żądając legalizacji miękkich narkotyków i odstąpienia od karania za ich posiadanie.

Dwóch obywateli Czech, podejrzanych o posiadanie narkotyków i broni, zatrzymali policjanci w dotkniętej powodzią Bogatyni (Dolnośląskie). Obu mężczyznom grozi do ośmiu lat więzienia.

Policjanci uratowali dilera narkotyków

Dolnośląska policja uratowała przed zamarznięciem dilera narkotykowego, który uciekając polami przed funkcjonariuszami, ukrył się w wyrwie rzeki.

Funkcjonariusze zatrzymali pięć osób posiadających środki odurzające

Grzybki trują jak narkotyk

Na Dolnym Śląsku jest zagłębie halucynogennych grzybów. Porastają zwłaszcza Góry Stołowe i Sowie.

11 kilogramów amfetaminy ukrytej w puszkach po konserwach turystycznych znaleźli policjanci Centralnego Biura Śledczego wraz ze strażnikami granicznymi.
700 porcji amfetaminy, marihuany, tabletek ekstazy i rewolwer z amunicją. To wszystko znajdowało się w samochodzie jeleniogórskiego listonosza.

W sklepiku szkolnym Gimnazjum nr 2 w Oławie oprócz bułek i pączków uczniowie mogli kupić marihuanę. Nauczyciele i rodzice dowiedzieli się o tym ostatni.

Sąd rejonowy we Wrocławiu skazał we wrześniu 2008 r. Stanisława Z., syna ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Za co? Oskarżono go o handel narkotykami.
5,5 kilograma amfetaminy oraz 2,6 kilograma suszu marihuany zarekwirowali policjanci z CBŚ na terenie województwa dolnośląskiego. Wartość hurtową zabezpieczonych narkotyków szacuje się na ponad 200 000 zł. Policjanci zatrzymali dwie osoby 25-letniego mężczyznę oraz 24-letnią kobietę.
Dolnośląscy policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn z Legnicy i Wałbrzycha, handlujących narkotykami. Jeden z nich środki odurzające ukrywał w pluszowych misiach. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

  • Szałwia Wieszcza


nie wiem czemu ale odczuwam wielka chec opisania tego, co zrobila ze

mna Lady Salvia poprzedniego wieczoru.


  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set: urlop, trwające od kilku dni radosne podniecenie w związku z tripem, w szerszej perspektywie - trochę standardowych, siedzących gdzieś z tyłu głowy problemów, nic wielkiego Setting: sobota, schyłek lata, lekko zasnute chmurami niebo. Puste mieszkanie, pobliskie jezioro wraz z okalającym je lasem, tramwaj

21:32. Stoję na maleńkim balkoniku w bloku z wielkiej płyty i palę papierosa. Stara rura ze mnie - myślę sobie - skoro o tej godzinie po urodzinowych gościach został tylko zapach łychy, paczka po bibułkach i tytoń wdeptany głęboko w ruski dywan. 

I ten zupełnie niepozorny, starannie poskładany kawałeczek folii aluminiowej, zatknięty zapobiegawczo w suchym i chłodnym miejscu, gdzieś między jajkami a kostką masła. 

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Wakacyjny, letni trip z dwoma kumplami, z którymi jakiś czas wcześniej odnowiłem znajomość - C i Sz. Przyjemny, słoneczny dzień, który przeszedł potem w noc przy ognisku. Ustronne miejsce pośród drzew, tuż za miastem. Pełen spokój w głowie, chęć na solidną i satysfakcjonującą, lecz niekoniecznie wywracającą mózg na lewą stronę podróż.

Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako pierwsza część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretne wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku: