Wrocławskie CBŚ wyśledziło hurtownię amfetaminy

To wrocławscy policjanci zlikwidowali pod Warszawą potężną hurtownię amfetaminy. Przechwycili 62 kg narkotyku - to największa ilość jednorazowo skonfiskowana przez polską policję.

syncro

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Wrocław

Odsłony

1145

To wrocławscy policjanci zlikwidowali pod Warszawą potężną hurtownię amfetaminy. Przechwycili 62 kg narkotyku - to największa ilość jednorazowo skonfiskowana przez polską policję. Policjanci zatrzymali też czterech mężczyzn w wieku od 23 do 48 lat zajmujących się produkcją i hurtową sprzedażą narkotyku. Sprzedawali go z magazynu przy domu w okolicach Milanówka dilerom w całej Polsce.

- Trafiał na ulice i do klubów - mówi rzecznik wrocławskiej policji Paweł Petrykowski.

Policjanci wkroczyli do magazynu, gdy dowiedzieli się, że jest pełen towaru. 62 kg amfy popakowane były w kilogramowe paczki. W sumie 620 tys. porcji o rynkowej wartości ponad miliona złotych. Znaleziono również sprzęt i odczynniki potrzebne do produkcji. Mężczyzn aresztowano na trzy miesiące. Grozi im do dziesięciu lat więzienia. Była to druga antynarkotykowa akcja wrocławskiego CBŚ w ub. tygodniu. 11 czerwca na terenie powiatu lwóweckiego policjanci z tej formacji zlikwidowali laboratorium do produkcji metamfetaminy. Na gorącym uczynku zatrzymali także czterech mężczyzn w wieku od 23 do 31 lat - dwóch Polaków, Czecha i Niemca. Wszystkich aresztowano.

- Policjanci z CBŚ-u wkroczyli do akcji w momencie uruchamiania laboratorium, kiedy przestępcy nie zdążyli jeszcze nic sprzedać - opowiada Petrykowski.

- Wcześniej produkowali w Czechach. Zatrzymani związani są z międzynarodową grupą handlarzy, którzy produkują narkotyk, ale też m.in. przemycają kokainę z Kolumbii. CBŚ rozpracowuje tę grupę od 2006 roku. Metamfetaminę, w Polsce znaną jako "piko", według amerykańskiej agencji do walki z narkotykami DEA, zażywa więcej osób niż heroinę i kokainę razem wzięte. Działa podobnie jak amfetamina. Szybko uzależnia i wywołuje nieodwracalne zmiany w organizmie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Staszek27 (niezweryfikowany)

Nie skonfiskowano tylko ukradziono.
Anonim (niezweryfikowany)

Przeciez 62 kg to 62000 gram czyli 62 000 dzialek a nie 620 000. Roznica jest przeogromna bo 62 tys gram = 2 480 000 zł a 620 tys gram = 24 800 000 zł. A po za tym to by wychodzila jakas super malenka szczypta. No chyba że to rozrobili
qtulh (niezweryfikowany)

wlasciwie jesli znajduja coraz wieksze ilosci narkotykow, lamiac kolejne rekordy rofl, to jest to kolejny dowod nieskutecznosci polityki prohibicji.- maja sie czym chwalic... ; ha ha ha
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • MDMA
  • Pierwszy raz

Okoliczności bardzo sprzyjające, jeden z najlepszych jak dla mnie festiwali elektronicznych w Polsce w bardzo przyjemnym mieście nad Wisłą. Piękne miejsce, świetnie wspominam, plaża, woda, pięknie podświetlony most, świetnie światła, muzyka... Zażycie było już wcześniej przemyślane i planowane, nastrój podekscytowania połączonego ze strachem (uczucie ścisku w żołądku).

Piękny ciepły, letni wieczór, duży festiwal w pięknym miejscu, docieramy z grupką znajomych na miejsce, lekko podchmielona i już dobrze upalona cieszę się jak dziecko na myśl,że przede mną piękne chwile w pięknym miejscu z piękną ekipą! Jedynie lekkie obawy przed pierwszym zażyciem MDMA czasami sprawiają, że zastanawiam się czy powinnam. (Słabe tripy znajomych, których byłam świadkiem, lęk, niepokój i przerastająca bombka z braku wiedzy na temat dawkowania). Znajomi uspokajają mnie. 

  • Benzydamina
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

Czwartkowy wieczór, około 10 grudnia 2010 (nie mam dokładnej daty). Spokojny, ale zniecierpliwiony żeby spożyć nową substancję. Trochę zniechęcony negatywną opinią Hyperreala, jednak to się zmieniło :D

Większość danych z eksperiencji mam zapisane na telefonie w formie luźnych, nie do końca trzeźwych notatek, ale staram się przypomnieć szczegóły jak najbardziej się da. Czasy są przybliżone, zresztą potem straciłem poczucie więc będę mówił w skrócie...

21: punkt 0, spożycie długo przygotowywanej substancji. Trzeba było połknąć trochę słonej wody gdyż zfiltrowanie tego nie było proste, ale następnym razem już szło łatwiej i bez trucia się solą.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawianie, spokój w domu.

Marihuana to zadziwiająca roślina... nie mogę wyjść z zachwytu do niej. Paliłem 4 razy i za każdym razem zupełnie inny stan. Dzisiaj opiszę wam jeden z ciekawszych przypadków. Zrobię to starannie, ponieważ mam świeże wspomnienia i liczne nagrania wideo, czy też głosowe, których celem było, jak zwykle, jak najlepsze uchwycenie skutków przygody narkotykowej i zapamiętanie szczegółów. Można więc stwierdzić, że będzie to bogaty w filozoficzne pytania, zabawne cytaty zjaranego, ekspresyjne opisy i niecodzienne sytuacje opis.

randomness